Andrzej Wajda

Andrzej Witold Stanisław Wajda

7,5
7 841 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Andrzej Wajda

Utwierdziłem się w przekonaniu że większość Polaków nie zna się na filmach. ANDRZEJ WAJDA!!! TAK NISKA OCENA??? Uwielbaimy zachodnie filmy. Ale zachodnie filmy (nie zawsze oczywiście) = wielkie pieniądze. ALE WIELKIE PIENIADZE NIE MUSZĄ RÓWNAĆ SIĘ WIELCY ARTYŚCI!!! ANDRZEJ WAJDA!!! TAK NISKA OCENA!!! TO JEST AUTENTYCZNA CHODZĄCA POLSKA NAJLEPSZA MARKA!!! MISTRZUNIU!!! NIECH CI KTÓRZY TAK NISKO GO OCENILI OBEJRZĄ JAKIS JEGO FILM A NIE TYLKO TITANIC I WŁADCĘ PIERŚCIENI!!! WIEM DLACZEGO WIELU DURNIÓW TAK GO OCENIA - BO JEST POLAKIEM. OT, CAŁA SPRAWA!! Niech lepiej DURNIE SIIĘ OPAMIĘTAJĄ ALBO NIECH NIE WYPOWIADAJĄ SIĘ NA TEMAT DZIEDZINY SZTUKI NA KTÓREJ KOMPLETNIE SIĘ NIE ZNAJĄ!!!!!!!! Panie Andrzeju! Oddaję Panu honory jako chodzącej LEGENDZIE POLSKIEJ KINEMATOGRAFII. Moja ocena 10/10

aMoralny_K

A niech sobie będzie i Pakistańczykiem, mnie to nie rusza. Ja (z tego co widzę, nie jestem osamotniony) zwyczajnie nie przepadam za jego filmami.
A tak na mraginesie, jego narodowość wcale nie robi z niego wspaniałego reżysera.

użytkownik usunięty
Pinokio1983

Zgadzam się. Ja również nie zachwycam się jego filmami.
Wogóle okrzyknięto go "wielkim mistzem" i od lat każdemu starają się to wmówić. Dla mnie on nie jest wcale taki "najlepszy"...

aMoralny_K

Ci co sie znaja i potrafia docenic czyjes kompetencje zrobia to (np. Złoty Niedzwiedz dla Andrzeja Wajdy) a dzieci z filmwebu niech sobie oceniaja jak chca. Czasem ocena mowi najwiecej wlasnie o samym oceniajacym.

aMoralny_K

ten typ powinien zakonczyc swoja nedzna kariere bo sie tylko osmiesza

qLEK

A czym niby się ośmiesza? Ostatnia zemsta nie była wprawdzie genialna ale i tak był to film bardzo dobry. Zrobił koło 15 filmów wybitnych. Więc jak ma się ośmieszać jak jest jednym z lepszych polskich reżyserów?

aMoralny_K

Osobiscie nie rozumiem zacietrzewienia fan-boy'ow pana Wajdy. Rezyser ten juz od wielu lat prezentuje spadek formy. To po pierwsze. Po drugie entuzjasci kina polskiego maja mozliwosc ogladania znacznie lepszych filmow - pierwszy lepszy z brzegu film pana Jana Jakuba Kolskiego chocby. Po trzecie kazdy ma prawo do wlasnej oceny. Moja ocena 0/10

P.S.
Drogi / droga don001@... zacial Ci sie caps-lock. Proponuje przeczyscic klawiature.

v_a_l_i_s

Powiem tak: nie jestem zadnym fan-boy'em. Wajda wcale nie jest jednym z moich ulubionych rezyserow, ale uwazam ze to co osiagnal nalezy docenic wiec troche mnie dziwi tak niska ocena. Cale mnostwo beztalenci i miernot ma duzo wyzsze noty.

