Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Al Pacino nie ma nic przeciwko nowemu "Człowiekowi z blizną"

The Hollywood Reporter / autor: Łukasz Muszyński / 20-03-2015 09:05
Przy okazji premiery swojego nowego filmu "Danny Collins" Al Pacino został zapytany o to, jak zapatruje się na nowego "Człowieka z blizną". Wielki aktor przyznał, że nie ma nic przeciwko planom wytwórni Universal.



To część tego, co robimy. Przerabiamy rzeczy - stwierdził - Być może nakręcę remake filmu, który niedawno widziałem. Nie mogę powiedzieć, co to jest. To historia 50-latka.



Za kamerą "Człowieka z blizną" XXI wieku stanie Chillijczyk Pablo Larrain ("No"). Nową wersję scenariusza pisze autor "Straight Outta Compton" Jonathan Herman. Film nie będzie remakiem wcześniejszych wersji gangsterskiego klasyka. Inspirując się nimi, opowie raczej rozgrywającą się współcześnie historię emigranta, który powoli pnie się po szczeblach kryminalnej drabiny władzy.

Pierwszy "Człowiek z blizną" pojawił się w 1932 roku. Tony był w nim włoskim emigrantem, który w świecie pogrążonym w chaosie globalnego kryzysu gospodarczego próbuje realizować swój amerykański sen. Czyni to w jedyny sposób, jaki wydaje mu się możliwy – przemocą i zbrodnią. Przez dziesięciolecia film uważany był za jeden z wzorcowych filmów gangsterskich i w rankingu Amerykańskiego Instytutu Filmowego znalazł się wyżej od popularniejszego remake'u.

Wśród zwyczajnych widzów mało kto wspomina obraz Howarda Hawksa i Richarda Rossona, kiedy mowa o Tonym, człowieku z blizną. Wszystko przez film z 1983 roku z Alem Pacino w roli głównej. Bohater wciąż nazywał się Tony, ale teraz był Kubańczykiem, a cała akcja została przeniesiona z Chicago do Miami. Dziś "Człowiek z blizną" jest wielbiony i nikt nie pamięta, że Brian De Palma otrzymał nominację do Złotej Maliny dla najgorszego reżysera.

Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

powiązane artykuły

Najnowsze Newsy