Bruce WillisI

Walter Bruce Willis

8,0
95 792 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bruce Willis

...ile to ciekawostek się można dowiedzieć na filmwebie....

bagrov

Heh. No to teraz możesz sie spodziewać że wierni fani Willisa będą Cię chcieli na stosie spalić:D

paciek

możliwe :) ale obiektywnie trzeba przyznać że Willis grać nie umie.

bagrov

obiektywnie przyznaje Ci racje:)

użytkownik usunięty
paciek

Cóż... Nikogo nie będę rozrywać na strzępy, ale moim zdaniem jesteście w błędzie. Najwyraźniej widzieliście Willisa jedynie w roli twardzieli. Fakt, Bruce ma wyjątkowy talent do grania bohaterów kopiących tyłki przestępcom (Szklana Pułapka), ale ma na koncie też inne, znacznie ciekawsze role, jak choćby bokser Butch w "Pulp Fiction", psychiatra w "Szóstym Zmyśle" czy ciapowaty nieudacznik Ernest w "Ze śmiercią jej do twarzy". Jeśli ktoś widział te filmy i wciąż twierdzi, że Willis nie jest aktorem/nie umie grać, to jestem pewien, że chyba ma problemy ze wzrokiem. No, ale to tylko moje zdanie, nie chcę wdawać się w żadne kłótnie. Pozdrawiam :)

Ja tam lubię Bruca Willisa, uważam go za dobrego aktora, a nawet bardzo dobrego. Zagrał w wielu kultowych filmach takich jak: Szklana Pułapka, Pulp Fiction, Szósty Zmysł, Armageddon, Sin City, 12 małp, etc. Jednak nie zmienia to faktu że miejsce w top10 dla aktora który zgarnął 2 maliny jest za wysokie... rozumie sympatia sympatią(też go bardzo lubię), ale na nie nie zasługuje. Za jego plecami są tacy aktorzy jak chociażby Daniel Day-Lewis, Tom Hanks, Mel Gibson czy Brad Pitt. A to jest niesprawiedliwe!

moorgooth

no fakt 12 małp i szósty zmysł mu wyszły. W Pulp Fiction nic nie pokazał, grał po Willisowemu, te same miny co w Szklanej pułapce i innych filmach akcji. Armaggedon to kultowy film?!! normalnie śmiech na sali :D Kolejny pompatyczny chłam najżałośniejszego reżysera Hollywood Michaela Baya, a gra Willisa znowu taka sama- Część jestem Bruce, robię moją minę i próbuję wcielić się w postać :D. O jego na pewno epokowej roli w Sin City się nie wypowiem bo nie widziałem :) Zgadzam się z Tobą, że są dziesiątki aktorów którzy bardziej zasługują na miejsce w top10, chociażby wspomniany przez Ciebie Pitt, który w bezpośrednim aktorskim starciu z Willisem w "12 małp" po prostu zniszczył Bruce'a. Nic do Willisa nie mam, nawet go lubię, ale top100 nie powinno być rankingiem popularności i sympatii, tylko ocenie tu powinny podlegać umiejętności, talent i dorobek, a na tych polach Willis wykazuje poważne braki.