____16

Nie sądze że pierwszy lepszy z brzegu film Kolskiego jest lepszy od pierwszego lepszego filmu Wajdy. Kolski tak jak Wajda miał filmy słabsze. Ale obaj są świetnymi reżyserami i obaj mają na końcie świetne filmy. Ja tam u Wajdy jakiegoś wybitnego spadku formy nie widzę. Znakomity Pan Tadeusz , potem niezła Zemsta... Spadek formy? Fan boyem nie jestem , bo wkurza mnie jego zabieranie młodym tematów i tak dalej , ale 0/10 jest spowodowane kompletną nieznajomością jego filmografii.

lihol

lihol wrote:
"Znakomity Pan Tadeusz , potem niezła Zemsta... Spadek formy? Fan boyem nie jestem , bo wkurza mnie jego zabieranie młodym tematów i tak dalej , ale 0/10 jest spowodowane kompletną nieznajomością jego filmografii."

Nie jest w mojej naturze wypowiadac sie na tematy o ktorych nie wiem nic lub niewiele. Niestety filmy pana Wajdy znam. 'Niestety' poniewaz od dawna niczego godnego uwagi nie zaprezentowal. Od czasu popelnienia przez niego filmu 'Popiol i Diament' uplynelo sporo wody Wisle.

Zypelnie inna kwestia to zaangazowanie polityczne pana Wajdy. Prosze nie rozsmieszajcie mnie informacjami jak to mu zle bylo za czasow PZRP... Zylo mu sie wowczas calkiem niezle a dwie trzecie jego dorobku powstalo do lat 80tych. Jesli 'komuna' kogos naprawde nielubila to ludzie ci siedzieli w wiezieniach lub emigrowali. Pan Wajda jednak mial finansowanie...

Czasy sie zmieniaja a pan Wajda wykazal sie nadzwyczajna jak na swoj wiek gietkoscia. Jak inaczej nazwac obsadzanie w glownych rolach takich zjawisk jak Alicja Bachleda-Curus czy Agata Buzek ?

Jesli ktos chcialby stanac w obronie tych dwoch koszmarnych beztalenci prosze - oszczedz sobie kompromitacji.

aMoralny_K

Tez uwazam ze tak niska ocena tego Wajdy to przegiecie. Na pewno rację mają ci którzy pisza ze ma spadek formy. Sam rezyser przyzanł zreszta w jednym z wywiadow ze nie udalo mu sie odnalezc w wolnej Polsce jak tworca i nakrecic jakiegos filmu o nowej rzeczywistosci ale przeciez ten czlowiek tworzy filmy od poczatku 50 lat i udalo mu sie zrobic kilka naprawde wybitmych. Oceniamy przeciez caloksztalt tworczosci (za ktory zreszta dostal oskara jako jedyny polski rezyser) Ciekawe czy ci ktorzy tak ostro go krytykują ogladali takie obrazy jak Kanał, Popiół i Diament czy Ziemie obiecaną (moim zdaniem najlepszy jego film) czy tylko 2 ostatnie i marudza...

użytkownik usunięty
sickboy_4

Biedula,nie udało mu się odnaleść.A w czasach komuny ,gdy miał układy z innymi to tylko jemu przydzielali lepsze filmy(dlatego poniękąd wyjachał Polański)Wszystkie masowe i ambitne produkcje były przydzielane jemu,a teraz jakoś nie wykazuje się twórzczością artystyczną-dlaczego?Bo musiał by sam coś napisać!!!Pomysłów brak,lektur jeszcze w dostetek tak więc nasz "geniusz "chwyta się tonącej deskii.Prawda jest jednak taka,że gdyby nie układy w komunistycznym państwie to ten facet nic by nie osiągnął.Czy uważacie,że gdyby Polański dostał do ręki "Kanał" czy "Człowiek z żelaza" zrobiłby to gorzej-nie sądze.Nie miał niestety takiej okazji przez nasze piękne państwo w owych czasach.Dla mnie Wajda jest polskim reżyserem,który nie ma u mnie poparcia choćby przez sam fakt,że właśnie w wolnej Polsce nie nakręcił rzadnego dobrego filmu.Widzę tutaj jedno wytłumaczenie -krętactwo i oszustwo.Jakoś przez ostatnie lata nie udowodnił swojego geniuszu.Nie wiem czy to jeszcze zrobi.

Teraz może o samej jego pracy.Polecam jako lekturę nieautoryzowane opinie i relacje aktorów i twórców,jak i krytyków,którzy mieli choć raz do czynienia z "mistrzem"
Okazuje się,że podczas pracy z nim nie dba o aktorów,a na planie zachowuje się jak Bóg wie co.Uważą,że skoro dano mu przydomek "geniusz",czy też "mistrz" to może robić co mu się święcie podoba.

