źródło: Getty Images
autor: Monica Schipper
autor: Monica Schipper
W 2020 roku media rozgrzała informacja o pozwie złożonym przez piosenkarkę FKA Twigs przeciwko byłemu chłopakowi, Shii LaBeoufowi. Aktor został oskarżony o przemoc seksualną i psychiczną, napaść oraz znęcanie się. Datę pierwszej rozprawy wyznaczono na wrzesień, lecz do niej nie dojdzie. Obie strony ustaliły bowiem warunki ugody.
Piosenkarka przekazywała, że jest jedną z wielu ofiar przemocy, której na przestrzeni lat dopuszczał się LaBeouf. Pozew przywoływał wiele niebezpiecznych zachowań aktora. Między innymi miał uderzył partnerką o samochód i siłą wciągnął ją do pojazdu. Na przestrzeni miesięcy używał też wielu gróźb i przemocy fizycznej, w tym dusił partnerkę.
– Zbyt długo LaBeouf usiłował usprawiedliwiać swoje naganne działania jako ekscentryzmy wolnomyśliciela i "artysty" – twierdziła wówczas Twigs – Mimo że historia jego brutalnych zachowań jest dobrze udokumentowana, wiele mediów traktowało je jako niewinną zabawę. W efekcie utrwaliły one cykl wykorzystywania przez niego kobiet na przestrzeni lat. Nie ma nic zabawnego w wykorzystywaniu i biciu kobiet.
– Nie mam prawa mówić nikomu, jak moje zachowanie wpłynęło na ich samopoczucie. Nie mam żadnego usprawiedliwienia dla mojego alkoholizmu ani agresji. Od lat znęcałem się nad sobą i wszystkimi wokół. Mam historię ranienia najbliższych. Wstydzę się tego i żałuję sytuacji, w których krzywdziłem – powiedział LaBeouf w wywiadzie dla The New York Times.
W poniedziałek 21 lipca Twigs powiadomiła sąd w Los Angeles, że doszła do ugody z pozwanym. Warunki tego porozumienia pozostają tajemnicą.
Para poznała się w 2018 roku na planie filmu "Słodziak". Twigs, oprócz kontynuowania swojej muzycznej kariery, nadal występowała na ekranach. Pojawiła się m.in. u boku Billa Skarsgårda w "Kruku" Ruperta Sandersa.
Aby wziąć udział w Plebiscycie, kliknijcie TUTAJ.
FKA Twigs kontra LaBeouf. Co było przedmiotem pozwu?
Piosenkarka przekazywała, że jest jedną z wielu ofiar przemocy, której na przestrzeni lat dopuszczał się LaBeouf. Pozew przywoływał wiele niebezpiecznych zachowań aktora. Między innymi miał uderzył partnerką o samochód i siłą wciągnął ją do pojazdu. Na przestrzeni miesięcy używał też wielu gróźb i przemocy fizycznej, w tym dusił partnerkę.
– Zbyt długo LaBeouf usiłował usprawiedliwiać swoje naganne działania jako ekscentryzmy wolnomyśliciela i "artysty" – twierdziła wówczas Twigs – Mimo że historia jego brutalnych zachowań jest dobrze udokumentowana, wiele mediów traktowało je jako niewinną zabawę. W efekcie utrwaliły one cykl wykorzystywania przez niego kobiet na przestrzeni lat. Nie ma nic zabawnego w wykorzystywaniu i biciu kobiet.
– Nie mam prawa mówić nikomu, jak moje zachowanie wpłynęło na ich samopoczucie. Nie mam żadnego usprawiedliwienia dla mojego alkoholizmu ani agresji. Od lat znęcałem się nad sobą i wszystkimi wokół. Mam historię ranienia najbliższych. Wstydzę się tego i żałuję sytuacji, w których krzywdziłem – powiedział LaBeouf w wywiadzie dla The New York Times.
W poniedziałek 21 lipca Twigs powiadomiła sąd w Los Angeles, że doszła do ugody z pozwanym. Warunki tego porozumienia pozostają tajemnicą.
Para poznała się w 2018 roku na planie filmu "Słodziak". Twigs, oprócz kontynuowania swojej muzycznej kariery, nadal występowała na ekranach. Pojawiła się m.in. u boku Billa Skarsgårda w "Kruku" Ruperta Sandersa.
Zwiastun filmu "Kruk"
