PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11966}
7,3 3 197
ocen
7,3 10 1 3197
6,1 7
ocen krytyków
Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię
powrót do forum filmu Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię

Fabuła filmu jest niezwykle zaskakująca, zaś intrygi dodaje tytuł. Jak można ukraść zbrodnię? Otóż da się i to właśnie zostło wytłumaczone w filmie. Wielkim plusem jest muzyka. Surowa i eksponująca niepokój. Doskonale komponuje się z obrazem warszawskiego półświatka, który został przedstawiony bezemocjonalnie, niczym wegetujący organizm. Taki sposób prezentacji rzeczywistości oddaje sary kolor tej ciemnej strony społeczeństwa.
Jedyne moje zarzuty to obsada głównej roli. Zygmunt Hubner nie przypadł mi do gustu. Raczej widziałbym w jego roli samego Filipskiego.

filipmosz

No, nie wiem. Hubner gra tak, jak się grało w tamtych czasach - lekkotechnicznie. Ryszard Filipski nieco wyprzedził swoją epokę, jego sposób grania bardziej przypomina grę współczesnych aktorów. Myślę, że "styl" Filipskiego bardziej pasuje do roli Kwasowskiego - więc mym zdaniem role zostały doskonale obsadzone. Wg mnie obaj spisali się bardzo dobrze. Najlepszy polski kryminał!

ocenił(a) film na 7
Filmnoir

Trudno znaleźć interesujący wątek dyskusyjny o kinie polskim, w którym użytkownik filipmosz nie ,,maczałby" swojej klawiatury.Wnoszę, pomijając sugestywny nick, iż jest on admiratorem naszej kinematografii co jest niecodzienne a jeszcze bardziej niecodzienne jest to, że jego opinie są świadectwem dużej wiedzy o kinie polskim i dobrego smaku kinowego.Jeśli w jakikolwiek sposób powyższe zasnute jest jakimś paternalizmem, to zapewniam, nie było moim zamiarem.
Mnie film wciąga posępnym, nieco naturalistycznym, nastrojem i pozornym chłodem realizacyjnym.Zdjęcia oprawione muzyką Kilara udanie wzbogacają opowiadaną historię kryminalna.Zapewne w latach premiery wywoływał zrozumiale emocje, dzisiaj gdy porównać go, choćby z ,,Pitbullem" aura naturalizmu blaknie.Nie porusza mnie aktorstwo, ot ,poprawnie zrealizowane zadania.Ale na końcu to duża satysfakcja z obejrzenia.Good night, and good luck, esforty.
7/10

ocenił(a) film na 4
Filmnoir

Podstawowe zastrzeżenie do Hubnera jest takie, że za staro wyglądał jak na swój wiek. Ciężko mi uwierzyć , że wtedy nie miał 40tu lat.

qqryqu

A mi się najbardziej podobał skład osobowy meliny:

"Patelnia"
"Syn senatora"
"Krzywy Rycho"
"Zosia która lubi wszystkich"

ocenił(a) film na 9
filipmosz

Również zdecydowanie nie odpowiadało mi aktorstwo Hubnera. Grał, jakby to była Antygona, a nie współczesny kryminał - i to jest, swego czasu powszechny, błąd w sztuce, a nie "lekkotechnicznie". Zresztą nie on jeden pomieszał zabawki. Widać było jak na dłoni, że jest jeden albo dwóch aktorów, (oprócz RF dobrze wypadł jeszcze Bazak) którzy potrafią się wcielić w postaci, a nie sypać monologi ze sceny z głębokimi pauzami, albo klepać wyuczone kwestie (jeden ze świadków stylem wypowiedzi pasował bardziej do Rejsu). To chyba reżysera wina, że nie umie aktorów ustawić? Za to fabuła fantastyczna.

ocenił(a) film na 6
mpruchni

Do Rejsu to zapewne dyrektor sklepu grany przez Pietruskiego. ;)

ocenił(a) film na 8
adamcpdst

pan dochtór z samego początku

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones