Normalnie preferuje spokojne i nie za chude blondynki, sam do końca nie rozumiem czemu Carla mi się tak podoba. Zwłaszcza w serialach Entourage i Californication. Wydante usta, inteligentny wyraz twarzy ;), zdecydowanie, postacie które gra? Dzisiaj się znowu pojawiła u Craiga Fergusona.
Moim zdaniem to przesympatyczny wyraz jej oczu oraz zniewalająco piękny uśmiech. :) Ten uśmiech jest dla mnie jej znakiem rozpoznawczym: obojętnie, jaka jest charakteryzacja, kolor czy też długość włosów, charakter granej postaci - uśmiech to jej wizytówka. Jest prześliczną kobietą! :)
No nie wiem, na samych zdjęciach jest bardzo przeciętna i raczej nie wyróżnia się wg. mnie. Dopiero gdy widzi się ją "w ruchu" to ma to coś :)
Bardzo możliwe. Ja też poznałam ja najpierw "w ruchu", a zatem jej zdjęcia teraz od razu nasuwają mi na myśl jej uśmiech i całą postać, poznaną wcześniej w filmach.
Ja za to widziałem ją w filmie "Faster" i również urzekły mnie jej usta, oczy ale właśnie "w ruchu" podobała mi się najbardziej. Jest na prawdę bardzo kobieca :)
powiem szczerze zobaczylem ja kiedys w malych agentach jak bylem malolatem i urzekla mnie od tamtego momentu... jak ja zauwazam w filmach mam banana na twarzy nie musze mowic jak szczesliwy bylem jak zobaczylem ja pierwszy raz w SinCity... a teraz w Californication myhmmm zawsze uwazalem ja w top najbardziej pociagajacych slaw...
Ma doskonale kobiecą figurę - jej kształty są po prostu nieziemskie, a do tego bardzo ładną twarz o przemiłym wyrazie. Jak dla mnie wystarczy...
Ma w sobie "to coś". I jest bardzo... zmienna. Potrafii grać całkiem rożne od siebie role, aż trudno uwierzyć, że to ta sama osoba.
:) Ja szukam jednak "dużo", w końcu jestem babką. Aktorka zachwyca, moim zdaniem, pod każdym względem. :)
Mi się ona podoba i to bardzo bo ma po prostu w sobie to coś i to jej namiętne spojrzenie ach.......;-)
Wszystkim wielbicielom Carli chciałabym polecić serial "Political Animals" - może już oglądaliście, ale nikt chyba o nim nie wspomniał...? To naprawdę solidna Amerykańska produkcja, stosunkowo "świeża" ale już się przyjęła, poszły dwa sezony - w roli głównej Sigourney Weaver, jest też rozbrajająca Ellen Burstyn w roli tragikomicznej :D Carla gra bardzo istotną postać "utytułowanej/zaangażowanej/nie-zawsze-stabilnej-emocjonalnie dziennikarki" i sporo jej na ekranie :D To naprawdę świetny serial, pochłonęłam dwa sezony w kilka dni... Nie wiem, czy jest w jakiejś Polskiej TV, ale w internecie można znaleźć bez problemu, choćby na ekino.pl... Ja właśnie odpalam Fergusona :D Pozdrawiam!
A ja dzielnie czekałam na drugi sezon... Także dziękuję za wybawienie. Swoją drogą, nie pojmuję dlaczego serial się nie przyjął. Tracę i tak już wątłą wiarę w Amerykańską publiczność. Ja uważam, że był naprawdę dobry. Szkoda... Pozdrawiam!
Mi tez sie podobal, ale niestety ogladalnosc byla kiepska. Tez liczylem na drugi sezon, zwlaszcza po takiej koncowce.
Ma typowo latynoską urodę, raczej bez charakteru. Nie wiem co się unosisz, równie dobrze mógłbyś podniecać się Seleną Gomez.
Człowieku, czy ty kiedykolwiek na oczy widziałeś Latynoskę, czy swoją ocenę opierasz na znajomości kobiet o nazwisku jpg?
Z twarzy przypomina trochę Juliette Lewis I, tyle że ta ona jest chyba trochę opóźniona a Carla tylko tak wygląda.
Nie wydaje mi się, że Lewis jest opóźniona, bardziej sprawia wrażenie trochę psychicznej, pewnie gdyby nie kariera to siedziała by w kryminale za morderstwo.
Ojej, wielkie dzięki, zaskoczyłeś mnie, bo nie miałam pojęcia o jej udziale w tym filmie, poszperałam teraz i faktycznie odkryłam jej rolę w "Sin City".