Jeremy Irons: krytycy słusznie zmiażdżyli "Batmana v Superman"
The Wrap / / 30-05-2016 07:20
W wywiadzie z magazynem "Daily Mail's Event" Jeremy Irons przyznał, że film "Batman v Superman" został "zasłużenie" zmiażdżony przez krytyków.
Zdaniem odtwórcy roli Alfreda Pennywortha – lokaja i wiernego przyjaciela Batmana – ekranizacja komiksu była przeładowana i miała chaotyczną fabułę. Irons zgodził się z jednym z krytyków, który nazwał "Świt sprawiedliwości" "najbardziej bezładną superprodukcją ostatnich lat".
Aktor ma jednak dobrą wiadomość dla fanów DC Comics: w powstającej właśnie "Lidze sprawiedliwości" reżyser Zack Snyder zamierza naprawić błędy popełnione w "Świcie sprawiedliwości". To będzie znacznie prostszy film –podsumował Irons.
W "Batman v Superman" w obawie przed poczynaniami nieposkromionego superbohatera o boskich rysach i zdolnościach, najznamienitszy obywatel Gotham City, a zarazem zaciekły strażnik porządku, staje do walki z otaczanym czcią współczesnym wybawcą Metropolis, podczas gdy świat usiłuje ustalić, jakiego bohatera naprawdę potrzebuje. Wobec konfliktu, który rozgorzał między Batmanem i Supermanem, na horyzoncie szybko pojawia się nowy wróg, stawiając ludzkość w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, z jakim jeszcze nigdy nie musiała się mierzyć.
Film zarobił na całym świecie 870 milionów dolarów.
Zdaniem odtwórcy roli Alfreda Pennywortha – lokaja i wiernego przyjaciela Batmana – ekranizacja komiksu była przeładowana i miała chaotyczną fabułę. Irons zgodził się z jednym z krytyków, który nazwał "Świt sprawiedliwości" "najbardziej bezładną superprodukcją ostatnich lat".
Aktor ma jednak dobrą wiadomość dla fanów DC Comics: w powstającej właśnie "Lidze sprawiedliwości" reżyser Zack Snyder zamierza naprawić błędy popełnione w "Świcie sprawiedliwości". To będzie znacznie prostszy film –podsumował Irons.
W "Batman v Superman" w obawie przed poczynaniami nieposkromionego superbohatera o boskich rysach i zdolnościach, najznamienitszy obywatel Gotham City, a zarazem zaciekły strażnik porządku, staje do walki z otaczanym czcią współczesnym wybawcą Metropolis, podczas gdy świat usiłuje ustalić, jakiego bohatera naprawdę potrzebuje. Wobec konfliktu, który rozgorzał między Batmanem i Supermanem, na horyzoncie szybko pojawia się nowy wróg, stawiając ludzkość w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, z jakim jeszcze nigdy nie musiała się mierzyć.
Film zarobił na całym świecie 870 milionów dolarów.
Udostępnij: