Box Office USA: Przyjacielski delfin pokonał lwa i baseball
- / / 02-10-2011 21:21
Kino familijne na początku jesieni trzyma się znakomicie w Ameryce. Co prawda lider poprzednich dwóch zestawień - "Król lew w 3D" - spadł na miejsce trzecie (przegrał z baseballową produkcją "Moneyball" minimalnie), ale zastąpił go "Mój przyjaciel delfin 3D", który przed tygodniem zadebiutował na miejscu trzecim. Dzięki niewielkiemu spadkowi sprzedaży biletów obraz był w stanie pokonać konkurencję. Co więcej, po dziesięciu dniach wyświetlania wpływy przekroczyły kwotę budżetu, który wyniósł 37 milionów dolarów.
Tymczasem wspomniany "Król lew" jest dwunastym filmem w historii, który w Stanach zarobił co najmniej 400 milionów dolarów. W weekend ta klasyczna animacja Disneya pobiła "Transformers: Zemstę upadłych" (402,1 mln) i "Spider-Mana" (403,7 mln) i ponownie znalazła się w pierwszej dziesiątce największych kasowych przebojów Ameryki. Film ma jeszcze szansę awansować kilka pozycji.
Najbardziej kasowe filmy w historii box office'u USA
Jednak wiadomością dnia jest fantastyczny wynik "Courageous". Kiedy trzy lata temu zrealizowany za pieniądze jednej z protestanckich kongregacji "Fireproof" zadebiutował na miejscu czwartym z wynikiem 6,8 mln dolarów, wszyscy specjaliści od box office'u przeżyli szok. Nikt nie spodziewał się, że obraz zrealizowany przez konserwatywną chrześcijańską organizację promującą chrześcijańskie wartości moralne będzie w stanie przyciągnąć tłumy.
"Courageous", zrealizowane przez tę samą wytwórnię, okazało się jeszcze lepsze. W ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiło 8,8 mln dolarów! Jak widać, konserwatywna baza widzów jest w Stanach dość duża, a być może nawet rośnie. W sumie spośród chrześcijańskich produkcji tylko "Pasja" i seria o Narnii miała lepsze debiuty.
"Courageous" uzyskało zdecydowanie najlepszą średnią widzów na kopię spośród wszystkich premier. Dwie kolejne nowości sprzedały się dość przeciętnie. "50/50" według wstępnych szacunków zarobiło 8,9 mln dolarów. Reżyser może czuć się usatysfakcjonowany. Jego poprzedni film "The Wackness" w sumie przyniósł tylko dwa miliony dolarów wpływów.
Z kolei "Dom snów" uzyskał wynik 8,2 mln dolarów. Oznacza to, że Jim Sheridan znów stracił trochę widzów. W 2005 roku "Get Rich or Die Tryin" na wstępie zarobiło 12 milionów. Cztery lata później "Bracia" zadebiutowali z wynikiem 9,5 mln.
Porażką weekendu okazała się komedia "Ilu miałaś facetów?". Jak na razie film zarobił ledwie 5,6 mln dolarów, czyli nieco ponad 1/3 tego, co poprzednia komedia z Anną Faris w roli głównej - "Króliczek". Nie pomogła kategoria R, która w tym roku zamieniła kilka tytułów w prawdziwe fabryki do robienia pieniędzy. Nie pomógł także Chris Evans pławiący się w chwale kostiumowego herosa.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
*Łączne wpływy: 408,2 mln. dol.
Na rynku dystrybucji limitowanej niespodziewanie bardzo dobrze poradził sobie horror z kategorią PG-13 "Munger Road". Pokazywany w zaledwie jednym kinie uzyskał średnią wynoszącą prawie 39 tys. dolarów. Słabiutko za to wystartował "Margaret" - film, który został nakręcony parę lat temu, lecz długo nie mógł znaleźć dystrybutora. Po licznych montażowych przeróbka w końcu trafił do dwóch kin i uzyskał średnią 3,8 tys. dolarów. Nie pomogła obecność Matta Damona i Anny Paquin.
W najbliższy piątek o widza powalczą "Giganci ze stali" oraz "Idy marcowe". Na rynku dystrybucji limitowanej pojawią się z kolei m.in. "The Human Centipede 2: Full Sequence" i "Texas Killing Fields".
Tymczasem wspomniany "Król lew" jest dwunastym filmem w historii, który w Stanach zarobił co najmniej 400 milionów dolarów. W weekend ta klasyczna animacja Disneya pobiła "Transformers: Zemstę upadłych" (402,1 mln) i "Spider-Mana" (403,7 mln) i ponownie znalazła się w pierwszej dziesiątce największych kasowych przebojów Ameryki. Film ma jeszcze szansę awansować kilka pozycji.
