Wartość przemysłu filmowego w Indiach szacowana jest na $3,3 mld, wynika z najnowszego raportu branży.
Indie to, pod względem ilości, największy na świecie producent filmów. Co roku powstaje tu prawie 1000 tytułów, które przynoszą zaledwie 1% przychodów w skali świata.
Perspektywy wzrostu są ogromne, ale trzeba uporać się z wieloma problemami. Indie, jak wiele krajów tego regionu, cierpią z powodu piractwa, które w znaczący sposób ogranicza możliwe zyski. Kolejną przeszkodą są same filmy, które jak by nie licząc kilku wyjątków, prawie nigdy nie trafiają do kin w innych krajach.
Do zalet Indii można zaliczyć dużo niższe koszty pracy i samej produkcji, a także ogromną widownię (ponad 1,1 mld ludzi). Indyjski rynek charakteryzuje się bardzo wysokim wskaźnikiem wzrostu przychodów z przemysłu filmowego i możliwe jest, że już za kilka lat w kinach na innych kontynentach dużo częściej będą pokazywane produkcje z tego kraju.
Szacuje się, że wartość całego przemysłu rozrywkowego, napędzanego obecnie przez szybko rozwijającą się telewizje, wzrośnie do 2010 roku aż o 165% i osiągnie poziom $13,4 mld.