No nie mogę sobie go wybić z głowy po obejrzeniu Star Treka, ktoś też ma tak samo, może ktoś ma na to jakieś lekarstwo, środek filmozabójczy ? albo no nie wiem co...
ale chcę więcej, oj tak chcę więcej
polećta coś z nim gdzie też jest niezłym badassem?
( tak kolejny topic do rozchwalania, siania offtopu ach jaki to on cudowny, no i co z tego ? tak mało mamy uciech w życiu, bezrobocie szaleje, matki dzieci zabijają, policjanci nie dają mandatów tylko na obiad się umawiają, świat stanął na głowie, że przynajmniej to nam sie powinno należeć by móc walnąć posta wychwalającego aktora, bo tu to oj oj no mamy co zachwalać).
Przeglądam filmografię Benedicta pod kątem Twojego zapotrzebowania i niestety - poza soczystą rolą w "Pokucie" i epizodem w "Niewygodnej prawdzie" nic nie widzę... Tzn. oczywiście bywa badassem w "Sherlocku", ale to na pewno wiesz :-)
może też być i taki nie do końca bad ass, ale taki zwichrowany psychicznie z deka ;P albo postac ktora ma tzw to "cos" co przyciaga
jestem otwarta na różne propozycje
Z lekka zwichrowany jest w "Van Goghu" i "The Last Enemy". Bezapelacyjnie przyciąga w "Sherlocku" i w STID :-) Co do innych ról - przyciąga świetną kreacją, niekoniecznie samą koncepcją postaci...
kreacja kreacja, on ma też i po prostu to coś, dzięki za tytuły, odhaczę sobie w wolnym czasie :D
Oczywiście, że ma to coś, co powoduje, że najzwyklejszą rolę ogląda się jak kreację właśnie :-)
Jeśli mogę Ci polecić (a nie widziałaś): odjechany jest w "Miłosnej układance" (ale nie ma tam nic z twardziela, wprost przeciwnie); w "Fortysomething" jest normalny (i przesłodki), za to sam serial jest odjechany; poza tym warto zobaczyć ze względu na znakomite role polecane tu "Inseparable" i "Szpiega".
A jeśli nie widziałaś "Sherlocka", to nie wiem, na co czekasz :-)
widzę, że masz spora widzę na tym gruncie, wiec pwadaj tu jak najczęściej :D
Dzięki mocno za wszystkie wymienione tytuły i pozdrawiam serdecznie
czekam, na to az wreszcie rozpoczne oficjalnie wakacje ;D
Och musiałam tu zajrzeć ;p Super, że założyłaś temat. Chętnie przyłączę się do wychwalania Benia ponad wszystko :) Co do filmografii tez nie mam ci co polecić bo sama mało widziałam. Jak na razie przoduje u mnie w Star Treku i Sherlocku :) Pokutę jeszcze oglądałam ale mały watek niestety odegrał i Hawking ale nie kwalifikuje się do twojego badassa :) A i Inseparable fajny - tylko 10 minut warto obejrzeć :)
I nawet zdjęcie mu zmienili profilowe - ładne ale znalazłabym bardziej sexy ;p
Na koniec macie filmik z Beniem - przekrojowy z różnych jego filmów. Lubię sobie czasem go obejrzeć bo i muzyka fajna :)
http://www.youtube.com/watch?v=gb0oyzIODMw
Buuu, Pokutę już widziałam zreszta oglądając Star Treka miałam takie deja vu, że ooo ja tego gościa to pamiętam z Pokuty :P
hymmm, kurde no ale mnie kręca niegrzeczne chłopaki , muszę się w końcu zabrać za tego Sherlocka
ijeee tam nie za bardzo te zdjęcie, on ma tyle fajnych zdjęć, a tu tak jak dla mnie to niekorzystnie wyszedl
Dzięki za filmik, bardzo mi się podobał :) jeśli chodzi o Star Treka to natknęłam się na ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=H5m0yfYC7Ic który bardzo mi przypadł do gustu
