Tak a propos "rankingu" filmów Andrzeja Wajdy - chciałem przypomnieć mało znany, a genialny film "Mistrz i Małgorzata" powstały z wątku książki Michaiła Bułchakowa.Zrealizowany w 1971 w Polsce był grany po raz pierwszy w kinie Pałacu Kultury bodaj "Młoda Gwardia" zimą 1972 /?/albo 1973. Na mnie licealiście /L.O. Milanówek pod Warszawą -klasa Profesor P.Anny Szadkowskiej- pojechałem ,aby zdobyć bilety rano w mróz i zdobyłem aż 10 biletów !!/zrobił piorunujące wrażenie - tak przedstawionego wątku Jezusa Chrystusa /Wojciech Pszoniak/ i Piłata z Pontu /zmarły po nakręceniu filmu Jan Kreczmar/nie widziałem i już nie zobaczę!!!To genialne przeniesienie akcji do Norymbergi i okolic, ten scenariusz który "wyłuskał" z Bułchakowa istotę powieści i pokazał dramat człowieka i wreszcie aktorzy którzy zagrali wspaniale: Jan Kreczmar - surowy i umęczony , sterany życiem namiestnik wieczne niespokojnej Judeji - kawaler orderu Złotej Włóczni,Marek Perepeczko - w błyszczącej zbroji centurion Szczurza Smierć który uratował Piłata podczas potyczki w Germanii ,Andrzej Lapicki -elegancki Afraniusz szef rzymskiej tajnej służby ,Jerzy Zelnik - zdrajca Judasz ubrany jak sutener który telefonicznie przekazuje wiadomość Kajfaszowi w którym miejscu wieczorem będzie Jezus / pamiętacie scenę przy automacie i "wypłatę" srebrników??/i wreszcie łagodny hippie Wojciech Pszoniak - Jezus /Jeszua Ha- Nocri/.Fimu nie da się opowiedzieć - tylko obejrzeć i ....Pozdrawiam i zachęcam do obejrzenia.Co do "10" to moje typy:"Ziemia Obiecana","Kanał","Lotna","Popiół i diament","Piłat i inni","Wesele","Bez znieczulenia",""Wszystko na sprzedaż","Brzezina","Danton"