A ja myślę, że to gorsze niż "Kornisz i Fistach"!

A ja myślę, że gadasz kompletne głupoty

Zdecydowanie uważam, że świat przedmiotów ożywionych (wiem, że rośliny to nie przedmioty, ale w języku polskim uznaje się je za nieżywotne) jest lepszy niż świat antropomorficznych zwierząt bez ludzi, a zabawa wagą sklepową na zasadzie zmuszania jej do beatboxowania poprzez wsadzanie i zabieranie różnych przedmiotów to nie jest rzecz jeszcze tak fatalna jak lewackie przesłanie. Ponadto, wymieniona przeze mnie dwójka zdaje się parodiować dresiarzy, co osobiście uznaję za lepsze chyba nawet od "Blok ekipy". Lepsza jest bajka bez żadnych refleksji niż taka, która propaguje zło.

Z tobą wszystko w porządku? Propaguje zło? Jakoś nie widziałem żeby zachęcali tam do czegoś złego.
A jedynka, to za co? Wszystko w nim nawaliło- fabuła, postacie, scenariusz, animacje, humor? Masz bardzo ciekawy system oceniania same 10 i 1, a przepraszam jest jedna 8. Czyli co jak cię się podobało to od razu dycha, a jak nie to bania? Ile masz lat, bo po filmach i ocenianiu za dużo nie daję.

Widocznie za mało tych ocen widziałeś. A zło? No cóż, chodzi o wydźwięk polityczny, główni bohaterowie mają obrzydliwe charaktery, czasem sobie myślę, że gdybym ich spotkał, to bym im skręcił karki.

A mianowicie jaki wydźwięk polityczny? To że chodzi o tolerancję - fakt wpasowuję się ostatnio w imigracje, ale bez przesady żeby robić z tego polityczny film. Zdefiniuj, dlaczego obrzydliwe charaktery.

p.s. fakt, nie jestem wogule, za przyjmowaniem syrynczyków (nie będę pisał dlaczego, bo tu o filmach, nie o polityce). Ale od kiedy tolerancja dla innych niż my, to zło?

Złem jest wpuszczanie imigrantów, którzy nic nie robią, a mimo to dostają zasiłek lub różne inne rzeczy za darmo, choć my musimy za to płacić. A charaktery - nie znalazłem tu ani jednej postaci jednoznacznie pozytywnej, Judy wywołuje u mnie ból zębów swym optymizmem, a Nick? Jak sobie myślę o tym, jak się zachował w dzieciństwie, to mnie krew zalewa, a ta jego nonszalancja to dla mnie rzecz również megairytująca, uznałbym go za totalną ciotę, mniej godną zaufania od Obcego czy Predatora. I osobiście uważam się za zbyt starego na świat cywilizowanych zwierząt bez ludzi, chyba że są tam jakieś zwierzaki, których brzydzimy się dotykać (np. ryby, gady, bezkręgowce), m.in. dlatego, iż uważam je za dobry materiał na kosmitów.

"Złem jest wpuszczanie imigrantów" tu racja, ale to nie o filmie. Więc jakie zło bajka promuje?
"Za starego", u mnie idzie się domyślić po niku ile mam lat, o ile się umie liczyć, a ty za stary?
Na moje oko, doszukujesz się na siłę, jakiegoś drugiego, złowrogiego politycznego dna. Po prostu podszedłeś do tego filmu z góry z uprzedzeniem, nie wiem skąd i nie wiem dlaczego.
A co charakterów, nie wiem czy zauważyłeś, w bajkach postacie są przerysowane. A to że nie znalazłeś jednoznacznie pozytywnej postaci (wiesz Judy taka jest), dzięki bogu.---------- Bo w bajkach musi być jasny podział, ci dobrzy-same pozytywne cechy charakteru, po prostu ideały, a ci źli - wszystko co najgorsze, dosłowne zero pozytywnych cech, wogule najlepiej wyprani bez emocji socjopaci.--------- Nie sorry ja za takie bajki dziękuję. Nawet w bajkach najlepiej się ogląda, postacie z różnymi odcieniami. A nie tylko w czerni i bieli.

Propaguje niebezpieczne mity na temat motywacji, takie jak np. nigdy się nie poddawaj czy też to, aby pozytywnie myśleć. Zaś w dzisiejszym świecie tolerancja to przekleństwo polityków.

