W roli głównej
Robert Więckiewicz do tego dynamiczna akcja, doskonały plan i wszechogarniająca potrzeba zemsty - to wszystko można znaleźć w najnowszym thrillerze psychologicznym 3D
Andrzeja Stopy "4:13 do Katowic".
Właśnie zakończyły się zdjęcia do kolejnego filmu ze stajni East Pictures, jednej z nielicznych polskich spółek producenckich, których akcje można znaleźć na giełdzie. Producentem wykonawczym obrazu jest dom produkcyjny FlyFilm.
"4:13 do Katowic" to 25-minutowy film akcji, opowiadający historię mężczyzny, który w akcie zemsty planuje zabić człowieka. Jednak aby poznać odpowiedź na pytanie: o czym dokładnie będzie film? widzowie będą musieli poczekać do premiery. Ze względu na krótki metraż producenci nie chcą ujawniać fabuły.
Możemy jedynie zdradzić, że główny bohater, grany przez
Roberta Więckiewicza, wyrusza w szaleńczy pościg próbując dokonać rzeczy prawie niemożliwej. Kogo lub co próbuje dogonić? Za jaką krzywdę i na kim chce się zemścić? Odpowiedzi w kinach już wkrótce. Zdjęcia do
"4:13 do Katowic" rozpoczęły się pod koniec maja na Śląsku, czyli w rodzinnych stronach twórców produkcji. W czasie okresu zdjęciowego ekipa filmowa pojawiła się w czterech miastach: w Katowicach, Jaworznie, Chorzowie i Wrocławiu.
Twórcami filmu są młodzi, pełni wigoru i z dużą ilością nowych pomysłów filmowcy. Reżyser
i scenarzysta Andrzej Stopa (absolwent katowickiego WRiTv) oraz Piotr Kalkowski (operator i stereograf) uznali, że świat filmu nie wykorzystuje w pełni dramaturgicznych możliwości technologii 3D i postanowili zrealizować swoją wizję filmu w tej technice. Według nich efekt głębi uzyskany w 3D może służyć jako element wyrażający emocje bohaterów, zwiększający napięcie i budujący nastrój filmu.
3D jest tak istotne dla opowiadanej przez nich historii, że film będzie wyświetlany jedynie w tej technologii. Według twórców projekcja obrazu w 2D byłaby porównywalna do oglądania kolorowego filmu na czarno-białym telewizorze.
Zaplanowane są natomiast projekcje w kinach z systemem 5D, które oprócz obrazu 3D i dźwięku przestrzennego oferują dodatkowe możliwości oddziaływania na zmysły widzów. Oznacza to cały szereg efektów, które wciągną widza głęboko w akcję. Na przykład podczas pościgu będzie można poczuć podmuch wiatru na twarzy, deszcz czy drgania pędzącego samochodu. Wszystko po to, aby widz mógł wcielić się w rolę bohatera filmu. Standardowo produkcje wyświetlane w kinach 5D mają długość około 15 minut, stąd decyzja o nietypowej 25-minutowej wersji
"4:13 do Katowic".
Pierwszy dystrybutorem obrazu będzie spółka Kino 5D Polska, posiadająca sieć kin Extreme 5D w całej Polsce. Współpraca ta jest pierwszą europejską próbą stworzenia nowego gatunku filmowego realizowanego wyłącznie z myślą o technologii 5D. Dotychczasowe projekcje na tego typu ekranach były jedynie symulatorami rzeczywistości pozbawionymi fabuły, akcji czy aktorów z pierwszych stron gazet. "4:13 do Katowic" to pierwszy aktorski film akcji zrealizowany z myślą o dystrybucji w kinach 5D oferujący widzom możliwość znalezienia się w samym sercu wydarzeń i zostania aktywnym uczestnikiem seansu filmowego.