Zostawil zone, corke i chyba syna? O ile dobrze pamietam ma syna Johna Jack'a??

Możliwe, nie zagłębiałam się zbytnio w jego historie, ani nie słyszałam o jego kolejnym dziecku, ale może tak.

Dobre. A tyle miałaś do powiedzenia na jego tematy, ocen, wyroków, wyjaśnień. A tak naprawdę tylko wyrażałaś swój stosunek do mężczyzn, którzy spełniają, Twoim zdaniem, pewien opis.

Depp związał się z Amber po skończeniu związku z Vanessą. Więc nikogo nie porzucił. Jego byłe się za nim wstawiły w sądzie.

,,Depp nie ma szczęścia do kobiet. One wszystkie chciały jego sławę i pieniądze.'' ? Kojarzysz w ogóle Vanessę Paradis ? Francuska modelka,piosenkarka, 14 lat razem, teraz wraz z córką broni Deppa przed fałszywymi oskarżeniami - z nią nie miał ślubu.
Mogłeś mieć na myśli związek z Kate Moss ale oboje byli sobie winni. Ale z amber heard wziął ślub i to bez intercyzy jak pierwszy lepszy naiwniak - Johnny Depp, facet który twierdził, że nie wierzy w ,,instytucję małżeństwa''....

Dlatego intercyzę należy spisywać i zawsze powoływać się na szczere intencje. Na przykład masz majątek, ale pewnego dnia zaczniesz ukrywać chorobę psychiczną i zadłużysz się po uszy. Do kogo przyjdzie komornik, gdy już skosi cały twój majątek? Do twojej małżonki, do dzieci, do ich domu i będzie chciał zabrać wszystko, co jest wartościowe i nieobłożone intercyzą. Intercyza ma wielką wartość i nie dotyczy wyłącznie zabezpieczenia się przed pazerną kobietą. Choć akurat w większości przypadków tak się dzieje.

Miałem taki przypadek w dalszej rodzinie. Wszyscy się nią zachwycali: delikatna, wrażliwa, pracowita. Po kilku latach czar prysnął. Mąż stracił dzieci, teściom kazała wyprowadzić się do domku gospodarczego, a na koniec zażądała sprzedaży połowy gospodarstwa, które było własnością rodziny przez ponad 200 lat. Akurat kuzynowi się nie należało. Chyba że jako kara za to, że był łajzą do kwadratu i strasznie ufny.

Po prostu Depp ma/miał kryzys wieku. Jak każdy facet, w mniejszym lub większym stopniu. Pojawiła się młoda laska która się nim zainteresowała (a bycie z młodą laską niesamowicie podnosi samoocenę i taki facet znów czuje się jak młody bóg) i tyle- tyle starczyło aby Depp zrobił wszystko aby z nim została. Nawet się hajtnął.

Takie jesteśmy. W większości. Jak nas facet zrani depczemy go bez litości.
Dlatego nie rańcie nas, panowie. ;)

To dlaczego tak robicie, że jak was zrani to depczecie go bez litości? Jakiś jaskiniowy atawizm, że zostaniecie same przy ognisku i reszta szympansic będzie się z was śmiała?

Bez miłości?

"Taka eteryczna, taka zwiewna, taka seksowna i dziewczęca." haha padłam :D Ona nie wygląda na taką jaką opisałeś (ok, może seksowna według facetów jest, nie wnikam). Jeśli by się dobrze przyjrzeć jej twarzy i mimice to można odgadnąć, że niezłe z niej ziółko. Z pozostałymi rzeczami się zgadzam.

Nie uważam jej za seksowną. To jednak kwestia różnych męskich gustów. Mnie ona nie przypadła nigdy do gustu. "Zwiewna, seksowna, dziewczęca" - ależ ona ma właśnie taki image. A że w gruncie rzeczy jest inna, to widać po oczach i twarzy.