Ja osobiście nie przepadam za Wajdą,jak i również za jego filmami,choć niektóre cenie(nie za wkład Wajdy,zaś za pomysł i aktorstwo)UWAŻAM iż ocena tegoż człowieka na filmwebie jest oceną uczciwą oraz szczerą.Trudno,żeby faceta oceniać na 10 za to ,że dostał Oscara,albo za to,że to Polak.Jeżeli ktoś uważa,że to geniusz to niech nawet ocenia go na 15/10,ja osobiście nie mogę zdzierżyć tego faceta i nie zgadzam się z jego mianem "geniusza"dlatego oceniłem go znacznie niżej.Taka jest moja postawa w tej sprawie.

"Biedula,nie udało mu się odnaleść.A w czasach komuny ,gdy miał układy z innymi to tylko jemu przydzielali lepsze filmy(dlatego poniękąd wyjachał Polański)"

Gratuluję rozeznania w temacie, na ktory podejmujesz dykusję :)

1) Dobre filmy nie są dobre dlatego, że zostają przyznane reżyserom jako dobre, tylko dlatego że reżyserzy którzy je robią znają się na robocie.
2) Polański wyjechał z Polski nie dlatego, że Wajda kradł mu tematy, ale dlatego że po uchwaleniach IV Zjazdu PZPR nie miał w Polsce nic do roboty. Nie tylko on zresztą, gdyż to co wówczas postanowiono było skierowane przeciwko całej polskiej szkole filmowej, a więc również przeciwko Wajdzie. To Wajda podejmował w latach 50. najbardziej ryzykowne politycznie tematy, to on się najbardziej narażał i to jemu partia odebrała kilka projektów, które powierzyła potem swojemu pupilkowi Fordowi ("Ósmy dzień tygodnia", "Krzyżacy").
3) Wybitne filmy polskie lat 50. i 60. nie wychodziły tylko spod ręki Wajdy. Słyszałeś wogóle o kimś takim jak Has, Kawalerowicz czy Munk?

"Wszystkie masowe i ambitne produkcje były przydzielane jemu,a teraz jakoś nie wykazuje się twórzczością artystyczną-dlaczego?Bo musiał by sam coś napisać!!!"

Naprawdę jesteś kretynem czy tylko udajesz?
Od pisania scenariuszy jest scenarzysta (choć są wypadki, kiedy reżyser sam je pisze). Dlaczego teraz niby Wajda miałby pisać sam, a kiedyś nie musiał? Zawsze miał do dyspozycji scenarzystów, tak jak i teraz. Prawie każdy z jego filmów jest adaptacją dzieła literackiego. Proszę: "Wesele" i "Zemsta", to lektura i to lektura. Dlaczego więc pierwszy jest filmem wybitnym a drugi nijakim? Wajda stracił talent, to fakt, ale nie dlatego że komuna się skończyła; raczej bym to tłumaczył tym że się postarzał, że nie ma już tak świetnych współpracowników jak dawniej (Stawiński, Ścibor-Rylski, nie mówiąc już o wybitnych operatorach pokroju Wójcika, Lipmana i Sobocińskiego) i jeszcze kilkoma innymi czynnikami technicznymi.

"Prawda jest jednak taka,że gdyby nie układy w komunistycznym państwie to ten facet nic by nie osiągnął."

No no, dalej, co wiesz jeszcze o tych układach? :)
A laury na zagranicznych festiwalach, nominacja do Oscara za "Ziemię obiecaną", niekwestionowany wpływ na radzieckie kino poodwilżowe i na wczesną twórczość samego Tarskowskiego, ogromna popularność jego filmów za granicą (np. w Japonii), twórczość Miclosa Jansco, ktory nazywa Wajdę swoim mistrzem - to też układy? Nie, to wymowne świadectwo iż Wajda jest wybitnym twórcą który odcisnął piętno na kinematografii światowej.

"Czy uważacie,że gdyby Polański dostał do ręki "Kanał" czy "Człowiek z żelaza" zrobiłby to gorzej-nie sądze.Nie miał niestety takiej okazji przez nasze piękne państwo w owych czasach."