Niebezpieczne mity - pozytywnie myśleć. Człowieku idź do pierwszego lepszego psychologa. To powie ci jakie jest niebezpieczne - pozytywne myślenie. Pozytywne myślenie: zapobiega depresji, powoduje mniej stresu, zmniejsza skłonności do przytłaczania się życiem, poprawia humor, czyni bardziej charyzmatycznym, ułatwia kontakty między ludzkie, sprawia że jesteśmy bardziej lubiani i.t.d

Każda bajka zazwyczaj promuję idee w stylu: nieważny wygląd, liczy się wnętrze - nieważne pochodzenie - tolerancję dla inności

Twój shrek któremu wstawiłeś 10, no to jedziemy.
Zły, brzydki ogr "nieważny wygląd, liczy się wnętrze", mieszkający na bagnach "nieważne pochodzenie" i to tępienie z całej bajkowej hołotry z 1 części "tolerancję dla inności". Pomyśleć że gdyby wyszedł w tym roku, to na pewno znalazł by się jakiś ekstremista, który by stwierdził że to polityczna propaganda. Ciężko będą teraz miały bajki, w których będzie o tolerancji.

Pozytywne myślenie - nie znasz takiego określenia: "niepoprawny optymista" lub "nadzieja matką głupich"? A Shrek - o dziwo, miał problemy z uchodźcami zanim stały się modne, i daje do zrozumienia, że trzeba niszczyć powody, dla których uchodźcy opuszczają rodzinne strony, i odesłać tam, skąd przybyli. I osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, że obok mnie mieszkali by Murzyni czy nawet islamiści, ale po pierwsze, nie powinni zbytnio rozrabiać (eufemizm), po drugie, nie należy im dawać jakichś specjalnych przywilejów tylko dlatego, że są skądinąd, a po trzecie, nie powinno ich być zbyt wielu. I szczerze potępiam utrzymywanie brudnych nierobów z naszych podatków, bo ubogiemu trzeba dać wędkę, a nie rybę.

I uważam, że drapieżniki to biali, a roślinożercy to uchodźcy, film najpierw pokazuje zdominowany przez lewaków i islamistów świat, w którym nawet zdrajcy nie mają lepiej (drapieżniki są dyskryminowane mimo iż prawie nie jedzą mięsa [no może oprócz ryb i owadów, co uważam za fatalny pomysł - myślę, że tam powinny być wszystkie zwierzęta rozumne, nie tylko ssaki, a mięso będzie otrzymywane poprzez klonowanie tkanki mięśniowej - nie dość, że będzie produkowane bez zabijania, to jeszcze w znacznie większych ilościach, niż tradycyjnie]), a na koniec ciapaki wreszcie zaczynają tolerować normalnych, cywilizowanych europejskich/amerykańskich ludzi, ale tylko pod warunkiem, że pozostaną po ich stronie. Judy przypomina uchodźców, a Nick właśnie takich białych zdrajców, którzy się za nimi wstawiają, nawet jeżeli tamci przejawiają oblicze terrorysty i tępią rdzenną ludność i kulturę jak się da (dyskryminowanie Nicka w dzieciństwie, skandalem byłoby podniesienie ręki na roślinożercę przez drapieżnika, ale w drugą stronę to już nie działa).

Widzisz, a ja sobie nie życzę żeby "dziecioroby" dostawały 500+ z moich podatków, które to 500+ bogaci Polacy przeznaczają, min. na spłatę kredytów we frankach.
Nie życzę sobie też, żeby rodzice pracowali 35 godzin tygodniowo i zarabiali tyle, ile osoby pracujące 40 godzin tygodniowo, a takie są nowe plany rządu.

Pomaganie Syryjczykom na miejscu jest szlachetne ale żeby móc im tam pomagać to musi się skończyć wojna i zacząć odbudowa kraju, a do tego jeszcze daleka droga i jeżeli Rosja nie przestanie wspierać prezydenta Syrii to ta pomoc będzie czystą mrzonką.

