PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837070}

Zielony Rycerz. Green Knight

The Green Knight
6,6 20 691
ocen
6,6 10 1 20691
7,6 41
ocen krytyków
Zielony Rycerz. Green Knight
powrót do forum filmu Zielony Rycerz. Green Knight

Jak w temacie, chcę zrozumieć o co chodzi, zanim go ocenię. Po co jest wątek dużych ludzi? Po co wątek lisa? O co chodziło z kobietą w zamku napotkanym na drodze? O co chodziło w innych wątkach? Proszę o pomoc.

ocenił(a) film na 8
zelkowymisieq

Ja tez miałem te pytania ale znalazlem teorie ktore mi sie podobaja:
- Lis w wierzeniach celtyckich to przewodnik dusz. Mógła to być jego matka która czuwała nad synem
- Giganty mogły pomóc bohaterowi pojść na łatwiznę, przez co bohater nie stanął by czoła próbom, w których mógłby dowieść swojej rycerskości. Dlatego lis je odgonił
- Kobieta uwodząc wystawiła na próbę wstrzemięźliwość bohatera. Poza tym dała mu ten pasek. Według obietnicy jaką zawarł bohater z lordem zamku - lord odda bohaterowi wszystko co uda mu się upolować i vice versa.

Cała podróż bohatera pokazuje mu, że nie jest on godnym rycerzem

ocenił(a) film na 8
lamanatorach

- scena z olbrzymami to może być, no cóż, trip po grzybkach, plus Gawain jest średnio wiarygodnym narratorem. Ale dla mnie pięknie pasuje do klimatu krainy pełnej magii i dziwnych stworzeń. Olbrzymi akurat występują w mitologiach i legendach różnych ludów, także brytyjskich, i są obecni w brytyjskiej fantastyce (Tolkien, Lewis, Rowling), więc to takie ładny ukłon w tę stronę. Poza tym mądrze zostali wplecieni w podróż-próbę Gawaina, który oczywiście uznaje, że to w sumie fajna okazja, żeby poprosić o podwózkę.
- myślę, że lis tutaj został użyty bo raz, w celtyckich wierzeniach to przewodnik po zaświatach, dwa - chrześcijańska symbolika tego zwierzęcia była zupełnie inna - ponieważ w tracycji celtyckiej czy skandynawskiej lis był przewodnikiem dusz albo tricksterem (żadna z tych rzeczy nie była uważana za złą), stał się utożsamiany z demonami i czarownicami, które mogły też się przemienić w lisa. Film pokazuje nam świat, gdzie religia chrześcijańska odcisnęła już swoje piętno, ale tradycje magiczne nadal są żywe i - jak na razie - te dwa porządki mogą ze sobą w miarę pokojowo koegzystować.
- Żona lorda jest jedną z centralnych postaci poematu, a kuszenie Gawaina jego głównym wątkiem (potem się okazuje, że to wszystko było zaplanowane z lordem). Poemat powstaje w opozycji do kultury dworskiej, i zawiera silne jej potępienie. Rycerz musi mieć nienaganne maniery, ale przede wszystkim nie wolno mu uchybić czystości. Gawain z poematu opiera się pokusom, ale przyjmuje pas, którego wbrew umowie nie oddaje lordowi, bo jednak głowy stracić nie chce (czym pokazuje, że nie jest takim znowu rycerzem bez skazy). W filmie mamy dodatkową pokusę dla Gawaina, bo żona lorda wygląda jak Essel, ale jak już ustaliliśmy, Gawain nie jest specjalnie wiarygodnym narratorem. Dodatkowo, podobieństwo do dziewczyny, którą jakimś uczuciem chyba jednak dażył pewnie nie ułatwiało zadania.
Film bardzo mocno gra symboliką pentagramu (w poemacie zdobił tarczę Gawaina, w filmie chyba też, chociaż widzimy ją przez chwilę) - jeszcze tą pozytywną. Ginewra parafrazuje poemat mówiąc o rycerzu bez wad, co ma 5 zmysłów, pięcioma palcami będzie dzielnie walczył, będzie wierzył w 5 ran Chrystusa, a nade wszystko praktykował 5 cnót rycerskich. Droga Gawaina daje mu szansę pokazać, że do tych 5 cnót (pobożnośc, czystość, rycerskość, hojność, przyjaźń) dorósł, ale on oblewa każdą z prób. Wydaje się, że jednak czegoś się na swoich porażkach uczy, bo na koniec zdobywa się na tę jedną rzecz, której zrobić się jego literacki pierwowzór (ów rycerz bez skazy) nie odważył - ściągnął pas, dający mu ochronę przed ciosem. I to wystarczyło. Wydaje się, że Gawain zrozumiał, że honor to nie jest coś, co się raz zdobywa ścięciem czyjejś głowy, ale czego trzeba dowodzić całe życie.
Dlaczego Morgana przywołuje Zielonego Rycerza? Być może chce obalić Artura, ale wydaje mi się, że tutaj akurat Artur zgadza się z siostrą, że nalezy wreszcie przygotować Gawaina na objęcie tronu. Magia tutaj nie jest przedstawiana jako coś złego, stąd nie widzę sensu przypisywania Morganie jakichś niecnych intencji.
Wreszcie, bardzo ciekawa jest rozmowa na temat znaczenia zieleni, którą Gawain odbywa z żoną lorda. To chyba powód, dla którego Zielonym Rycerzem jest jakas istota magiczna, przywołana przez Morganę, a nie przebrany lord, jak w poemacie. Bo jasne, ważne żeby młody Gawain się sprawdził  i dorósł do swojego przeznaczenia, ale tutaj też Rycerz symbolizuje przyrodę, z którą musimy się nauczyć zyć w symbiozie. 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones