Pomysł na film o Elliocie Nessie znowu w koszu
Deadline / / 09-05-2018 10:31
Wytwórnia Paramount zrezygnowała z realizacji dreszczowca "Ness" (pierwotnie znanego jako "Torso") w reżyserii Paula Greengrassa.
Projekt został porzucony, ponieważ twórcy nie potrafili dojść do porozumienia w sprawie scenariusza. Kolejne wersje tekstu miały nie oddawać dostatecznie ducha komiksowego pierwowzoru wydawanego w latach 1998-99 przez Image Comics.
To już drugi raz, gdy "Ness" trafia do tzw czyśćca. Dekadę temu film miał nakręcić David Fincher, a do tytułowej roli typowany był Matt Damon. Mimo to studio nie było przekonane co do projektu, zaś reżyser angażował się w inne filmy. W końcu Paramount Pictures straciło prawa do ekranizacji komiksu i musiało je renegocjować.
"Ness" to opowieść o dalszych losach agenta Elliota Nessa po zamknięciu Ala Capone. Bohater przybywa do Cleveland, gdzie ma pomóc w przywróceniu ładu na ulicach. Niestety, sprawa nie jest tak prosta, jakby się mogło zdawać. Okolicą wstrząsa bowiem seria brutalnych morderstw, a przestępczość jest tu bardzo dobrze zorganizowana.
Projekt został porzucony, ponieważ twórcy nie potrafili dojść do porozumienia w sprawie scenariusza. Kolejne wersje tekstu miały nie oddawać dostatecznie ducha komiksowego pierwowzoru wydawanego w latach 1998-99 przez Image Comics.
To już drugi raz, gdy "Ness" trafia do tzw czyśćca. Dekadę temu film miał nakręcić David Fincher, a do tytułowej roli typowany był Matt Damon. Mimo to studio nie było przekonane co do projektu, zaś reżyser angażował się w inne filmy. W końcu Paramount Pictures straciło prawa do ekranizacji komiksu i musiało je renegocjować.
"Ness" to opowieść o dalszych losach agenta Elliota Nessa po zamknięciu Ala Capone. Bohater przybywa do Cleveland, gdzie ma pomóc w przywróceniu ładu na ulicach. Niestety, sprawa nie jest tak prosta, jakby się mogło zdawać. Okolicą wstrząsa bowiem seria brutalnych morderstw, a przestępczość jest tu bardzo dobrze zorganizowana.
Udostępnij: