Przedmiot sprawy: fascynujący i zaskakujący film. Termin rozprawy: w wybranych kinach już dzisiaj, a w całej Polsce od piątku, 15 września. Dołączcie do ławy przysięgłych i osądźcie sami, czy (i dlaczego) "Saint Omer" zasługuje na wszystkie zachwyty, które zebrało do tej pory. Jeszcze w ten weekend zapraszamy na przedpremierowe pokazy specjalne nagrodzonego w Wenecji filmu Alice Diop, a w przyszłym tygodniu – na pokazy repertuarowe. Pokazy specjalne:
• 9 września godz. 19:30 – Kino CAMERIMAGE w Toruniu – pokaz specjalny z udziałem Zuzanny Zdanowicz oraz Patryka Zawadzkiego ze Studenckiego Koła Naukowego Psychologii Filmu „Alter-Ego”,
• 12 września godz. 20.15 – Kino Muranów w Warszawie – pokaz specjalny z prelekcją Marcina Pieńkowskiego, dyrektora MFF mBank Nowe Horyzonty,
• 13 września, godz. 17:30 – Kino Światowid w Katowicach – Filmowe Spotkania z Psychologią z doktor Agnieszką Skorupą,
• 13 września, godz. 18:00 – Kino Pod Baranami w Krakowie – pokaz połączony z rozmową Anity Piotrowskiej z dr hab. Joanną Hańderek,
• 20 września godz. 19.30 – Kino Mikro w Krakowie – Mikrofeminizacje z Krakowskim Oddziałem Centrum Praw Kobiet,
• 22 września, godz. 19:30 – Kinoteka PKiN w Warszawie – pokaz specjalny z dyskusją po filmie, w której udział wezmą Sylwia Chutnik i Aleksandra Józefowska.
Sprzeciw!, czyli Saint Omer
Francuski kandydat do Oscara i zdobywca Wielkiej Nagrody Jury na festiwalu w Wenecji. Wstrząsający, prowokacyjny dramat sądowy, w którym na ławie oskarżonych zasiada młoda imigrantka posądzona o zamordowanie swojej 15-miesięcznej córeczki. Sprawa wydaje się być przesądzona: dziewczyna przyznaje się do winy. Jednak jej szokująca spowiedź przed przysięgłymi nie tylko komplikuje proces, ale i uniemożliwia łatwe ferowanie wyroków. Alice Diop scenariusz tej historii oparła na faktach, ale jej film staje się manifestem skierowanym przeciwko oskarżaniu – matek i kobiet, szczególnie tych „obcych”, o innym kolorze skóry. Saint Omer niepostrzeżenie konfrontuje nas z naszymi własnymi uprzedzeniami, sprawia, że odkrywamy w sobie ławników, adwokatów, sędziów. Ale ta opowieść sięga jeszcze głębiej: ku kolektywnym wyrwom w sercach i pamięci; ku córkom dziedziczącym traumy matek. Bo wykluczenie i pogarda też bywają narzędziem zbrodni.