Uff dzięki. Miałem oglądać, ale dzięki tobie.... i tak obejrzę, bo mam w dupie takie recenzje jak twoja.
No właśnie się zgadzam :( po kapitanie fantastik, który urzekł mnie cały to jest mdłe i słabe..
Spodziewałam się na początku, że to w niedalekiej przyszłości, że muszą się ukrywać przed rządem, który zaczipuje ich czy coś... Rozczarowujący. Do ostatniej chwili glowny bohater nie dzieli się z nami swoimi pobudkami, myślami czy wyborami
Główny bohater nie czyni przemowy na temat tego co myśli, ale z filmu wynika, że ma problemy z spowodowane przeżyciami wojennymi. Ma koszmary i budzi się z głosem nadlatującego helikoptera we śnie. Ciągle ucieka do lasu i zakrywa ślady. Przepisywane mu leki psychochotropowe sprzedaje bezdomnym. Jego problemy pokazuje też test, którego nawet nie potrafi ukończyć. Córka w końcu sprzeciwia się jego psychozom i odchodzi od niego nie godząc się na jego ciągłe ukrywanie się w lesie. Ma dość ciągłego niedojadania (głównie jedzenia grzybów), chłodu w nocy, moknięcia w deszczu i chowania się w lesie, by nikt jej nie zobaczył.
Dorzuciłbym jeszcze jedną poszlakę - córka z nudów przeglądała "ważne papiery" i natknęła się na artykuł o jednostce wojskowej, w której dochodzi do masowych samobójstw.
Sanitariusz-weteran też zdawał się sugerować, że staremu potrzebna jest terapia (pies robił za dogoterapię xd)