Od 3 do 14 maja w nowojorskim Museum of Modern Art można będzie oglądać retrospektywę twórczości
Lecha Majewskiego.
Majewski, reżyser teatralny i filmowy po łódzkiej Filmówce, poeta, prozaik i malarz mieszkający w Wenecji, pokaże w MOMA swoje filmy:
"Ewangelia według Harry'ego",
"Pokój saren",
"Rycerz",
"Angelus",
"Ogród rozkoszy ziemskich",
"Basquiat" (według scenariusza
Majewskiego, w reż.
Juliana Schnabla) i
"Wojaczek". - Retrospektywę zaproponował mi kurator MOMA Larry Kardish. On uważa, że moje filmy zapowiedziały wyrafinowany wideo-art, jaki dziś robi Matthew Barney - mówi "Gazecie"
Majewski.
Majewski (ur. w 1953 r. w Katowicach) zasłynął m.in. wystawieniem
"Odysei" na barce na Tamizie w Londynie (1982); wyreżyserował też operę
"Król Ubu" Krzysztofa Pendereckiego w Teatrze Wielkim w Łodzi (1993). Ostatnio nakręcił
"Ogród rozkoszy ziemskich" według własnej powieści
"Metafizyka" (2004).
Na otwarcie wystawy artysta przygotowuje światową premierę
"Krwi poety" wyprodukowanej przez MOMA, łódzką galerię Atlas Sztuki, łódzkie studio filmowe Opus Film i katowicki Supra Films. - To 33 wideo-arty, które są osobnymi całościami, ale można je również pokazać w formie fabularnej. Najbliższy mi jest wymiar przestrzenny, czyli równoczesna prezentacja wszystkich. Widz wchodzi w świat młodego poety z zakładu psychiatrycznego i z otwartej całości tworzy własną podróż - opowiada reżyser.
W Nowym Jorku projekcja obejmie 27 wideo trwających łącznie 100 minut.
Majewski kręcił je w Nowym Jorku, Budapeszcie i Wenecji. W Łodzi filmy będą prezentowane symultanicznie i będzie ich więcej - aż 33. Od 19 maja
"Krew poety" będzie pokazywał Atlas Sztuki.