Łapy opadają. Zobacz sobie "Pokolenie" Wajdy, w którym to filmie Polański gra jedną z ról, i przypatrz się jakim Romuś był nastoletnim szczylem w czasach kiedy Wajda rewolucjonizował nasze kino, tworząc podstawy pod polską szkołę filmową. Zobacz sobie też jakieś polskie filmy z okresu poprzedzającego "Pokolenie", a zobaczysz jakim skokiem jakościowym było dzieło Wajdy na tle ówczesnej kaszki socrealizmu z aktorstwem w manierze jeszcze z sprzed wojny.
A na twoje pytanie odpowiem pytaniem: czy Polański zrobiłby Kanał lepiej niż Wajda? No, odpowiedz czemu tak uważasz.

"Dla mnie Wajda jest polskim reżyserem,który nie ma u mnie poparcia choćby przez sam fakt,że właśnie w wolnej Polsce nie nakręcił rzadnego dobrego filmu.Widzę tutaj jedno wytłumaczenie -krętactwo i oszustwo.Jakoś przez ostatnie lata nie udowodnił swojego geniuszu."

Bo udowodnił go wcześniej. W takich filmach jak "Kanał", "Popiół i diament", "Brzezina", "Krajobraz po bitwie", "Ziemia obiecana", "Wesele", "Panny z Wilka", "Człowiek z marmuru", "Wszystko na sprzedaż" i jeszcze w kilku innych.

"Polecam jako lekturę nieautoryzowane opinie i relacje aktorów i twórców,jak i krytyków,którzy mieli choć raz do czynienia z "mistrzem" Okazuje się,że podczas pracy z nim nie dba o aktorów,a na planie zachowuje się jak Bóg wie co.Uważą,że skoro dano mu przydomek "geniusz",czy też "mistrz" to może robić co mu się święcie podoba."

Łooo. I co np. robi? Krzyczy na ekipę? Smaga kijem? Co to znaczy że nie dba o aktorów? Jeść im nie daje?
A wiesz jak na planie zachowywali się Chaplin, Kurosawa, Bresson, że o Kubricku i Herzogu nie wspomnę? Film to praca kolektywna, reżyser kieruje zespołem i nieraz musi być surowy aby wykrzesać zamierzony efekt. Dobry reżyser ma wymagania wobec ekipy.

"UWAŻAM iż ocena tegoż człowieka na filmwebie jest oceną uczciwą oraz szczerą.Trudno,żeby faceta oceniać na 10 za to ,że dostał Oscara,albo za to,że to Polak."

To jeden z nielicznych Polaków którzy wywarli znaczący wpływ na kulturę światową. Jak chcesz możesz dać 10/10 Pasikowskiemu.





użytkownik usunięty
Kombi

'To jeden z nielicznych Polaków którzy wywarli znaczący wpływ na kulturę światową. Jak chcesz możesz dać 10/10 Pasikowskiemu."

I dlatego mamy mu dawać 10??!!.Każdy ma swoje zdanie i jego wynikiem jest ocena na filmwebie.Jak widać Wajda nie jest tak lubiany"doseniany"jak według Ciebie być powinien.I nie pierdol mi,że fabuła filmu nie ma znaczenia,tylko to co robi reżyser . Gdyby ktoś wtedy nie napisał dobrego scenariusza to jego "dzieła"byłyby chuja warte!!!Chyba ktoś tu jest nie w temacie,ale w latach 50,60,70,80 aż do początków 90 nie było takiej wolności filmowej jak teraz.Wtedy dawało się kasę 2,3 reżyserom-jeżeli film zgromadził sporą publiczność to dany reżyser dostawał kolejne fabuły.TAK,tylko ,że tą publicznością były wszystkie zakłady pracy,które dostawały bilety-i co miały nie iść??Autokary podjeżdżały do kina,tylko dlatego bo dostali bilety-stąd taka publiczność.A o tzw.dziełach literackich wolę nie wspominać(pomijając Ziemię Obiecaną).Ostatnio wszystkie adaptacje zrobione przez Wajdę są zrobione jakby na siłę.Są bardzo nisko oceniane przez krytyków jak i widzów ponieważ są poprostu nudne.

