Po pierwsze: Mike zabiera Chris z osrodka opiekunczego i nikt sie przez 4 lata nie skapnal? Ben Jej nie odwiedzal???
Po drugie: skad Mike wzial zdjecia ze slubu??? No ale to jeszcze moze da sie jakos wytlumaczyc
Film do momentu kiedy Christine odkrywa ze to nie Ben nawet dobry ale koncowka wyssana z palca.
Zdjęcia to był photoshop, pod koniec Christina się kapnęła bo było to widoczne ;) Olewki ze strony męża też nie rozumiem...
"Film do momentu kiedy Christine odkrywa ze to nie Ben nawet dobry ale koncowka wyssana z palca."
true
1. W książce było parę tygodni i sami zaczęli poszukiwania co się stało - autor scenariusza chciał pozmieniać i się pogubił.
2. Photoshop, zresztą ona się orientuje w pewnym momencie, że prawie nie ma wspólnych ujęć.
3. "końcówka wyssana z palca" - i tak mniej niż w książce, gdzie (chcecie czytać książkę to dalej nie czytajcie postu) nieprzytomna i związana kobieta przeżywa pożar, a napastnik nie.
Ogólnie bardzo fajny temat na film, ale bardziej na psychologiczny niż rozrywkowy, trochę to niestety zepsuto, książka mimo wszystko lepsza, ale jest monologiem kobiety, ciężko to pokazać na ekranie. Po prostu temat trochę przerósł reżysera.