Ponadczasowy, z pewnością...od jego realizacji minęło już prawie 60 lat a problem dzieci zaniedbanych, nierzadko zbrutalizowanych i pochodzących z biednych lub marginesowych rodzin, do dziś nadal jest aktualny.
Surowiczny, czarno-biały obraz przemawia do odbiorcy, muzyka podkreśla tragizm "Zapomnianych".
Doskonałą esencją tego filmu mogą być słowa dyrektora poprawczaka, w którym znalazł się jeden z bohaterów..."Chciałbym zamknąć na klucz ubóstwo, zamiast zamykać te dzieci".
Tych dzieci ubogich,zaniedbanych i zapomnianych właśnie.
Dobre kino, yhm