Ok. Ma niebanalną urodę - duże oczy, wydęte usta, może się podobać, ale dlaczego... pytam się dlaczego?! dlaczego jest tak wysoko ocenianą aktorką? Nie zagrała w żadnym wybitnym filmie. Że niby u Clinta Eastwooda? No ok... wielki mistrz też miewa potknięcia. Ale co? Lara Croft - gdzie zbłaźniono fajną grę? Mr and Ms Smith, gdzie grał ładny Brad Pitt i to jedyna zaleta filmu? W śmiesznej Cenie odwagi? Więcej filmów nie pamiętam i dzięki Bogu... Dostała Oscara za przerwaną lekcję muzyki - nie widziałam tego, może faktycznie jest tam dobra, ale zważając na totalny brak talentu w pozostałych "dziełach" sądzę, że nie. Plastikowa twarz, zero mimiki, ładne ciało. Tyle. Jest jedną z wieeeelu w szeregu przeciętnych aktorek, które robią wokół siebie szum zupełnie innymi sprawami niż talent.