Nie chce brać niczyjej strony ale nie przyszło wam do głowy ,że ona mówi prawde? może faktycznie ją bił itp. Deep jest znany z porywczego charakteru. On jest wielką gwiazdą i nikt jej nie wierzy, przypomnijcie sobie o Billu Cosbym jak gwałcił kobiety a dzięki swojemu statusowi gwiazdora uchodziło mu wszystko na sucho. Może Amber kłamie a co jeśli mówi prawde? znając życie media ją zniszczą bo Deep jest milionerem i mega gwiazdą.

Ona i tak będzie już miała w kinie pod górkę. To jest niesprawiedliwość wielkiego świata. Depp mógł jej przyłożyć, o czym zdaje się wyżej pisałem. Pisałem też chyba, że ona mogła sobie po nim jeździć jak po łysej kobyle i emocje dopełniły resztę.

kobiety są jak tornado: zaczyna się mokro, wilgotnie i z lekkim dreszczem, a kończy się tym, ze zabiera ci dom i samochód :) co do Amber, jeśli będą kręcić remake "Zaginionej dziewczyny"to byłaby idealną kandydatką na główną rolę kobiecą:)

Tylko że gdy powiesz coś takiego głośno, to oskarżą cię o seksizm. Kobiety mogą robić, co chcą i jeszcze doczekają się obrońców.

Ojej, nie jesteście aż tacy biedni, bez przesady. :) :) :)

Póki co to kobiety uciekają z dziećmi w nocy przed facetami debilami i tułają się po domach samotnych matek.
Ile widziałeś domów samotnych ojców? Ile razy słyszałeś, że facet uciekał przed babą zabierając dzieci, bo zagrożone było ich życie??

przecież to był żart, wśród kobiet i mężczyzn jest wg mnie taki sam odsetek łajdaków, chciwców, padalców, wszelkie generalizacje są głupie; w życiu spotkałem się z przykładami tzw. utrzymanków no i nie wiem czy to nie jest jeszcze gorsze od wyrachowanej kobiety; kobieta jest fizycznie słabsza, co za tym idzie często też psychicznie od mężczyzny, jest nierównowaga wynikająca z biologii; sto lat temu Maria Skłodowska była obrażana przez profesorów na Sorbonie,nazywana dziwka, kobieta to nie istota ludzka itd. a kobieta paląca papierosa publicznie była sensacją; obecnie jesteśmy na wyższym poziomie cywilizacyjnym i za takie coś można trafić do paki; życie osobiste gwiazd i publiczne pranie brudów jest żałosne, dotyczy to Deppa i jego ukochanej w równym stopniu, ale przynajmniej zapewniaja nam rozrywkę, a jak było naprawdę wiedzą tylko oni;

a jeszcze dodam, że Deppowi nikt pistoletu do głowy nie przykładał jak brał ślub...podobnie jak innym ludziom, którzy się rozwodzą, małżeństwa nawet w Polsce rozchodzą się po pierwszej poważnej kłótni, jak to nie jest debilizm i niedojrzałość to nie wiem jak to nazwać

Bo mężczyźnie nikt nie uwierzy, że jest ofiarą, a kobieta z premedytacją pozbawiła go środków do życia. Rozumiesz? Nie opowiadaj tu o domach samotnego ojca, bo w Europie zdominowanej przez poprawność nikt nie zbuduje ich przedstawicielom płaci domyślnie oskarżanej o przemoc.

Masz na myśli patologię panującą wśród ludzi nie mających własnych mieszkań. A ile tych kobiet wcześniej robiło gnój w domu, a potem jak facet przylał, robiły teatr? Policzy to ktoś?

i teraz wyszło szydło z worka. mało tego że kłamała nt bycia ofiarą przemocy, sama jest agresorem stosującym przemoc fizyczną.

Nie rozumiem takich argumentów. Nieznośna. Prowokująca. I co z tego? Mój syn każdego dnia jest nieznośny i prowokujący, przeciąga strunę i przekracza wszelkie granice, doprowadzając mnie do szewskiej pasji. Nie biję go telefonem, nie ćpam, nie piję i nie robię mu siniaków (sam jest w tym genialny). Liczę do stu, robię melisę i czekam na lepszy dzień. ;)

Facet ma pozycję, kasę, mógł lasce pokazać drzwi sto pięćdziesiąt razy.
Dla mnie to pajac, nie mężczyzna. Po prostu chłop dupa.
Bez względu na jej charakterek.

