Interesuje mnie taka właśnie kwestia, jaka część z Was śledzi na bierząco premiery, najnowsze newsy etc i zajmuje się tym chcąc być trendy, bądź po prostu, może nie lubicie staroci i takie tam. Ja osobiście skupiam się na przeszukiwaniu zasobów kinematografii w poszukiwaniu perełek, klasyków, pewniaków... Skutkiem tego jestem trochę "w plecy" jeśli chodzi o nowości. Wciąż wertuję starsze obrazy... A jak to jest z Wami, Drodzy Filmweb'owicze?

użytkownik usunięty
Shhh

Jezu, Bracie!!!!!!!! Wiedziałem że musi istnieć jeszcze ktoś taki :) niech naszym orężem będzie leksykon filmowy a nie gazeta codzienna, walczmy trzaskami i wyblakłym obrazem a nie ekstra efektami specjalnymi, sciagajmy film 2 miesiące bo ma go jedna osoba na świecie która włącza komputer raz do roku i wreszcie tłumaczmy se napisy z hiszpańskiego bo polskich i tak nie znajdziemy :) Ave koneserzy rzadkich filmów !!!

Shhh

OK! Ja też myślałem że jestem sam w tej branży. Właśnie wczoraj w MediaMarkt kupiłem "Obywatela Kane'a". Wiediałem, że to absolutna klasyka ale nie spotkałem do tej pory w sprzedaży, a tutaj jeszcze w bardzo ładnym opakowaniu. A co u Was?

Shhh

...perełki i może same nie wypływają, ale też bardzo nie staram się aby ich szukać...powoli sukcesywnie nadrabiam zaległości, któmi miałem, mam i będę miał...ale wole patrzeć w przyszłość, przynajmnij wiem że nie utkne w przeszłości...

Kalh

Przyłączam sie do Tego Grona. Szukam na przykład filmu "Strach na wróble" i uwielbiam patrzeć na miny sprzedawców gdy o ten tytuł pytam. Jest tego więcej ale już się z tym pogodziłem. Film to nie gra komputerowa...

Shhh

Ja też chwilowo skupiam się na starszych filmach, próbuję znaleźć jakieś konkretne, fajne filmy, co nie znaczy że z nowymi filmami nie mam nic wspólnego. Też chcę się o nich jak najwięcej dowiedzieć, żeby wiedzieć czego się spodziewać po jakimś filmie. Zresztą niektóre filmy zostawiam sobie na deser, czyli czekam tylko na premiery, chcę go zobaczyć bez uprzedniego czytania o nim recenzji. To daje mi taką niepewność (czy film jest świetny, czy też zmarnowałem czas) To daje mi dużo do myślenia

Shhh

hehehe, Shavo - rozwaliles mnie z tym sciaganiem filmow, heheh, masz absolutna racje. u mnie jest roznie troche nowosci, troche staroci. np teraz sciagam "Głowę do wycierania" Lynch'a i "25 godzia" z E. Nortonem. Pamietam jak postanowilem sciagac wszystkie teledyski Madonny, mialem neo 0,5 mega bez limitu na miesiac za 1zł + vat. mam ponad 50 teledyskow madonny, kilka z nich sciagalem prawie miesiac. a przypomnialo mi sie, dzieki poorbaby, zaczolem sciagac "Długi pocałunek na dobranoc" - wstyd sie przyznac, nie ogladalem, zaczolem wczoraj, 6 osob ma tem film, mam 70mb moze za 2 tygodnie bede mial - w sam raz na zime, pozdro4every1

Ibrah

myślę, że warto poczekać na "Długi pocałunek na dobranoc" nawet 2 tygodnie, Geena jest rewelacyjna, a jej jazda na łyżwach... hmmmmm... miodzio! Shavo, chylę czoła przed Tobą, Drogi Druchu, albowiem Tyś widzę obeznany z kinem tajemniczym i nieodkrytym, jam bowiem w świetle Twoim jeszcze raczkujący poszukiwacz...
chciałbym bardziej zagłębić się w świerze filmy, te z rankingów, ale ciągle coś sobie przypomnę z przeszłości, ciągle coś ktoś poleci fajnego i kończy się to tak, że zaledwie (mniej więcej) co piąty film jaki oglądam, to coś z roku 2000 i wzwyż. Shavo! Widziałeś "Portier z hotelu Atlantic"?

