Nie wiem, jak zagrał w innych filmach, ale jego rola w "Boy A" była jedną z bardziej przejmujących, na jakie natrafiłam przeglądając mniej znane tytuły filmowe zbierające nagrody na znanych festiwalach. Bardzo przekonujący w roli Jacka Burridge'a (stąd dziwi mnie niska ocena aktora, ale tak jak wspomniałam to jedyna rola Garfielda, jaką znam). Z chęcią zapoznam się z innymi tytułami w jego filmografii.
Zgadzam się w 100%, w 'Boy A' był po prostu rewelacyjny! Mam nadzieję, że z czasem powiększy się filmografia tego aktora.
Miałem to samo. Film przejmujący. Wywarł na mnie ogromne wrażenie. Ludzi oceniamy z taką łatwością po pozorach. Strasznie smutno mi się zrobiło w momencie kiedy chłopak został zupełnie sam. Każdy z nas popełnia błędy, był dzieciakiem...
O taaaak!! W "Boy A" byl rewelacyjny! Polecam też "Never let me go" doskonale oddaje emocje bohatera (nawet mimo, że najpierw przeczytałam ksiązkę- nie mam zastrzeżeń do filmu, a to raczej sie nie zdarza za często) Po protu zagrał idealnie Tommy'ego - nie przesadzał, dawkował emocje. W Parnassusie też fajnie grał, ale nie była to juz tak dramatyczna postać. Nie mogę się doczekać jego kolejnych kreacji aktorkich :)