5 powodów, dla których warto zobaczyć "Avengers: Koniec gry"

https://www.filmweb.pl/news/5+powod%C3%B3w%2C+dla+kt%C3%B3rych+warto+zobaczy%C4%87+%22Avengers%3A+Koniec+gry%22-134504
Nadszedł dzień, na który wszyscy czekali. "Avengers: Koniec gry" jest już dostępny w wersji cyfrowej na platformie CHILI i to w specjalnym wydaniu, wzbogaconym o ekskluzywne materiały extra! Ostatni akt historii Mścicieli jest nie tylko najbardziej ambitnym (i masywnym) projektem całego Marvel Cinematic Universe, to także film pełnometrażowy, który osiągnął największy sukces kasowy w historii kina. Nie trzeba nawet wspominać, że to najważniejszy film tego roku. Dlatego, jeśli jeszcze go nie widzieliście lub chcecie po prostu obejrzeć go raz jeszcze, oto 5 powodów, aby to zrobić. Już dziś. 



POCZĄTEK – Najprawdopodobniej najpiękniejsza uwertura w całym MCU. Łapiące za serce zwierzenie Tonyego Starka przenosi nas w sam środek nieudanej misji odzyskania klejnotów, po czym funduje nam brutalne lądowanie w szarej i ciemnej rzeczywistości. Dziesięć mistrzowskich minut czystego dramatu i melancholii, jakich próżno szukać w innych filmach o superbohaterach. 

THOR – Największa niespodzianka "Końca gry", nie tylko z powodu jego niesamowitej ewolucji trwającej 11 lat sagi, która ze zbuntowanego herosa zmieniła go w... kliniczny przypadek depresji. Jednym słowem, od bohatera do zwykłego człowieka, dręczonego problemami i rozterkami. Zmiana tak radykalna, jak niezbędna, potwierdzona przez Marvel zapowiedzią czwartej części jego przygód, "Thor: Love and Thunder", gdzie pojawi się również Natalie Portman.  

PARA – Trudno mówić o tym wątku bez zdradzenia fabuły tym, którzy jeszcze nie widzieli filmu. Wystarczy to, że Natasha Romanoff i Clint Barton biorą udział w jednej z najpiękniejszych scen całej sagi. Z narracyjnego punktu widzenia, koronują swoją przyjaźń, stawiając czoła nieubłaganym kolejom losu. I każąc nam wylać ocean łez. 


SOJUSZE – Moment zjednoczenia grupy to czysta adrenalina. Rocket i War Machine, Ant-Man ramię w ramię z Hulkiem, Iron Man i Nebula. Avengersi razem ze Strażnikami Galaktyki, Doctor Strange u boku Spider-mana, królestwo Wakandy w zespole z Kapitan Marvel. Na samą myśl przechodzi dreszcz podniecenia. 

FINAŁ – Jeśli, tak jak wspomnieliśmy, początek jest wzruszający, sekwencja, która otwiera finał to czysta ekstaza. Braciom Russo udało się umieścić harmonijnie wszystkich, co do jednego, (jest nawet Kaczor Howard!) bohaterów MCU, wprowadzając ich na scenę w możliwie najbardziej spektakularny sposób. Wzruszenie gwarantowane.  

"Avengers: Koniec gry" z ekskluzywnymi materiałami extra znajdziesz tylko na CHILI
Informacja sponsorowana

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones