trzymam za niego kciuki, ale zagrał tyle świetnych ról, które nie zostały przez różnorakich "nominujących" zauważone, że przyznawanie nominacji za Snape'a musi być dla niego mało satysfakcjonujące. w koncu pojawił się na ekranie na jakieś 15 min i zaprezentował ledwie 10% swoich umiejętności. oczywiście, nie mówię, że zagrał słabo, BOŻE BROŃ, ale nagrać to się w tym Potterze nie nagrał. takie role to dla niego bułka z masłem. niemniej Alana nigdy dość, nagród dla niego i znakomitych ról także!

zresztą ta nominacja nie jest jeszcze taka pewna, na razie to dopiero lista, z której później zostaną wyłonione główne nominacje, które powalczą o nagrody. chyba, że coś przeoczyłam

Tak ! Masz rację, na pewno nie jest zachwycony, że wybrali Snape'a z jego ról. Myślę jednak, że powinniśmy się cieszyć, że jest chociaż na liście kandydatów. Nagrodę BAFTA dostał chyba w 1992 roku za "TRULY MADLY DEEPLY".

jak najbardziej się cieszę i będę jeszcze bardziej, jak dostanie i pełną nominację, i nagrodę:)

Miejmy nadzieję, że nagrodę dostanie, szczerze, bardzo na to liczę.