"Liczę do stu, robię melisę i czekam na lepszy dzień". To rób tak dalej. Następnym razem, kiedy będziesz liczyć do stu, do dojdziesz do 10, a on ci przyłoży tak, że nikt cię nie uratuje. Pozwalaj mu na wszystko, a nawet lataj do szkoły, a potem na uniwersytet i żądaj zwolnienia wszystkich nauczycieli i wykładowców, którzy nie będą mieli ochoty go niańczyć i go "kształcić".

No wybacz, ale jest różnica między np biciem, bezstresowym wychowaniem, a wychowaniem w zasadach, ale bez bicia. Kropka np może wyznaczać mu zasady, pracować nad jego charakterem i to jest najważniejsze przy wychowywaniu. Bicie niczego nie ułatwia, nie sprawi, że dziecko się zmieni. Często jest jeszcze gorzej. Dlatego tym bardziej nie ma żadnego usprawiedliwienia dla bicia. Dlatego nawet jeżeli faceta denerwuje kobieta, naprawdę jest wobec niego okropna, to ok powiedzmy, że wtedy on uderzając ją nie jest jedyny winny, ale na pewno nadal to jest złe, że ją uderzył. Dojrzała osoba w końcu i tak widzi, że trzeba wyjść z tego układu. Bicie to zawsze patologia. Tak samo branie narkotyków itp zwłaszcza twardych. Co do Deppa to tak, nie mamy pewności jak było, czasem jest tak, że kobieta udaje. Jednak nie możemy też pisać, że tu było tak na pewno, bo jeśli nie, to jesteśmy niesprawiedliwi wobec tej kobiety. To, że facet jest znany i lubimy jego role filmowe to nie znaczy, że na pewno jest fajnym facetem w życiu. No, a niektórzy widzę tak gloryfikują i to jest niefajne. Jeżeli to zrobił to nie ma usprawiedliwienia, że zrobił to raz czy że ma dobre role filmowe, więc co tam... To nie ma nic do rzeczy. No i błagam nie oceniajcie tak ludzi po wyglądzie. To, że Amber ma taką twarz, która kojarzy Wam się z łasą na pieniądze kobietą, to nie znaczy, że taka jest. Pozory mylą. Równie dobrze jest wiele morderców, którzy wyglądają bardzo spokojnie. Sama twarz aż tak wiele nie mówi. Nie oceniajcie, skoro jej nie znacie.

Myślę, że Deppa usprawiedliwia to, iż jest znany, szanowany i lubiany. Jeśli go kobieta w kółko wkurzała, to miał prawo jej przyrżnąć. To znaczy emocje to emocje i ciągle powtarzanie, że można inaczej, na niewiele się zda. Może ona nawet z premedytacją czekała, aż on nie wytrzyma jej przywali.

Moim zdaniem nie, nie powinno się kogoś usprawiedliwiać, że jest lubiany. W ten sposób można tuszować wiele spraw czy nie wyciągać z nich konsekwencji, a nie tędy droga. Lubię to jak gra w filmach, lubię filmy w jakich grał, ale jeżeli to zrobił nie będę tego usprawiedliwiać. Nie wiadomo jak było, ale też pewnie prawdy się nie dowiemy.

Nie chodziło mi o to, że skoro jest lubiany, to nie musi ponosić odpowiedzialności. Podejrzewałem, że ona mogła po nim jeździć jak po łysej kobyle. On długo siedział cicho, wszystko znosił potulnie, aż w końcu pękł. Nigdy się pewnie nie dowiemy, co tam się działo.

No ok, całkiem możliwe.

Jej zeznania, ze boi się o swoje bezpieczeństwo były śmieszne. Jeden aktor, który ma może problem z narkotykami i alkoholem miałby być dla niej groźny, ponieważ postanowiła odejść. Jej wypowiedzi mnie rozśmieszyły. Ostatnio do scysji z telefonem dorzuciła informacje o paranoidalnych zachowaniach aktora.

Ta pani wiele zyska na tym rozwodzie. Pewnie świat o niej zapomni i za 10 lat nikt nie będzie wiedział, jak się nazywała. Za to będzie ustawiona finansowo.

Tak czy inaczej szczęściara. Złapała się portfela Deppa i wyciągnie z niego tyle, że nawet, jeśli nie zrobi już nigdzie żadnej kariery, to będzie mogła dostatnio żyć.

Słyszałaś o syndromie sztokholmskim? Rozumiem że kobiety będące dalej ze swoimi oprawcami nazywasz odpowiednikiem tego "pajaca"?

Pani Heard-Depp przeszła z Amber na Gold.

Gold to ona będzie miała na nazwisko, gdy już wyciągnie z Deppa wszystko.

A ja nie byłbym taki pewien że Depp jest bez winy. Jakby nie było, jest wielkim hollywoodzkim aktorem dysponującym ogromnymi pieniędzmi. Amber to zwykła celebrytka. Nie zdziwiłbym się gdyby Ci wszyscy świadkowie dowodzący o jego niewinności, dostali za swoje zeznania sporą kasę. Ten cały świat showbiznesu to jedno wielkie bagno. Nie warto wierzyć we wszystko co czyta się o danym aktorze. Moim zdaniem oni oboje są siebie warci.

Dlatego nie darłbym koksu na Deppie.

http://hollywoodlife.com/2016/08/15/johnny-depp-cuts-off-finger-paints-blood-amb er-heard-cheating-pics/
https://www.youtube.com/watch?v=Nhz9PCbnkkQ

Nie widziałam jeszcze żeby od narkotyków ktoś tak utył jak on... Raczej się chudnie. I o ile się nie mylę to Deep już dawno eksperymentował z narkotykami. Jak za kolegę miał sobie Thompsona to nie mogło być inaczej. A numerów takich nie wywijał.

Jego nadwaga to raczej kryzys wieku średniego. Niektórym to się zdarza bez względu na zasobność portfela i osiągnięcia.

Mi jej nie żal. Kolejna młoda kobieta z ładną buzią, ale bez talentu, która łapie sobie hollywoodzką sławę, wyciąga z niej pieniądze i zostawia z problemami. Ludzie jej tego nie przebaczą. Nie ma litości dla bezbarwnych kobiet, które wchodzą w życie wartościowych mężczyzn, rozwalające od środka, a potem odchodzą z połową pieniędzy.

"które wchodzą w życie wartościowych mężczyzn" - no faktycznie, bo dorosłych mężczyzn trzeba trzymać za rączkę a jak zobaczą ładną Panią do wysłać do kąta. Gość ma dzieciaki, był w długoletnim związku a poleciał na tę właśnie ładną buzię. Szkoda, że ludzie tylko Amber za to wszystko winią.

Wydaje mi się, że @BCohen miała na myśli co innego. Johnny Depp jest wartością ponad inne wartości. Dla mnie jest więcej wart od niej w sensie artystycznym. On jest genialnym aktorem, ona zerem. Jestem przekonany, że wchodząc z nim w związek poleciała na to, że jest Deppem, a nie zwykłym Johnsonem. On poleciał na młodą dupę. Tak to od początku widzę. A ona niech nie płacze, bo za ileś lat może się okazać, że to najsłodsze ze wszystkich łez, jakie w życiu wylała. Dostanie masę pieniędzy i nawet jeśli nie zagra (na pewno takie beztalencie nie zagra) w niczym ważnym do końca życia, to będzie finansowo ustawiona.

Dużo rzeczy wskazuje na to, że Deppowi odbiło i to nie jest wina (raczej) Amber. Wyżej podesłałam linki do nagranej przez Amber kłótni z Deppem, gdzie wyraźnie widać że gość przesadził z alkoholem. W drugim linku znajduje się zdjęcie palca, a raczej tego z z palca Deppa zostało. Trudno jest komentować coś, czego się nie zna. Nikt nie wie jak wyglądał ich związek a wiele osób wypowiada się źle o Amber, tylko dlatego że Depp jest znanym i cenionym aktorem. Gdyby laska chciała coś ugrać to wzięłaby wszystko dla siebie, a podobno Amber całą sumę przekazała na jakieś akcje charytatywne czy coś w tym stylu.

Co się stało z palcem Deppa?

Gdyby chciała coś ugrać, to wzięłaby wszystko na siebie? Nie bardzo rozumiem. Kobieta, która chce wyciągnąć pieniądze z byłego męża, nie ma żadnych skrupułów. Może być nawet księżną Dianą, ale pieniądze i tak wyciągnie. Tylko to się liczy. Moim zdaniem ona zamierza go wydymać.

W sierpniu brukowce podały, że już się stuka z kimś innym. To jakiś milioner. Czyli Johnny ma rogi.

Żeby było weselej, to daję mały wypisek z prasy:

"(...) małżeństwo pary trwało zaledwie 15 miesięcy. Amber Heard zaznaczyła, że było to najgorsze 15 miesięcy w jej życiu. Para nie podpisała intercyzy, więc zagraniczne media już szacują ile może otrzymać modelka. Według tabloidów suma, jaką może otrzymać Amber wynosi około 200 milionów dolarów, czyli prawie połowę majątku Johnny’ego Deppa".

Najgorsze 15 miesięcy w jej życiu. Zaraz pęknę ze śmiechu. Pewnie przez 10 lat będzie musiała chodzić do psychoterapeuty. Będzie ją stać. 200 mln to raczej sporo.

Zmierzam do sedna. Przy takich kwotach nie wierzę w rodzinne i małżeńskie koszmary, nie wierzę w jej cierpienia, złamane serce i zwichniętą psychikę. W takich sprawach nie ma przypadków, nie ma traumy. Ludzie idą ostro na noże, żeby wyciągną od siebie jak najwięcej. Ona wcale nie cierpiała. Dobrze przygotowała dla mediów swoją zbolałą buzię i biedną duszyczkę.

"To wielki gest gwiazdy. Amber Heard oddaje wszystkie pieniądze z rozwodu. Gwiazda przeznacza 7 mln dolarów na cele charytatywne. Chce pomóc maltretowanym kobietom i chorym dzieciom. Pieniądze otrzymają: American Civil Liberties Union i szpital dziecięcy w Los Angeles. Gwiazda była tam wolontariuszką przez 10 lat. „Pieniądze nic dla mnie nie znaczą i nie znaczyły oprócz tego, że mogę pomóc tym, którzy nie mają szans się bronić” - skomentowała."

"Darowizna zostanie przekazana w dwóch równych częściach: ACLU, z dokładnym celem przeciwdziałania przemocy wobec kobiet oraz szpitalowi dziecięcemu w Los Angeles, w którym przez ostatnich 10 lat udzielałam się jako wolontariuszka - powiedziała prasie aktorka.

Przy okazji Heard powtórzyła też swoje wcześniejsze deklaracje: Nie walczyłam o pieniądze dla siebie. Chodziło o to, by móc je przekazać tym, którzy nie mają żadnych szans by się bronić.

Władze szpitala, który otrzymał darowiznę podziękowały Heard za jej gest: Dzięki szczodrości Amber Heard będziemy mogli sfinansować ratujące życie terapie bardzo ciężko chorych dzieci."

Palec Deppa: http://www.dailymail.co.uk/news/article-3741910/Photo-Johnny-Depp-s-ghastly-fing er-cut-tip-fit-rage-wrote-blood-wall-Amber-Heard-affair-Billy-Bob-Thornton.html
W skrócie: Depp rozwalił sobie palec i krwią napisał na lustrze, że Heard pie***y się z Billym Bobem Thorntonem. Thornton skomentował to mówiąc, że nigdy nie dymał Amber. Pewnie o tego milioner z którym Amber miała się dymać chodziło.

Wynika z tego, że Johnny Depp wiedział o jej stukaniu się z tym milionerem i pewnie o to poszło. Amber Heard oczywiście może sobie przekazywać 7 milionów, bo przy 200 milionach to kropla w morzu. Też bym dał 7 milionów, gdybym miał 200. Pewnie by mi ręka drżała, bo na oczy takiej kasy nie zobaczę, eeeeehhhh......

