fajny temat to wszytko film przewidywalny na maxa po 30 min juz moglem go wylaczyc bo wiedzialem o co biega jak sie skonczy szkoda ----- eh a ztego dalo by sie zrobic naprawde dobry film z ciarami i wogule a tu taki sredniak ot co
Historia "przeklętych obserwatorów" jest tak realna, że można poddawać w wątpliwość fakt, czy jest to tylko wymysł autora scenariusza. Może ktoś dotarł do jakkichkolwiek materiałów mogących świadczyć, że istnienie "zgromadzenia" to nie tylko fikcja?
Tak bardzo chcieli widziec, zobaczyć czyjąś mekę? TO ja zobacyzli i zostali ukarani, iż gdy tak pragną oglądac cierpienie ludzkie, będiz eim to dane aż po wsze czasy.
podpisuje sie pod wiekszoscia,. pomysl super, ale wykonanie fatality. kilka mocniejszych scen, ale wiekszosc slaba. prawie zero emocji, napiecia. dobre bylo bzykanko ponad 2000latkow, ze tez sie nie rozlecieli ;) a scene rozwalenia priesta przez ciezarowke na autostradzie to naprawde chyba jakis kretyn wymyslil...
... niestety tylko mogło :-( Fabuła z początku wygląda nieźle, początek film jest naprawdę dobry, ale później to już tragedia. Dobry pomysł strasznie zepsuty. Film przestaje nas zaskakiwać, a zaczynam najzwyklej w świecie irytować. Scenariusz jest wręcz niemożliwie naciągany i pełen różnego rodzaju niedociągnięć....
mogl byc sporo krotszy, co wplyneloby pewnie na korzysc filmu; brak strachu i wiekszego napiecia, ale klimat ciekawy
Film na siłę stara się być thrillerem psychologicznym, na siłę stara się nas zaskoczyć i na siłę stara się emanować refleksyjnym podejściem do zagadnienia. Gdyby nie to "na siłę" być może nie byłby tak drętwy... :]
Pomysł zasługuje na pochwałę ale niestety autorzy nie unikneli sporych uchybień w fabule, no i w samej...
kolejna baaardzo blada kopia pomysłów MNShyamalana (patrz równie "wybitne" dzieło "inni"...), fatalnie nakręcona a w dodatku z ambicjami religijno-historyczno-mistyczn yno-eschatologicznymi których efekt jest po prostu żenujący... nie wspominam nawet o powalających na ziemię nielogicznościach fabuły... oby jak...
takie filmy z dreszczykiem w połączeniu z ciemną stroną watykanu zawsze dają ciekawy efekt, tak jest i tu. mugł być troche lepiej rozwinięty, ale nie ma co nażekać, tojest DOBRY film.
nudny i schematyczny do bulu... poczatek moze zaciekawic jednak rozwiniecie akcji jest strasznie przewidywalne, a zakonczenie to juz katastrofa... pewnie sie naraze ale Christina Ricci wcale mnie tu swoimi aktorskimi umiejetnosciami nie zachwycila.
ale kompletnie spierdzielony przez fatalne wykonanie. Zero strachu, bać się mogą co najwyżej pięciolatkowie. Nie do oglądania.
„Zgromadzenie” miało swoją premierę 4 czerwca 2004 roku-równocześnie z trzecią częścią przygód Harry’ego Potter’a. Film w moim stylu, oczywiście thriller, ale nie poszłam na niego do kina. Powód? Był dość banalny-ponieważ film jest stosunkowo krótki -trwa 87 min., więc stwierdziłam, że szkoda mi...
więcejCiekawy scenariusz i dobre wykonanie tego filmu sprawiły że mi sie podobał . Daję mu 8 / 10 punktów . Polecam !!!
naprawdę nie wiem co napisać o tym badziewiu, chyba tylko tyle, że było to totalne D.N.O ! film nudny, źle zagrany, monotonny, mimo, że trwał 1:20 minut, po ok. 30 minutach zaczęło zbierać mi się na ziewanie. brak klimatu, przewidywalność, marna muzyka (która jest ważnym elementem w horrorach/dreszczowcach) no i to...