Kevin Kline jako Cole Porter

Reuters / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Kevin+Kline+jako+Cole+Porter-9728
Kevin Kline wcieli się w postać kompozytora i autora piosenek Cole'a Portera w filmie "De-Lovely", biografii którą wyreżyseruje Irwin Winkler. Zdjęcia rozpoczną się 5 maja w Londynie. Scenariusz napisał Jay Cocks.

"De-Lovely" będzie historią mężczyzny o skłonnościach homoseksualnych, który inspirację muzyczną czerpie od kobiety, z którą się ożenił. "Choć Porter był twórcą najpiękniejszych piosenek o miłości, spędził życie na poszukiwaniu prawdziwego jej znaczenia" - mówią producenci obrazu. "Był homoseksualistą od wielu lat związanym ze znaną w kręgach elit Lindą Lee Porter. Mieli dziwny układ, ale kariera Cole'a rozpoczęła się, gdy się z nią ożenił a skończyła wkrótce po jej śmierci. I choć nie łączyła ich żadna fizyczna zażyłość, Linda była jego muzą i inspiracją. To naprawdę skomplikowana historia miłosna, w niczym nie przypominająca tradycyjnych opowieści tego gatunku".

W filmie wykorzystanie zostanych około 30 utworów Portera, w tym "Anything Goes" i "Kiss Me Kate". "Sukces 'Chicago' to dobry moment na zrobienie filmu z muzycznymi elementami" - powiedział reżyser filmu. "Akurat w tym przypadku piosenki pomagają opowiedzieć historię. Mamy też zamiar zatrudnić wiele sław muzycznych do wystąpienia gościnnie na ekranie" - dodał.

Winkler już od jakiegoś czasu chciał nakręcić film muzyczny. Najpierw z Martinem Scorsese pracował nad scenariuszem opowiadającym o braciach Gershwin. Póżniej wraz z Jayem Cocksem stworzył opowieść o skomplikowanych relacjach Duke'a Ellingtona i Billy'ego Strayhorna. Żaden z projektów nie ujrzał jednak światła dziennego.