A niby dlaczego przyjmowanie uchodźców to zło?
Złem można nazwać nie przyjęcie kalekich dzieci na leczenie do polski, bo one będą, oczywiście wysadzać w powietrze nasze kościoły.
Oczywiście, możemy sobie nie przyjmować uchodźców ale pod warunkiem, że przestaniemy sobie wycierać gęby swoją wiarą Chrześcijańską i swoją solidarnością, gdyż ta solidarność i wiara działają, według nas tylko w jedną stronę - naszą.
Drugim warunkiem byłby fakt, ze wszyscy Polacy mieszkający za granica powinni wylecieć na zbity ryj - wtedy możemy nie przyjmować uchodźców i nie mamy wtedy prawa płakać na to, że nas nie chcą w UK.

My wprowadzić tutaj porządek nowy, my wprowadzić islam i ścinać głowy, i choćby Skiba śpiewał nam piosenki, wsadzimy skibę do z kwasem wanienki...

Trzeba też odróżnić uchodźców od imigrantów - uchodźca jedzie do najbliższego kraju, gdzie nie ma wojny, aby tam zacząć normalne życie - ale po pierwsze, znowu przywołam metodę ze Shreka, a po drugie - ubogiemu trzeba dać wędkę, a nie rybę, czyli nie dawać im zasiłków, tylko znaleźć jakąś robotę, by stali się przydatni dla społeczeństwa i w ten oto pożyteczny dla nas sposób zarobili na życie - to będzie korzyść obustronna. Natomiast imigrant to najeźdźca, który jedzie przez 15 krajów, by żyć wystawnie z naszych podatków i swojego nieróbstwa, choć po drodze miał jakiś islamski raj, gdzie mógłby wieść szczęśliwe życie. A dlaczego tego nie robi, tylko przyjeżdża do nas? Bo po pierwsze, tam musiałby pracować, a w Europie czy w Stanach już nie, a po drugie, on chce szerzyć islam i nas zdominować! I uważam, że różnorodność szybko może się przyczynić do upadku państwa. Na dodatek, równo nie znaczy sprawiedliwie, choć często jedno z drugim jest mylone. Równo to każdemu po tyle samo, a sprawiedliwie to każdemu według jego zasług. Tylko wtedy, gdy wszyscy mają takie same zasługi równe traktowanie jest sprawiedliwe, ale na większą skalę jest to nieosiągalne. No i wielu polityków często miesza ze sobą uchodźców i imigrantów, choć ci drudzy są bezużyteczni i tylko by używali, a później wbiją nam nóż w plecy.
Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny - najeźdźców trzeba tępić, a nie wpuszczać i dawać przywileje większe, zwłaszcza większe od naszych, bo to nie odbiera im ochoty na atak, tylko wręcz przeciwnie - to ich jeszcze rozzuchwala i pogarsza całą sytuację!

I jeszcze zachowanie Judy ubiegającej się o pracę jest do bólu feministyczne. Feministki trzeba wywozić na Antarktydę, do obozu!

Jak chcecie gadać o polityce, to idźcie gdzie indziej. Nie tu, tu jest o filmach. LokLambert - według, mnie wstawienie przez ciebie pały i wbicie się na forum było tylko pretekstem, do gadek o imigrantach.
Mogłeś to zrobić wszędzie, patrz Mortal Kombat? nie ma sprawy grupka białych walczy, przeciwko islamistom próbujących podbić świat. 13 Posterunek? Pewnie - islamiści atakują posterunek policji. Logan? No ba......... wiesz, nawet nie chce mi się już pisać. Krzykacz, zawsze i wszędzie dojrzy polityków, jakieś ugrupowania, mogłeś wejść gdzie kolwiek.
Chyba że ty naprawdę, wierzysz w to że zwierzogród to polityczny film i to co napisałeś w poście od słów "I uważam, że drapieżniki to biali, a roślinożercy to uchodźcy,". Wtedy naprawdę jest z tobą źle, nie lubię fanatyków - obojętnie czy religijnych, czy jakiś ugrupowań politycznych, czy jakich kolwiek wogóle.
Pisz co chcesz, ja i tak nawet w już tu nie wejdę i nie przeczytam. Bo wiem, a raczej widzę że jesteś zfrustrowanym krzykaczem i na pewno, będzie to coś o polityce - a nić o filmie. A zapomniałem bo ten film to jedna wielka manipulacja polityczna.