Biedny Obi-Wan Kenobi. Kiedyś miał dostać własny film kinowy. Po klapie
"Hana Solo" projekt trafił do kosza. Później miał być głównym bohaterem serialu platformy Disney+. Niestety właśnie dowiedzieliśmy się, że na razie ten projekt również nie powstanie.
Zdjęcia do serialu miały się rozpocząć latem i już trwał proces zatrudniana osób do pracy na planie. Teraz okazuje się, że wszystkim im podziękowano. Zdjęć nie będzie i nowej daty nie podano. Zaś scenariusz trafił do kosza.
The Hollywood Reporter podaje, że
Kathleen Kennedy nie była zadowolona z pomysłów fabularnych zawartych w ukończonych scenariuszach do dwóch pierwszych odcinków. Wiele osób zastanawia się, dlaczego tak późno w procesie przygotowawczym do serialu fabuła stała się problemem. Nieoficjalnie mówi się, że może to być spowodowane podobieństwami niektórych wątków do tego, co można już oglądać w
"The Mandalorian".
Serial
"Obi-Wan Kenobi" na razie nie został skasowany. Producenci spróbują znaleźć nowego scenarzystę, który uratuje projekt. Sam
Ewan McGregor, który ma ponownie wcielić się w tytułową postać, pozostaje optymistą i twierdzi, że zdjęcia ruszą na początku przyszłego roku. Deborah Chow nadal jest reżyserką całości.