Z tym Pasikowskim to nieźle strzeliłeś:)Masz u mnie plusa
Ja 10 dałem Kieślowskiemu,Polańskiemu,Mach ulskiemu i Krauze
Co do Wajdy-bez komentarza*

"I nie pierdol mi,że fabuła filmu nie ma znaczenia,tylko to co robi reżyser . Gdyby ktoś wtedy nie napisał dobrego scenariusza to jego "dzieła"byłyby chuja warte!!!"

Analogicznie można powiedzieć, że obecnie Wajda robi złe filmy ponieważ w polskim kinie zabrakło dobrych scenarzystów. Więc to że "Pan Tadeusz" się nie udał nie było wcale winą Wajdy tylko Mickiewicza :lol:
Wajda, poza tym że miał szczęście do dobrych scenarzystów, mial również bardzo indywidualny styl filmowy, poza tym tematy i współpracowników wybierał sobie sam, a nie że państwo to za niego robiło.

"Chyba ktoś tu jest nie w temacie,ale w latach 50,60,70,80 aż do początków 90 nie było takiej wolności filmowej jak teraz."

Być może, ale nie zmienia to faktu że najlepsze polskie filmy nakręcono wtedy a nie teraz.

"Wtedy dawało się kasę 2,3 reżyserom-jeżeli film zgromadził sporą publiczność to dany reżyser dostawał kolejne fabuły.T"

Mało wiesz na ten temat. Bardzo mało. 2-3 reżyserów? Przecież w tej liczbie nie mieszczą się nawet ci najlepsi. Nie mówiąc już o całych szeregach reżyserów "drugiego obiegu", tworzących filmy propagandowe, komedie, filmy dla dzieci itp. Film polski w tamtym okresie to była wielka machina, w skład której wchodziło tuzin zespołów filmowych. Wszystkie te zespoły, Twoim zdaniem, zatrudniały 2-3 reżyserów.

"TAK,tylko ,że tą publicznością były wszystkie zakłady pracy,które dostawały bilety-i co miały nie iść??Autokary podjeżdżały do kina,tylko dlatego bo dostali bilety-stąd taka publiczność."

Acha. Pomyślmy chwilę. Państwo inwestuje pieniądze w film. Po czym to samo państwo inwestuje pieniądze w bilety na ten film, aby je rozdać swoim obywatelom. Państwo woli stracić podwójnie niż pozwolić obywatelowi kupić bilet za jego własne pieniądze. Sorki, ale z takim systemem państwo nie pociągnęłoby 5 miesięcy.
Poza tym co powiesz o ogromnej popularności Wajdy za granicą, w tym również we Francji i w Japonii. Tam też zakłady pracy organizowały seanse? Nagrody w Cannes też zakłady pracy fundowały? Osobną kwestią jest wpływ stylu Wajdy na reżyserów z innych krajów, jak Kałatozow, Czuchraj, Tarkowski, czy Miklos Jansco. Przecież te filmy przewartościowały cały nurt kina wojennego i politycznego, nie tylko w Polsce. Odbrązowiły narodowe pryncypia i naświetliły sprawy, o jakich w owych czasach nie wypadało wspominać.
"Kanał" zainicjował trwającą do dziś dyskusję na temat sensu wybuchu Powstania Warszawskiego, a "Popiół i diament" stał się filmowym znakiem pokolenia poodwilżowego.
Podczas wzmiankowanego zjazdu PZPR uznano, że Wajda z kolegami za bardzo się rozbrykali i szkola polska została rozwiązana. Polański wyjechał, Skulimowski też, Wajda zaczął na pewien czas kręcić filmy politycznie neutralne. Wbrew temu co sugerujesz wcale nie miał łatwo. Teraz ma łatwo.

"A o tzw.dziełach literackich wolę nie wspominać(pomijając Ziemię Obiecaną)."

Te "tzw. dzieła literackie" to utwory Iwaszkiewicza, Borowskiego, Żeromskiego, Wyspiańskiego, Stawińskiego... najlepszych polskich pisarzy, dlatego warto o nih wspominać.
A "Ziemia obiecana" to akurat przeciętna powieść z której Wajda zrobił wielki film - jeden z najlepszych dowodów mistrzostwa Wajdy.