Shhh

Rzadko się rzucam na nowości. Chyba że gra tam ktoś, kogo wyjątkowo lubię. Jak nie - raczej czekam, aż ucichnie szum, krytycy się naplują, emocje opadną.
Na filmwebie raczej szperam w informacjach o starszych produkcjach i takie też chyba częściej oglądam.

użytkownik usunięty
Aleksandra_aka_Alessia

Bo my się koledzy po prostu znamy na filmach :) Choć to też nie tak że godne sa tylko filmy z lat 30, ja przykładowo miałem kiedys ambicje ściągnięcia sobie wszytkich Kolskiego (łacznie z Pograbkiem czu cudownym miejscem) – no i jak by nie patrzac nie są to filmy stare ale zarazem są ambitne ciekawe i rzadkie. Zresztą mam najwolniejszy i najdroższy internet świata (czytaj neostrade) z limitem 7 GB (Ibrah (sic!) :) ) wiec niechętnie ściągam filmy które mogą mieć moi znajomi. Łezka mi się czasem w oku kreci jak widze ile komentarzy jest pod takimi filmami jak chocby ten obywatel kane (tez bym se DVD kupił :( ja mam kane ściągniętego z netu z napisami zrobionymi przez jednego z weryfikatorów filmwebu, "znawcy" europejskiego kina – katrola – tak tego goscia nie cierpie ze nie dam rady chyba powtórnie oglądnąć filmu z myślą ze to jego napisy :) ) Co do poriera poorbaby – oglądałem go kiedyś w Młodzieżowym Domu Kultury (mamy we Wrocławiu takie miejsce gdzie wyświetla się takie filmy za darmoche ) – obejrzenia wart, ale nie jest to coś genialnego – właśnie wlazłem na strone filmwebu z tym filmem – jakis koles w komentarzu pisze ze jest bez napisów – napisy są i raczej by się przydały. Jeśli koniecznie chcesz Murnau to jednak Nosferatum – świetnie zrobiony film a te na necie istnieja lekko podrasowane – nie są stricte czarno-białe ale w róznych odcieniach czerwieni niebieskiego itd. Aha i jeśli nie wiecie to pamiętajcie – stare filmy nie sa objęte prawami autorskimi (np. Portier z hotelu...) wiec można legalnie ściągnąć je sobie ze stron, i to normalne 700 megowe wersje. Siema ludzie

Shhh

staram sie byc na nia bierzaco ale nie zawsze mi sie udaje perelki jak najbarzdziej ale troche kiczu czasami taz sie przyda

yujkty

A ja działam na dwa fronty, staram się dbać o to aby nie uszły moim oczą premiery filmów, które mnie zainteresują ( np: braci Grimm wykreślam z mojego osobiste repertuaru ) chcę być na bierząco z produkcjami, jednak nie robię tego bo chcę być trendy:) tylko dlatego żeby sprawdzać jakie postępy lub zacofanie niosą nowe produkcje. Jednak polując na nowości nie zapominam o klasykach i tak ostatnio załatwiłem sobie filmik Metropolis z 1927 roku. Jednak ten system ma swoją wadę, a mianowicie działając na dwa fronty nie jestem wstanie wyłapać wszystkiego i czasami zdarza mi się przeoczyć jakiś porządny tytuł.

Tai_han

"Lot nad kukułczym gniazdem"
"Łowca jeleni"
"Czas apokalipsy"
"Siedmiu samurajów"
"Dwunastu Gniewnych ludzi:"
"Psychoza"
"Lawrence z Arabii"
"Ptaki"
'Absolwent"
"Dziecko Rosmery"
"2001: Odyseja kosmiczna" itd...

Askol

Ja oglądam stare filmy , te nowe nudzą mnie .Sciagam głównie filmy z lat 20, 30 , 40 , 50 , 60..


Pzdr dla lubiących klasykę :)

Justyna_0288

Tak, tak, nie lękajmy się: niech nas zobaczą!
U mnie japońskie filmy z lat 50. i 60. (Kurosawa i spółka), klasyka niemego (Chaplin, Keaton, ekspresjoniści niemieccy), kino radzieckie (zwłaszcza Tarkowski) i wielkich reżyserów europejskich: Bergman, Fellini, Visconti (tego to strasznie trudno zdobyć), oczywiście kino polskie - od szkoły polskiej wzwyż no i klasyka amerykańska - w tym westerny...
Nie jest też oczywiście tak, że wzgardzam dzisiejszymi produkcjami - po prostu dobieram je bardzo starannie, co sprawia, że w kinie zjawiam się raz na miesiąc - dwa (nie licząc oczywiście przeglądów itp.).
Istnieje chyba coś takiego jak najnowsza klasyka: głośnie filmy, z których o jednych po 10 latach nikt nie będzie pamiętał, a inne pozostaną na piedestale.
Pozdrawiam!

