Aktorów również, ale ogólnie to wszyscy byli ciemnoskórzy.
Film opowiadał o handlu narkotykami w NY w jakiejś tam dzielnicy, w kazdym razie główny bohater początkowo nie chciał handlować, ale zdecydowal się i pamiętam, że po krótkim okresie (tydzień lub 2 tyg) dorobił się Ferrari.
no i jakoś to leciało ale potem zaczeły się podziały itp.. w każdym razie jednemu z nich w pewnym momencie porwano bratai chcieli 400 tyś $ on je zebrał i gada z jednym ze wspólników w klatce o tym że ma 400k na okup i czy on mu pomoże.. na to on
-masz 400k?
-tak dokladnie zbieralem wszystko co mam..
-ja pierdole ile forsy...
i go zasztelił..
nasz główny bohater zainicjował zasadzkę na niego i DEA go zwinęło.
zapomniałem jeśli ktoś zna tytuł po tej krótkiej i chaotycznej wypowiedzi to pls napiszcie ..z góry dzięki
był chyba jednowyrazowy.
aa i jescze jeden motyw który jest charakterystyczny,,
Chłopaki robil sobie zdjęcia przed klubem rzucając kasą i wyglądało jakby spadała z nieba..