Najbardziej kasowe filmy w historii box office'u USA
# | Tytuł | razem | rok |
1 | Avatar | $760,5 | 2009 |
2 | Titanic | $600,8 | 1997 |
3 | Mroczny Rycerz | $533,3 | 2008 |
4 | Gwiezdne Wojny - Epizod 4: Nowa nadzieja | $461,0 | 1977 |
5 | Shrek 2 | $441,2 | 2004 |
6 | E.T. | $435,1 | 1982 |
7 | Gwiezdne Wojny - Epizod 1: Mroczne Widmo | $431,1 | 1999 |
8 | Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka | $423,3 | 2006 |
9 | Toy Story 3 | $415,0 | 2010 |
10 | Król lew | $408,2 | 1994 |
11 | Spider-Man | $403,7 | 2002 |
12 | Transformers: Zemsta upadłych | $402,1 | 2009 |
Jednak wiadomością dnia jest fantastyczny wynik "Courageous". Kiedy trzy lata temu zrealizowany za pieniądze jednej z protestanckich kongregacji "Fireproof" zadebiutował na miejscu czwartym z wynikiem 6,8 mln dolarów, wszyscy specjaliści od box office'u przeżyli szok. Nikt nie spodziewał się, że obraz zrealizowany przez konserwatywną chrześcijańską organizację promującą chrześcijańskie wartości moralne będzie w stanie przyciągnąć tłumy.
"Courageous", zrealizowane przez tę samą wytwórnię, okazało się jeszcze lepsze. W ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiło 8,8 mln dolarów! Jak widać, konserwatywna baza widzów jest w Stanach dość duża, a być może nawet rośnie. W sumie spośród chrześcijańskich produkcji tylko "Pasja" i seria o Narnii miała lepsze debiuty.
"Courageous" uzyskało zdecydowanie najlepszą średnią widzów na kopię spośród wszystkich premier. Dwie kolejne nowości sprzedały się dość przeciętnie. "50/50" według wstępnych szacunków zarobiło 8,9 mln dolarów. Reżyser może czuć się usatysfakcjonowany. Jego poprzedni film "The Wackness" w sumie przyniósł tylko dwa miliony dolarów wpływów.
Z kolei "Dom snów" uzyskał wynik 8,2 mln dolarów. Oznacza to, że Jim Sheridan znów stracił trochę widzów. W 2005 roku "Get Rich or Die Tryin" na wstępie zarobiło 12 milionów. Cztery lata później "Bracia" zadebiutowali z wynikiem 9,5 mln.
Porażką weekendu okazała się komedia "Ilu miałaś facetów?". Jak na razie film zarobił ledwie 5,6 mln dolarów, czyli nieco ponad 1/3 tego, co poprzednia komedia z Anną Faris w roli głównej - "Króliczek". Nie pomogła kategoria R, która w tym roku zamieniła kilka tytułów w prawdziwe fabryki do robienia pieniędzy. Nie pomógł także Chris Evans pławiący się w chwale kostiumowego herosa.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1 | Mój przyjaciel Delfin 3D | $14,2 | $37,5 | 2 | 3,515 |
2 | Moneyball | $12,5 | $38,5 | 2 | 2,993 |
3 | Król lew w 3D | $11,1 | $79,7* | 3 | 2,340 |
4 | 50/50 | $8,9 | $8,9 | 1 | 2,458 |
5 | Courageous | $8,8 | $8,8 | 1 | 1,161 |
6 | Dom snów | $8,2 | $8,2 | 1 | 2,661 |
7 | Porwanie | $5,7 | $19,1 | 2 | 3,118 |
8 | Ilu miałaś facetów? | $5,6 | $5,6 | 1 | 3,002 |
9 | Contagion - Epidemia strachu | $5,0 | $64,7 | 4 | 2,744 |
10 | Elita zabójców | $4,9 | $17,4 | 2 | 2,986 |
Na rynku dystrybucji limitowanej niespodziewanie bardzo dobrze poradził sobie horror z kategorią PG-13 "Munger Road". Pokazywany w zaledwie jednym kinie uzyskał średnią wynoszącą prawie 39 tys. dolarów. Słabiutko za to wystartował "Margaret" - film, który został nakręcony parę lat temu, lecz długo nie mógł znaleźć dystrybutora. Po licznych montażowych przeróbka w końcu trafił do dwóch kin i uzyskał średnią 3,8 tys. dolarów. Nie pomogła obecność Matta Damona i Anny Paquin.
W najbliższy piątek o widza powalczą "Giganci ze stali" oraz "Idy marcowe". Na rynku dystrybucji limitowanej pojawią się z kolei m.in. "The Human Centipede 2: Full Sequence" i "Texas Killing Fields".
Udostępnij: