Alan RickmanI

Alan Sidney Patrick Rickman

8,9
93 141 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Alan Rickman

Według mnie najbardziej barwną postacią w Całej sadze Harrego Pottera był Snape.W każdej z książek zmieniał swoje zachowanie w stosunku do Harrego. Był naprawde bardzo tajemniczy. żałujuę że tak mało pokazali o nim w ostatniej ekranizacj. Był tak intrygującą postacią żę mogli bo pokazać wiele więcej.


Mogli pokazaćjak bardzo kochał Lili jak mu na niej zalerzało. JAK ONI MOGLI TAK ZEPSUĆ TĄ POSTAĆ ! Wogółe za wiele pomineli w filmie! Jak można zepsuć taką książkę : / . Naprawdę sie zawidłam bo książce nic zarzucić nie można .


Ps. Jestem ciekawa jakie jest wasze zdanie i jak ocenacie postać Snape?

Livia97

Ja kocham Snapey'ego ;-)
No tak, trochę skopali Opowieść Księcia, a jego śmierć jeszcze bardziej... "Masz oczy po matce?" To dla tych, którzy nie wiedzą o co kaman? -.- Ogólnie za dużo mówił umierając, za mało we wspomnieniach.
Ale Alan nie zepsuł Severusa :) Wyposażył go w wiele atutów, o których nie było mowy w książce ;D hah. W ogóle to filmowy Snape jest bardziej święty, nie pokazali jego wrednej odsłony do końca.

Vickynella

Snape nie powiedział tego jako pytanie- on po prostu stwierdził fakt, że Harry ma oczy po Lily, chyba że był to dubbing i tego nie oddał?

Nela

Wydaje mi się, że powiedział to normalnie, nie zabrzmiało to jak pytanie. Trudno mi teraz powiedzieć, bo już byłam zalana łzami, ale tak jak mówię, on powiedział według mnie to normalnie (byłam na dubbingu).

A jeśli chodzi o postać Snape'a. Najbardziej tajemniczy, chłodny, wyglądający na osobę, która nikogo nie lubi (no może poza Dumbledore'm) profesor. Chyba najbardziej tajemnicza postać w całym filmie. Snape to mój ulubiony bohater. Jego miłość do Lily przez tyle lat, podwójny agent, starał się chronić Harry'ego (mecz quidditcha), pomagał mu chociaż nikt o tym nie wiedział (Jego patronus nad stawem, gdzie na dnie był miecz Godryka). Zastanawia mnie tylko jedno. Przed Voldemortem udawał śmierciożercę, musiało mu być bardzo ciężko, bo to właśnie Czarny Pan zabił miłość jego życia.

No i Alan Rickman. Wybitny aktor, Severusa zagrał perfekcyjnie. Chyba (jeśli chodzi o filmy) nikt nie spodziewał się, że tak naprawdę jest dobry. Czasem po emocjach i zachowaniu aktora można takie rzeczy przewidzieć. Alan zagrał tak dobrze, że raczej nikt się nie zorientował.
Oscar dla Alana Rickmana!

Nela

Sorki ;D Ten pytajnik niechcący był ;D Albo ewentualnie po cudzysłowiu mógłby być dla wyrażenia mojej irytacji dla tej kwestii ;)
A poza tym to już od zwiastunu wkurzał mnie brak pytajnika na końcu "You've kept him alive so he could die at the proper moment".

Vickynella

Mi się wydaje, że wtedy był aż a bardzo zszokowany faktem, dlatego nie było pytania. Z resztą Snape chyba raczej nie zadawał pytań w żadnym z fimów? On zawsze był kimś, kto raczej stwierdzał fakty. A to zdanie jako pytanie musiało by być w wiekiej złości, a on zachował zimną krew kiedy to usłyszał. Jak to Emma Thompson w "Last Chance Harey" określiła- anglicy wszelkie niepowodzenia przyjmują zaciskając zęby nie ukazując emocji. :)
W sumie to nie wiem- za bardzo ryczałam w trakcie scen z myślodsiewni, trudno mi było myśleć racjonalnie ^^; Muszę jeszcze raz na spokojnie zobaczyć ten fim ;)

Nela

Ok, ok, jak dla mnie zaszokowanie lepiej byłoby ukazane poprzez pytanie... takie niedowierzanie... Książka: "Chroniłeś go, utrzymywałeś tak długo przy życiu tylko po to, by umarł we właściwym momencie?"
Prof. Snape zadał pierwsze pytanie już w pierwszej swojej scenie ;D "Co otrzymam jeśli dodam sproszkowany korzeń Asfodelusa do nalewki z piołunu?"

Vickynella

A no tak XD
Oryginał książkowy:
“You have kept him alive so that he can die at the right moment?”
“Don’t be shocked, Severus. How many men and women have you watched
die?”

i jeszcze książkowy moment z patronusem (który też był w scenie):
“I have spied for you and lied for you, put myself in mortal danger for you.
Everything was supposed to be to keep Lily Potter’s son safe. Now you tell me
you have been raising him like a pig for slaughter—”
“But this is touching, Severus,” said Dumbledore seriously. “Have you grown
to care for the boy, after all?”
“For him?” shouted Snape. “Expecto Patronum!”

Nela

Postac Severusa była zdecydowanie najbarwniejszą (troche niedocenioną) postacią całej sagi o Harrym. Ja również od momentu śmierci Snape'a siedziałam w kinie zalana łzami, uważam że Alan cudownie odegrał role profesora Hogwartu. A Scena gdy przytulał się do Lily gdy ta została zabita powaliła mnie na łopaty !!!!!!!