Nadchodzi cyfrowa rewolucja w kinach

BBC / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Nadchodzi+cyfrowa+rewolucja+w+kinach-23245
Hollywoodzkie wytwórnie filmowe osiągnęły porozumienie, dzięki któremu celuloidowe taśmy filmowe przejdą do historii. Największe studia uzgodniły, w jaki sposób cyfrowe projektory mają pracować w kinach. Oznacza to, że wspólnie zaakceptowały nową technologię, która teraz będzie wytwarzana i instalowana w kinach. Kino cyfrowe przybliżyło się do nas o kolejny, tym razem milowy krok.

Dzięki nowym projektorom, obrazy będą dystrybuowane i wyświetlane za pomocą komputera. Przewodniczący Amerykańskiej Akademii Filmowej, która przyznaje Oscary Frank Pierson określił, że to "ważny krok w rozwoju" filmów. Wytwórnie spędziły ostatnie trzy lata pracując nad technologią i dopiero teraz uzgodniły, że wypracowana specyfikacja jest wystarczająco dobra dla wszystkich typów filmów.

Niektóre duże kina, już zainstalowały projektory cyfrowe, jednak zawarta umowa oznacza, że teraz będą one mogły być instalowane na całym świecie. Nie jest jednak jasne, kiedy studia i sieci kinowe zdecydują się na ten wydatek i wreszcie, czy ceny biletów nie pójdą w związku z tym w górę.

Każdy nowy cyfrowy projektor ma kosztować od 60.000, do 100.000 dolarów. Jedna z bardziej znaczących korporacji przemysłu filmowego - Digital Cinema Initiatives (DCI) oświadczyła, że nowa technologia stanie się "coraz bardziej opłacalna". Coś w tym jest. Według wyliczeń ekspertów, koszt dystrybucji każdego filmu zostanie zredukowany o około 75%. Teraz wytwórnie będą mogły rozsyłać filmy do kin za pośrednictwem satelit, światłowodów, czy dysków, zamiast ciężarówek z taśmami.

Twórca "Gwiezdnych Wojen" George Lucas, euforycznie określił nową umowę jako "gigantyczny skok naprzód". "Byliśmy adwokatami kina cyfrowego przez niemal dekadę i oto nastał dzień, na którego nadejście długo czekaliśmy" - dodał. "Kino cyfrowe w ekspresowym tempie stanie się standardem i zmieni sposób w jaki filmy są tworzone, oglądane i doświadczane na całym świecie" - podkreślił Lucas.

Reżyser superprodukcji "Titanic" - James Cameron stwierdził, że "kino cyfrowe zrewolucjonizuje doświadczanie kina przez widzów. Globalnie". Twórca "Forresta Gumpa" - Robert Zemeckis wykrzyczał: "Alleluja - Najwyższy czas"!

Walt Ordway z DCI dodał na koniec: "Teraz mamy jednakowe parametry, która pozwolą technikom wytwarzać produkty nadające się do światowego użytku. Przez wszystkich".

Nieco mniejszą dawkę euforii wykazują właściciele kin. Dyrektor operacyjny polskiego oddziału Cinema City Rafał Rybski powiedział, że ta technologia już istnieje od kilku lat i nie jest jakąś szczególną nowością. Według niego wprowadzenie nowych rozwiązań może się rozłożyć w czasie. Nie wiadomo jak szybko kina będą w stanie pozwolić sobie na przejście z projektorów 35mm na cyfrowe.

Dodatkową trudnością może być jakość. Wystarczy drobne zadrapanie na płycie i kopia może nie nadawać się już do użytku. Ponadto pozostaje różnica w obrazie. "Niektórzy widzowie od razu dostrzegają czy film idzie z taśmy 35mm, czy dysku cyfrowego. Inni nie widzą żadnej różnicy" - powiedział Rybski.

Wygląda na to, że na kompletną rewolucję w kinach będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones