Andrzej Wajda

Andrzej Witold Stanisław Wajda

7,5
8 329 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Andrzej Wajda

Panie Wajdo,
do wczoraj jeszcze Pana szanowałem, wypowiedz na temat pochówku Pana Prezydenta tą opinie zmieniła.

Hańba !

kasiarz

Z całym szacunkiem,ale ja także jestem przeciwny pochowaniu Pana Prezydenta na Wawelu, ponieważ nie zasłużył się dla ojczyzny aż do tego stopnia.

a2t1

Całkowicie się z tym zgadzam. Skoro prezydenta który nie zrobił nic znaczącego dla polski ma się chować jak króla, tylko i wyłącznie dlatego że zginął w wypadku, to nasuwa się pytanie: Gdzie zostaną pochowane byłe głowy naszego państwa w tym Lech wałęsa gdy umrą.

bycxx

O nie nie,
nikt nigdzie nie napisał, że Prezydent ma być chowany na Wawelu ponieważ zginął w wypadku. Prezydent nic nie zrobił dla Polski, proszę Cię nie wygłupiaj się takim stwierdzeniem. Bóg, Honor, Ojczyzna nic Ci to nie mówi, dla Ciebie są to tylko puste słowa ? Jestem pewny, że dopiero kiedy usłyszałeś o zamiarze pochówku na Wawelu, zainteresowałeś się owym "wawelem".

PS.

Typowy "królewski" pochówek przestał nim być wraz z pogrzebem pierwszych nie królów.

a2t1

Odpowiedź sobie szczerze na pytanie ?

W jaki sposób prezydent mojego Państwa ma zasłużyć na pochówek na Wawelu, abym ja sam uznał go za "zasłużonego"

pzr

kasiarz

Każdy musi to ocenić w swoim sumieniu wg swoich osobistych kryteriów.

Podobnie jak postawę tych, którzy się nie zgadzają. Tym niemniej utracić szacunek dla kogoś bo ośmielił się mieć inne zdanie niż ty jest... Jakieś takie niechrześcijańskie.

Sqrchybyk

Po prostu chodzi mi o to, aby nie podejmować decyzji pochopnie, albo broń Boże powtarzać coś po innych.
Bardziej miałem na myśli przemyślenie "nie zasłużył według mnie ...", łatwo jest dać sprzeciw. Mało kto zastanawia się na tym co według niego znaczy, w tym wypadku - zasłużyć.

kasiarz

Mój szacunek również pan stracił - chyba bezpowrotnie! Ostatecznie Ten, któremu pan odmawia pochówku na Wawelu jechał oddać cześć pana Ojcu i to dzięki tej śmierci świat dowie się prawdy o Katyniu a pana mierny film obejrzą kolejne miliony....
Ps. Celowo napisałam pana z małej litery bo na szacunek trzeba zasłużyć!

monika_obis

No to zaraz... Czy na pochówek śp. prezydent zasłużył swoją śmiercią? A może dlatego, że zginął w drodze do Katynia? Czy też tym, że dzięki niej "kolejne miliony" obejrzą "Katyń"? Ech...

Sqrchybyk

Nie pochówek tu argumentuję tylko wymieniam powody, dla których Wajda nie powinien publicznie zabierać głosu w dyskusji, która z zasady była niepotrzebna. A dlaczego Prezydent zasłużył na Wawel? Bo był dobrym, wspaniałym i uczciwym Polakiem, który sprawował swój urząd w sposób godny choć wielu nie chciało tego dostrzec. Był prezydentem dla którego Polska była dobrem najwyższym i tym co nadawało sens jego życiu. Był patriotą w prawdziwym tego słowa znaczeniu, czego wielu dziś nie jest w stanie zrozumieć bo wykorzeniono z nich takie wartości. Ten człowiek był Patriotą i głową naszego Państwa. I choć myślę że pewnie lepiej by mu było w Warszawie - ze względu na jego związek z tym miastem to nie mogę zgodzić się z tym że nie jest godny Wawelu!!! Jest godny jak mało kto w tym naszym nieszczęsnym, omotanym medialnymi kłamstwami narodzie. I pewna jestm że historia to pokaże.

monika_obis

Moim zdaniem gdyby Wajda nie zabrał głosu DLATEGO, że śp. prezydent był w drodze do Katynia oraz DLATEGO, że "dzięki" jego śmierci "Katyń" obejrzą kolejne miliony... Byłoby w tym coś bardzo wyrachowanego... A dyskusja, uważam była potrzebna, bo dotyczyła miejsca będącego ważną częścią nasze narodowej tożsamości i dziedzictwa. Niestety nie było na nią ani czasu, ani warunków.

