Starszy pan niegdyś z naszej ulicy zachwycił platformersów swoim wywodem. Porównał wybory prezydenckie do wojny domowej o wszystko.
Ehhh czego pan sie boi?
Fakt, Wajda i Bartoszewski pokazują starość od najgorszej strony: chwila życia przed sobą za to nienawiść do świata wystarczająca do obdzielenia całej armii. Z jednej strony to nie honor znęcać się nad dziadkami, ale czy oni nie mają rodzin które by im zabrały mikrofon, nie pozwalając robić z siebie kompletnych idiotów?
PS Nie darzę Wajdy specjalną estymą, jak dla mnie jest to reżyser marny, bez polotu i większość jego filmów to mdłe ramoty z "Katyniem" na czele, poza kilkom wyjątkami ("Popiół i diament" należy do moich ulubionych filmów) jego twórczość to mizeria artystyczna.