"Na planie "Szklanej pułapki" okazało się, że mimo iż jest Anglikiem, świetnie potrafi naśladować amerykański akcent. Dlatego w scenariuszu znalazła się scena, w której dochodzi do ostatecznego starcia Hansa Grubera i Johna McClane'a."
Jaki to ma sens?? :|
sens ma to taki, że w wyżej wymienionej scenie john nie poznaje hansa, (ani nawet nie podejrzewa go o bycie jednym z terrorystów) ponieważ hans zaczyna mówić z amerykańskim akcentem - zupełnie innym, niż ten, który john słyszał w krótkofalówce od początku filmu. i dzięki temu jest wiarygodny podając się za jednego z zakładników, który zwiał terrorystom. got it? ;]