Od dłuższego już czasu noszę się z napisaniem tego postu. Oglądając ostatnimi
czasy francuskie filmy z pewnym francuskim aktorem nie mogłam oprzeć się wrażeniu,
iż ten francuski aktor jest łudząco podobny do Alana Rickmana. Z tą różnicą, iż jest
młodszy o 20 lat. Jeżeli więc wielbicielki Alana, które widziałam na tym forum w dużej
liczbie, czasem narzekają, że Rickmanowi latka lecą to radziłabym im zwrócić uwagę
na Edouarda Baera http://www.filmweb.pl/person/Edouard+Baer-49906# :)
Na zdjęciach nie są może do siebie aż tak uderzająco podobni, ale w filmach są niemal identyczni. Moim zdaniem mają takie same rysy twarzy, identyczną mimikę, ten sam uśmiech... I obaj są utalentowanymi aktorami z małą różnicą. Alan jest aktorem znanym na świecie, a Edouard jak na razie bardziej na skalę krajową, czyli we Francji.
Co zaś się tyczy samego Alana to... Ameryki nie odkryję - świetny aktor :) Jeden z
najlepszych. Pierwszy raz zobaczyłam go wiele lat temu w filmie "Rozważna i
romantyczna" i już wtedy przykuł moją uwagę. Bardzo często wracam do tego filmu i
tej kreacji. Potem po drodze był m.in. film "To właśnie miłość", który też dość często
odświeżam. Mam nadzieję, że przed Alanem jeszcze wiele tak wspaniałych ról.
Niestety kojarzę go tylko z roli Otisa, aczkolwiek bardzo fajnej i zapadającej w pamięć:) Widziałam tego pana jeszcze w jakimś filmie, bo "z widzenia" jest mi jakoś znajomy. Skoro piszesz, że u Ciebie wywołuje skojarzenia z Rickmanem, to ja chętnie przybliżę sobie jego filmografię, a że to Francuz to mnie tylko podwójnie cieszy:D
"Z widzenia" jest Ci jakoś znajomy? Może to przez to, że jest tak podobny do Alana :)
Napisałam podobny wątek na stronie E. Baera i odezwała się tam osoba, której również Alan przypomina Edouarda, więc chyba coś w tym musi być :)
Doskonale Cię rozumiem, ja też mam słabość do Francuzów :D
Zauważyłam, że uśmiech mają niemal identyczny, po prostu kolana miękną:D W "Zakochanym Molierze" Baer ma świetną rolę,a co do innych filmów, to te które mnie interesują są raczej mało dostępne:( No ale nie można mieć wszystkiego;)