Sqrchybyk

"gdyby Wajda nie zabrał głosu DLATEGO, że śp. prezydent był w drodze do Katynia oraz DLATEGO, że "dzięki" jego śmierci "Katyń" obejrzą kolejne miliony... Byłoby w tym coś bardzo wyrachowanego..."

Czy gdyby (teoretyzując) ktoś zginął tragicznie, jadąc na grób Twego bestialsko i bezpodstawnie zamordowanego ojca, a w dodatku poprzez to zdarzenie cały świat miał okazję ujrzeć prawdę o tak mocno i zawzięcie tuszowanej zbrodni, też byś protestował w sprawie jego pochówku?
Śp. Lech Kaczyński stał się w pewnym sensie bohaterem mimo woli - cały okres pełnienia publicznych funkcji był obśmiewany i lżony, czasem za tzw pierdoły które "życzliwi" (duże zasługi ma tu GW) rozdmuchiwali do rangi kosmicznej a jednak robił swoje uparcie. Był patriotą, zwracał uwagę na ludzi i sprawy, które w konsumpcyjnym świecie tracą na wartości w zastraszającym tempie. Moim zdaniem tacy ludzie są w kraju konieczni, bo bez nich przestaniemy być sobą - wtopimy się w strukturę masowej Europy i za kilkanaście lat nie będziemy pamiętać o swej historii. A bez niej będziemy nikim, bo to historia kształtuje tożsamość narodową i nasze cechy. Historia też pokazuje że czasem "miernoty" były nobilitowane do rangi bohatera poprzez swoją śmierć. W tym konkretnym przypadku uważam, że wspaniały człowiek i patriota został dodatkowo naznaczony rodzajem śmierci albo raczej jej okolicznościami. Stał się bohaterem i dlatego na Wawel zasłużył!
Więc nadal uparcie będę twierdzić, że właśnie Wajda publicznie głosu nie powinien podnosić choć oczywiście do wewnętrznego sprzeciwu ma prawo - jak każdy. A co do wyrachowania - ja ten protest widzę jako wyrachowanie - w myśł zasady: nieważne jak, byleby mówili!!!

monika_obis

Aha czyli wychodzi na to ze kto ginie w wypadku albo katastrofie lotniczej
to jest bohaterem i to narodowym.Szkoda ze ten "patriotyzm" myslenie ci
przytłacza.

monika_obis

"Czy gdyby (teoretyzując) ktoś zginął tragicznie, jadąc na grób Twego bestialsko i bezpodstawnie zamordowanego ojca, a w dodatku poprzez to zdarzenie cały świat miał okazję ujrzeć prawdę o tak mocno i zawzięcie tuszowanej zbrodni, też byś protestował w sprawie jego pochówku?"

Zależałoby kto i zależałoby jakie to miejsce pochówku... Czytaj: to że jechałby na grób mojego ojca nie miałoby dla mnie większego znaczenia. Nie zapominajmy też, że była to podróż służbowa - część pracy prezydenta. Podróż do Katynia nie była żadnym aktem bohaterstwa z jego strony...

Twoje zdanie na temat śp. Kaczyńskiego mi nie przeszkadza zupełnie. Jak mówiłem, nie mam ochoty dyskutować o samym aspekcie tego czy zasłużył na Wawel czy nie, bo to nie miejsce na takie dyskusje.

"A co do wyrachowania - ja ten protest widzę jako wyrachowanie - w myśł zasady: nieważne jak, byleby mówili!!!"

Szczerze wątpię, Wajda więcej sławy nie potrzebuje, zwłaszcza że przecież od kilku tygodni był w centrum uwagi jako reżyser "Katynia". No i... Pamiętasz żeby kiedykolwiek wcześniej zrobił coś podobnego w myśl tej zasady? Bo jednak kabotynem nie zostaje się z dnia na dzień...

monika_obis

Latem 1939 Andrzej Wajda bez powodzenia zdawał do Korpusu Kadetów we Lwowie. W czasie wojny uczęszczał w Radomiu na tajne komplety, a także rozpoczął naukę malarstwa. Według własnych wspomnień wojnę spędził w domu braci ojca w Krakowie, gdzie też przez pewien czas pobierał nauki malarstwa[2]. Po zakończeniu wojny, w latach 1946-1950 studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a następnie reżyserię w Szkole Filmowej w Łodzi. Studia ukończył w 1953, a dyplom otrzymał w 1960.
i wszystko na temat ...