"Ostatnio wszystkie adaptacje zrobione przez Wajdę są zrobione jakby na siłę.Są bardzo nisko oceniane przez krytyków jak i widzów ponieważ są poprostu nudne."

Zgadza się. Ale to nie znaczy, że dawniejsze filmy Wajdy też takie były. Do "Człowieka z marmuru" był świetnym reżyserem, potem zaczął się spadek. Każdemu może się to przytrafić...

"Z tym Pasikowskim to nieźle strzeliłeś:)Masz u mnie plusa Ja 10 dałem Kieślowskiemu,Polańskiemu,Mach ulskiemu i Krauze."

Polańskiemu dycha się należy, ale nie jest on polskim reżyserem. Machulski - wyrobnik, którego filmy są praktycznie nie znane poza Polską. Krauze to właściwie reżyser jednego filmu. Co do Kieślowskiego to mogę się zgodzić (powszechnie admirowany) chociaż wg mnie jest mocno przeceniany.
Wajda to reżyser o renomie międzynarodowej, wściekły wizjoner, no i ze wszystkich wymienionych twórców ma kącie największą ilość wybitnych, indywidualnych stylowo filmów.

Kombi

No tak, na filmwebie pełno debili, którzy gadają, a się nie znają, ale to w ogóle cecha internetu, więc i dziwić się nie ma co.

Rospisałbym się w obronie Wajdy, ale ładnie jusz to był ten i ów uczynił, szczególnie Kombi.

Bo dla mnie Wajda to mistrzuniu jest. Liczba filmów, które moglibyśmy nazwać ,,arcydziełami'' jest imponująca! Tylu udanych filmów nie zrobił ani Antonioni, ani Bresson, ani Kurosawa. Jeśli ktoś ocenia Wajdę po ,,Panu Tadeuszu'' i ,,Pannie nikt'', no to pogratulować... rynce łopadają. Poza tym zastanawiające jest dlaczego filmwebowicze nie jadą, tak jak po Wajdzie, po Bergmanie przykładowo??? Bergman zrobił jeszcze więcej nieudanych filmów niż Wajda. czemu akurat Wajda? Czemu nie Bergman?

na głupotę takich użytkowników jak Luke Skywalker nawet nie będę reagował, niech sobie żyją w swoim świecie nienawiści i niekómatości.

A poruwnywanie Wajdy do epigona Kolskeigo wydaje mi się niedorzecznością.

Nie chcę tutaj nikogo przekonywać jak bardzo orginalny jest film WSZYSTKO NA SPRZEDARZ, czy dlaczego BRZEZINA filmem wspaniałym jest... ale chce tylko napisać, ze jest mi ogromnie przykro, że bardzo często nie szanuje sie w naszym kraju ludzi wybitnych (może w innych krajach też tak jest? nie wiem).

Ze wszystkich reżyserów, jakich miałęm okazję widzieć na oczy i dłoń ściskać to włąśnie bardzo przypadkowe spotkanie Wajdy pod Empikiem w Krakowie (żadko tam bywam) było dla mnie najwspanialszym przeżyciem. Ale niektórzy miłośnicy kina nigdy nie zrozumijom dlaczego Wajda to jeden s najlepszych powojennych rerzyserów na całym bożym świecie. Mówi się tródno.

i się rospisałem, no

m.

aMoralny_K

Będę bronić Wajdy. Wy wiecie czym było polskie kino przed nim ??
Czemu nie umiemy doceniac wlasnej kultury? A wlasnie jej czescia bardzo wazna jest Wajda - w koncu dotycza literatury , historii i także malarstwa tego kraju. Jak chcemy zeby to zauwazono na Zachodzie jak sami opluwamy swoich najwybitniejszych tworcow ? Rozumiem, mogl Wajda nie robic Pana Tadeusza - to jest raczej piekny poemat do czytania , ale na litosc boska Kanal, Popiol i diament, Wesele, Ziemia Obiecana, Brzezina, Panny z Wilka, Krajobraz po bitwie, Popioly, Czlowiek z Zelaza....
Denerwuje mnie jak byle czlowieczek moze krytykowac kogos, kto wybitnie sie Polsce zasluzyl. Malo mamy takich osobistosci, wiec doceniajmy co mamy, a nie to polskie piekielko...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones