Jak w "Zemście" słyszałem te sztuczne dialogi i rymy to mi się normalnie zwracać chciało. Chłopie idź ty już na emerytura łowić ryby jak inni mówią na tej dyskucji.
Za te dialogi i rymy to chyba do Fredry pretensje? Poza tym bez urazy, ale ocenianie go po jednym (nieudanym, fakt) filmie to głupota.
Już nie wymieniałem wiele nieudanych nowych filmów z nim.
A stare?
Starych nie widziałem ale jak nowe są słabe to świadczy o tym, że Wajda musi wybrać się na ryby.