Mamy już nazwę. Teraz kolejne sprawy AA możemy załatwiać tutaj. Tylko na poważnie proszę, bo nie chcę denerwować innych. Temat :nazwa dla sekty już nie aktualny!!...chyba że tam macie ochotę sie nadal wymieniać zdaniami nie tylko o Alanie to proszę tam :). I tak jest już zaśmiecony.
propozycja została przyjęta do rozważenina.Prosimy jeszcze o trzy podania ze zdjęciem ;)...
myślę, że mogłybyśmy pogadać na poważnie o tej stronie internetowej. Chyba Kejt (jak dobrze pamiętam) miała się tym zająć. Ale czekam na propozycje. Jestem chętna do pomocy. A może kiedyś zorganizujemy jakiś "zlot" fanek i fanów? Co Wy na to? Fajnie byłoby Was zobaczyć na żywo.
Spotkanie byloby swietne. Ale niestety ja nie bede mogla, nie ten wiek ;)
Ale moze kiedys...
W kazdym razie jak juz bedzie to porobcie duzo zdjec :D
wiesz Caireann gdyby do spotkania doszło ostatecznie można by je zorganizować gdzieś blisko twojego miejsca zamieszkania:)bo rzeczywiście było by super sie kiedys spotkać:)
Bastilia- za mloda jestem, dopiero za 4 lata dowod odbieram ;)
Byloby super gdyby bylo gdzies blisko mojego miasta, ale mieszkam w takiej okolicy, do ktorej wszyscy maja daleko ;)
huraaaaaaa Ktoś wie gdzie mieszkam... Jesteś jedną z baaaaaardzo nielicznych osób .Jestem zaszczycona :)
może nie pamiętam szczerze mówiąć...Wiem, że miała czekać na siostrę która ma pomóc z szablonem. A może któś z Was zajmuje się grafiką? Ja przyznaje się, że nie lubię robić szablonów, bo każdy ma inny gust, a krytyki co do moich prac nie lubię ;)Gdybym sama miała robić stronkę to ok, ale to ma się podobać kilku co najmniej osobom więc nie biorę takiej odpowiedzialności na siebie.
Ja jestem za spotkaniem...
A ja składam petycję, żeby zrobić poduszki a na nich widniało by zdjęcia Alana.. można by powiedzieć, że spało by się na nim:P
Jak już wcześniej pisałam ja chętnie pomogę w robieniu strony a dokładnie mogę popracować nad jej wyglądem.. jakiś baner lub coś w tym stylu to ja się piszę na ochotnika:P
Co do spotkania, to bym się nawet na to pisała, tylko, ze mnie wszędzie daleko ( mieszkam w Ustce) ale w sumie to możemy zrobić zjazd właśnie w Ustce (nie żeby dlatego, ze nie chce mi się nigdzie jechać) bo morze i plaża i imprezy itp.
A jak to by było z tymi breloczkami?
chcecie breloczki? ;) Milutko. Alan były z nami wszędzie, biorąc pod uwagę, że przyczepimy breloczek np. do kluczy :)
a co myślicie o spotkaniu w wakacje? Może wtedy uda się zgrać termin?
jak chcesz:) Żebyś nie żałowała ;) Kilka osób chciałoby się spotkać, czy nie byłoby fajnie? No pani Offtop ;) nie daj sie prosić. W końcu miło nam się kłóci :D
nie prowokuj mnie do pisania nie na temat
czy ty myślisz że ja nie mam nic innego do roboty niż spotykanie się z ludźmi którzy są rządni mojej krwi??
nigdy nie chciałam Twojej krwi. Jak trzeba było popierałam Ciebie, a jak uważałam inaczej to to pisałam. Jestem szczera to tyle. Poczytaj dokładnie to co pisałam :) W czasie rozmów z Tobą i po tym wszystkim później. Zresztą ze dwa razy sama zachęcałam Cię do „wypowiadania się”, więc też należę do potępieńców.
Ja tam rzadna krwi S. nie jestem, poluje tylko na niebieska :P
A spotkanie ze wszytskimi bylo by....coz intrygujace?
milutko, milutko :) :) :)Nie ma co uciekać. Przykro mi było po tym co napisałaś, ze nie będziesz już na forum :(
Intrygujący to jest Rickman;P Na serio spotkanie byłoby szalonym, ale świetnym pomysłem, choć mało realnym:(