Co Cate Blanchett i Alicia Vikander robią w filmie klasy B? Spotykają wielki mózg w ciemnym lesie. Twórcy "Rumours" – reżyser Guy Maddin i scenarzyści Evan i Galen Johnsonowie – pokazali, na co namówili światowej sławy gwiazdy. Ich film, jak zapowiadają, jest połączeniem komedii, apokaliptycznego horroru i opery mydlanej. A to wszystko na szczycie G7 z udziałem przywódców najsilniejszych krajów na świecie. Na przykład Cate Blanchett gra tu kanclerz Niemiec. Zobaczcie, co tu się...
"Rumours" – Cate Blanchett, Alicia Vikander i wielki mózg, czyli pierwsza zapowiedź
Jak podano, "
Rumours" to jedynie poboczny pomysł, który zrodził się podczas pracy nad innym filmem Guya Maddina i braci Johnsonów. Ale na szczegóły na temat tego projektu będziemy musieli poczekać.
Co wiemy o "Rumours"?
"
Rumours" to wspólne dzieło
Guya Maddina,
Evana Johnsona i
Galena Johnsona. Film zadebiutował podczas tegorocznego festiwalu w Cannes.
Akcja toczy się podczas szczytu G7. Zgromadzeni na nim przywódcy najbogatszych krajów świata gubią się w lesie, gdzie muszą stawić czoła coraz większym niebezpieczeństwom. Jednocześnie próbują napisać prowizoryczne oświadczenie w sprawie światowego kryzysu.
W zapowiedzi trudno nie dostrzec inspiracji twórców, którzy posłużyli się estetyką filmów klasy B. Wygląda też na to, że wygenerowany przez AI mózg "wielkości Volkswagena" będzie dumą całej produkcji.
Na ekranie m.in.:
Cate Blanchett,
Alicia Vikander,
Charles Dance,
Rolando Ravello i
Zlatko Burić.
Do szerokiej dystrybucji film ma trafić w październiku.
Skąd znamy Guya Maddina?
Guy Maddin to kanadyjski reżyser. W jego filmografii znajdziemy takie tytuły jak "
Najsmutniejsza muzyka świata", "
Moje Winnipeg", "
Zakazany pokój" czy "
Zielona mgła".