jestem fanem David'a Lynch'a, obejrzałem połowę i wyłączyłem, boję się tego filmu, że będzie mnie napastował w nocy, może kiedyś się przemogę i dooglądam
musiałam wypalić dwa papierosy, chwila przerwy zanim wcisnęłam play. Przemogłam się jednak - w strachu -;) właśnie na tym polega Geniusz, zaczarować się i poddać