Dorzucę, że przypadek Deppa to nauczka i przestroga dla wszystkich mężczyzn w sile wieku (tj. po 40-50 roku życia), aby dobrze zastanowili się, czy warto podrywać i wiązać się na dłużej z dużo młodszymi kobietami.

Amber wygląda na głupią jak but. Obym się mylił. Depp doszedł do gigantycznego majątku dzięki swojej pracy. Ona obracając się pośród takich jak on. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Tak to już jest, że w takich sytuacjach śmieją się z mężczyzny, ale cały hejt i tak leci na kobietę.

Mam podobne odczucia. Pisałem o tym od samego początku. Winni są oczywiście oboje, ale takie stwierdzenie to czysty truizm. Gdy byłem młodszy, rodzice przestrzegali mnie przed zwiewnymi, delikatnymi blondynkami, które są tak wrażliwe, że nie potrafią wydobyć z siebie głosu.

Naprawdę ciężko czytać te wszystkie bzdury, które tu wypisaliście. Amber Heard postanowiła rozwieść się z Deppem z powodu przemocy domowej. Nie od dziś wiadomo, że Depp nadużywa alkoholu i narkotyków. To nie do pomyślenia, żeby ludzie na takie informacje reagowali wsparciem i zrozumieniem dla Deppa. Ale oczywiście, on jest wielkim aktorem, ulubieńcem nastolatek, reprezentuje ,,coś więcej artystycznie". Wszyscy zarzucają Amber, że poleciała na Deppa z powodu pieniędzy i sławy i ja nie twierdzę, że wcale tak nie było, ale robienie z tego polowania na czarownice i staranie się jak najbardziej ją zgnoić i zniszczyć jest co najmniej żałosne. Zabawne jest to, że sprawę tą komentują głównie mężczyźni. Przypominam, że do tanga trzeba dwojga. Może i Amber poleciała na kasę, ale Depp nie był lepszy - poleciał na młodą i seksowną laskę, zostawiając rodzinę. Chyba nie widzicie o co chodzi w tej sprawie. Depp musiał naprawdę źle traktować żonę, bo tak jak mówicie pozwalał jej na dostawanie lepszych i większych ról. A jednak z tego zrezygnowała. Chyba nie jest na tyle głupia, by nie wiedzieć, że Hollywood będzie na nią krzywo patrzeć, nawet jeśli udowodni winę Deppa. Czy 200 mln to naprawdę tak dużo? 7 mln przekazała na cele charytatywne. Może i mało jak na 200 mln odszkodowania, ale przynajmniej coś dała. Macie w ogóle pojęcie, co to jest dla takiej instytucji 3,5 mln? Lekceważenie przez ludzi czegoś takiego jak darowizna jest wysoce niestosowne. Nie mniej, podziwiam. Wracają nazywanie Amber winną i twierdzenie, że musiała czymś denerwować Deppa, że ją pobił brzmi conajmniej bezczelnie. Panowie uczestniczący w dyskusji - przykro mi to powiedzieć, ale wasze komentarze i demonizowanie kobiety, a wywyższanie samca ,,bo jest sławny" jest jak dla mnie niegodne miana mężczyzny.

Nie, nie, nie!!! Proszę Cię, nie przesadzaj. To wcale nie jest tak, że mężczyźni chcą poniżać kobiety swoimi wypowiedziami. Jak świat światem, kobiety lubią wygodę, lubią eleganckie życie i lubią być ważne lub nawet najważniejsze. Dlatego tak wiele pań spośród kilku adoratorów wybierze albo najprzystojniejszego, albo najagresywniejszego, albo ... najbogatszego. Wiele pań leci na pieniądze, leci na wygodę, na luksus, na poziom życia. Lubią same się nie napracować, a rączki po cudzy majątek wyciągają chętnie. Gdyby tak nie było, to nie byłoby tylu sfrustrowanych kobietami mężczyzn z pensją poniżej średniej krajowej.