Muszę przyznać, że sugerując się polskim tytułem długo wzbraniałem się przed obejrzeniem tego filmu. W końcu się zdecydowałem i okazuje się, że to była dobra decyzja! W gwoli ścisłości zamieszanie z tytułem to niestety częsta sprawa w Polsce, realnie tytuł tego filmu brzmi "Boo-san-haeng" oczywiście z oczywistych względów w Europie i w całym świecie poza Azją konieczna jest nowa nazwa ale chyba najtrafniej takową nadali w USA i krajach anglojęzycznych czyli " Train to Busan" czyli po prostu "Pociąg do Busan" i tu prostota jak widać popłaca bo polskie "Zombie express" przywołuje na myśl produkcje typu wieczory strachu z Tele 5 czy TV4 ;) Ale przejdźmy do filmu bo się rozpisałem, film to mieszanka horroru i dramatu, gra aktorska świetna (różnie bywa z tym w produkcjach z Korei) do tego trzeba dodać że i wizualnie i dźwiękowo bardzo dobry. Dodajmy jeszcze to, że zestawiając go z hollywoodzkimi filmami o zombiakach to ten film miażdży te produkcje no może WWZ może się mierzyć ale i tu bym się zastanowił bo poza efektami specjalnymi filmy jak dla mnie na podobnym poziomie i nawet Brad Pitt nie gra na korzyść Amerykańskiego konkurenta bo jak pisałem wyżej aktorstwo w Boo-san-haeng stoi na dość wysokim poziomie. GENERALNIE POLECAM FANOM GATUNKU ALE NIE TYLKO BO W TYM FILMIE KAŻDY ZNAJDZIE COŚ DLA SIEBIE!!!