Wcielenie tego co najbardziej kręci jankesów : nabzdyczenie udające patos, ckliwe pioseneczki udające emocje i akademicki chłód w roli profesjonalizmu. Barbra Wspaniała najbardziej mnie zniesmaczyła w "Yentl" udając podlotka, jako Pani w wieku mocno dojrzałym. Szczegółnie lubię sceną taneczno - wokalną w kurniku. Jeszcze gorszy jest jej młodszy klon, niejaka Celina Djonówna.