Andrzej Wajda

Andrzej Witold Stanisław Wajda

7,5
8 329 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Andrzej Wajda

Ciągłe nazywanie Wajdy mistrzem przyprawia mnie o mdłości. Facet jest beznadziejny, jest tylko rzemieślnikiem, który wykonuje swoja robotę. Prawda, robi to dobrze ale według mnie nie ma w tym nic twórczego. Nawet psa można nauczyć różnych sztuczek. Inna sprawa, że przez takie megalomański próchno blokowany jest dostęp świeżej krwi. Może ona by wniosła do polskiego kina coś nowego i innego niż ekranizowanie kolejnych lektur, bo do tego sprowadza się twórczość pana Wajdy.

vorth

Mnie osobiście nie przyprawia o mdłości a czy np. Kieślowskiego, Hasa, Munka, Różewicza, Kawalerowicza czy Kutza nie nazywa się mistrzami reżyserii? Oczywiście ze się nazywa tylko jedna różnica polega na tym iż Wajda dalej kręci filmy i wciąż się o nim mówi np. zjechany na Filmwebie Katyń dostał dzisiaj nominacje do Czeskiego Lwa dla najlepszego filmu zagranicznego.
Czy czepiasz się że Wajda kręci tylko ekranizacje lektur ale tak szczerze ile w tym prawy? Jakie obecne lektury sfilmował Wajda?
- Zemsta
- Pan Tadeusz
- Wesele (jeden z najlepszych polskich filmów)
A przecież filmografia Wajdy obejmuje więcej niż 10 tytułów wiec skąd ten zarzut może chodzi o ekranizacje dzieł literatury? Jeśli tak to zlinczujmy tez Hasa który sporą częś swojej twórczości oparł właśnie o literaturę. Z resztą w tym przypadku warto zacytować usera „ozzymandiasa” który przy top 10 Wajdy napisał „Większość dzieł Wajdy to faktycznie adaptacje dzieł literackich, ale przepuszczone przez indywidualną wrażliwość i filozofię tego twórcy-wskazuje na to wspólny tematyczny mianownik, a mianowicie motyw człowieka wykorzystanego i zniewolonego przez jakąś siłę wyższą(historię, miasto, system)czy wykrzywienie idei (Danton, Popiół i Diament, Ziemia obiecana, Człowiek z marmuru). Wajda bardzo często współtworzył scenariusze do swoich filmów i wprowadzał zmiany względem literackiego pierwowzoru(warto porównać Ziemię obiecaną czy Popiół i diament z książkami)Wykorzystywał, jak Kurosawa czy Kubrick, literaturę do wyrażenia poglądów swoich, a nie koniecznie autora pierwowzoru. Wyjątek stanowią nieliczne nowsze filmy reżysera, które może i niezłe technicznie, nie zawierają w sobie żadnej odautorskiej refleksji(tu przede wszystkim Pan Tadeusz i Zemsta).”

Tak więc chyba czy Wajdę można nazwać choćby na podstawie przytoczonej wypowiedzi zwykłym rzemieślnikiem ? Który raczej kojarzy mi się z twórcami Baya lub Tony’ego Scotta.

A przytoczona przez Ciebie „świeża krew” czym tak naprawde może się pochwalić w ostatnich latach ? ile powstało w Polsce filmów debiutanckich które na dłużej zostaną zapamiętane ? Nie wiem np. Rezerwat, Pręgi, Edi, 2 filmy Jakimowskiego (który wcale taki młody nie jest), 33 sceny z życia (Szumowskiej udało się przy trzecim podejściu) i dla niektórych Pitbull. A tych debiutów było sporo więcej...

A sprowadzanie twórczości Wajdy tylko do ekranizacji lektur jest co najmniej pochopne tak więc może powiesz ile właściwie widziałeś filmów tego niezbyt cenionego przez siebie reżysera ?

Kilinski

> A przytoczona przez Ciebie „świeża krew” czym tak naprawde może się pochwalić w ostatnich latach ?

Uwzględnij szczegół, że żaden inny reżyser, młody czy stary, nie dostanie na film takiego budżetu jak Wajda.

vorth

CZŁOWIEKU
widziałeś POPIÓŁ I DIAMENT, ZIEMIĘ OBIECANĄ? Jeśli uważasz że to są słabe filmy to się nie znasz na kinie.
A jest jeszcze Kanał, Człowiek z Marmuru/Żelaza, Dante...

klaus_kinski

Aaaa i Korczak.