Lindsay Lohan została usunięta z obsady niezależnego dramatu
"The Manson Girls". Obraz reżyseruje
Matthew Bright, a zdjęcia mają rozpocząć się w lipcu.
Lohan została zatrudniona w marcu i wtedy wydawała się producentom idealną kandydatką do roli Nancy Pitman, jednej z wielu kobiet, którym w głowie zawrócił Charlie Manson. Niestety okazało się, że producenci nie byli w stanie znaleźć odtwórczyń innych ról. Aktorki, jak tylko dowiadywały się, że w obsadzie jest
Lohan, natychmiast odmawiały udziału w projekcie.
Producenci twierdząc, że nie mają wyboru postanowili
Lohan zwolnić i w ten sposób zapewnić sobie współpracę innych osób.
Uaktualnienie: Na powyższą informację ostro zareagowała aktorka. Jej przedstawicielka natychmiast wystosowała komunikat, w którym twierdzi, iż nikt
Lindsay Lohan z filmu nie zwolnił. Wręcz przeciwnie to ona sama zrezygnowała z roli, kiedy produkcja filmu była przekładana. '
Lindsay otrzymała propozycję innych ról i nie mogąc dłużej czekać, postanowiła je przyjąć' - czytamy w komunikacie.