Mnie się już śni ;p Jakie on ma tam spojrzenie i głos! Przeszywa mnie dogłębnie. Mam całą filmografie jego już na kompie, która czeka na wakacie ale sądzę, że Bena ze Star Treka czy Sherlocka to nie przebije. Inteligencja + ciemna strona + to coś = nie mogę spać bo myślę o tobie ;p ;p ;p
Kocham te jego zielone oczy :)
Ciekawe czy sa na to jakieś badanua, ale pewnie i są, można zauważyć, że głebokie męskie głosy bardzo rajcują kobiety, podobnie mam z głosem Ryśka Armitage ;D jak słucham, mięknę, nie ma mnie, odlatuję... i ten wzrok, tak tak spojrzenie, spojrzenie dużo mówi i Cię pochłania, w końcu się zatracasz i znowu Cie nie ma, przepadłaś :P skąd ja to znam
No i ciemna strona, mrok, mrok enigmatyczność, no to też fascynuje, jak najbardziej
A mogę się spytać skąd brałaś filmy, jakieś stronki, coś ten teges, ewentualnie pw, bo mogą tu zablokować
Ch0mik oczywiście ;) tyle tego naściągałam, że aż mi się laptop zapchał ;p Od 1 lipca będę sobie urządzać wieczorki z BC to będą moje Cumbernights XD
aaaaa czyli hamster rządzi ;) dobrze wiedzieć, ale to a z napisami, lektorami, bo jak z napisami to potem też ttzeba szukac i w ogole.
O dobry pomysł, w sumie ja też sobie czasem robiłam maratony filmowe z aktorami, raz z Deppem, raz z Susan Sarandon etc etc.
Nie dziwie się też przez lata wolałam lektora ale jednak dzięki napisom inaczej się ogląda. Lepiej słychać aktorów a nie są zagłuszani i lepiej odbiera się film. Poza tym można podszkolić język :)
To znaczy wiesz, jedn jeden plus tego, że słyszysz głos dosyć dobrze no a tutaj przy Benie no to chce sie słuchać, gorzej jest wtedy jak napisy sa źle przetłumaczone, albo nie wszystko jest tłumaczone. Wtedy pies pogrzebany
Mi też:D Normalnie wymiękam jak słyszę " My name is Khan" wypowiedziane tym głosem. No i jeszcze to:
-Because I am better.
-At what?
-Everything...
Po prostu nie mogę... :)
Aaaaaaaa.... jedna z moich ulubionych scen. Nawet jak przeczytałam to o napisałaś to mnie ciary przeszły ;p
Więc jestem :) Co tam macie ciekawego do zaoferowania z Benedictem? :D http://www.youtube.com/watch?v=33WnIh7bWnI Ja mam coś takiego :)
Jeszcze jutro wpadne, bo teraz padam na pysk po prostu, podziele sie filmikami, mam nadzieje ze carolina poda linki do stron ztymi filmami :)
ja w tym roku chyba nie wybieram się nad żadne morze :) teraz tylko jeżdżę sobie nad wodę, bo muszę się w końcu opalić :D w tamtym roku chodziłam jak murzyn opalona :))
Ja Tobie również udanego wyjazdu życzę :)
Ale i tak najbardziej byłabym zadowolona z wyjazdu do Anglii :)
może nas ktoś zabierze :D byłybyśmy chętne i na pewno nasze towarzysto tej osobie by odpowiadało :D
Ta osoba byłaby szczęśliwa, że jedziemy z nią :D dlaczego nikt z mojej rodziny nie mieszka w Angli :(( :D
muszę się wypytać rodziców o tę dalszą rodzinę nuż moze ktos mieszka na wyspach xD
mam rodzinę w Ameryce we Włoszech i gdzieś tam jeszcze, a kurde w Anglii nikt nie mieszka :D odwala mi już na punkcie tej Anglii :) Po nocach mi się śni...
ja tak samo... Ale jak bym się wybierała to dopiero za rok. Tylko fajnie pojechać w parę osób :) A z moich znajomych nikt o Anglii nie myśli :(
Moi znajomi też nie... Szkoda:( Trochę dziwnie byłoby samej jechać, wolałabym z kimś... Ale jak bym miała się wybierać, to też za rok w wakacje. Czuję, że będę mieć dużo czasu:D
To jest już nas dwie :D Mam taką chrapkę na Anglię przez filmy kostiumowe, książki i Richarda Armitaga :))