Woyciesz

"Kurosawa i spółka" - ciekawe! Co masz? Bo ja mam tylko "Siedmiu samurajów" a chciałbym mieć więcej, ale oprócz Kagemusza i Ran nic nie mogę znaleźć. A szczególnie poszukuję filmów Hideo'a Goshiego, tego to się nie da w kraju dostać. Nie chcesz o tym porozmawiać?

Shhh

Uważam się za poławiacza pereł. Oczywiście przeglądam zarówno nowe informacje (ponieważ cały czas powstają dobre filmy) jak i informacje o starych filmach. Poszukuję zarówno klasyki (tu do największych osiągnięć zaliczam Zmęczoną Śmierć) i nowszych np. ostatnio na celowniku mam całą twórczość Gay'a Maddin'a.
Niestety zdobyć takie rzeczy jest chorelnie trudno. Na sklepy i wyporzyczalnie nie ma co liczyć, sprowadzanie z zagranicy jest bardzo drogie. Zostaje internet (ale tu też nie znajdzie się wszystkiego i trzeba mieć szczęście) oraz pomoc innych poszukiwaczy.
Innym już wspomiany problem to napisy. Czasem można się miło zdziwic ale często sprawa jest beznadziejna. Nigdy nie byłem dobry z jezyków i o ile angielski kiepsko ale jakoś mi idzie, to z inymi nieraz muszę dać sobie spokój.
Tak bywa. Mamy "dziwny" gust filmowy to teraz musimy cierpieć.

P.S. A właśnie do wszyskich ludzi o gustach innych niż większość ŁĄCZMY SIĘ. Każdy napewno ma już coś żadkiego w swoich zbiorach a ktoś inny zna języki obce.

Lech_qv

Ja sie dołączam do apelu: miłośnicy dobrego kina, dzielcie się swoimi zbiorami z innymi. Ja już praktycznie skompletowalem wszystko co chcialem, ale chetnie udostepnie cos z mojej kolekcji w zamian za dobrze zrobione napisy do wybranych przez mnie filmow. Chetnych zapraszam na gg: 1480971 (zazwyczaj ukryty, wiec probowac w ciemno)

Lech_qv

Ja sie dołączam do apelu: miłośnicy dobrego kina, dzielcie się swoimi zbiorami z innymi. Ja już praktycznie skompletowalem wszystko co chcialem, ale chetnie udostepnie cos z mojej kolekcji w zamian za dobrze zrobione napisy do wybranych przez mnie filmow. Chetnych zapraszam na gg: 1480971 (zazwyczaj ukryty, wiec probowac w ciemno)

Lech_qv

Ja sie dołączam do apelu: miłośnicy dobrego kina, dzielcie się swoimi zbiorami z innymi. Ja już praktycznie skompletowalem wszystko co chcialem, ale chetnie udostepnie cos z mojej kolekcji w zamian za dobrze zrobione napisy do wybranych przez mnie filmow. Chetnych zapraszam na gg: 1480971 (zazwyczaj ukryty, wiec probowac w ciemno)

Lech_qv

Ja sie dołączam do apelu: miłośnicy dobrego kina, dzielcie się swoimi zbiorami z innymi. Ja już praktycznie skompletowalem wszystko co chcialem, ale chetnie udostepnie cos z mojej kolekcji w zamian za dobrze zrobione napisy do wybranych przez mnie filmow. Chetnych zapraszam na gg: 1480971 (zazwyczaj ukryty, wiec probowac w ciemno)

użytkownik usunięty
maku_3

A może by tak zrobić takie prywatno-publiczne forum fanów kina "innego" ? Wzięło by się jakiś dziwny film (nie wiem, np. jakis kolumbijski film z lat 20) i miejsce jakie się pod nim znajduje a przeznaczone na opinie o nim zagospodarowalibyśmy właśnie na ten cel. Tam można by polecać filmy trochę miej znane, ale za to o więcej niż trochę lepsze, od tych znanych. - jeśli ktoś natrafił na coś ciekawego niech dzieli z tym z innymi, może macie jakieś magiczne sztuczki na pozyskiwanie napisów których nie ma czy ciekawe metody pozyskiwania rzadkich filmów itd. Co w na to ludzie?