Christina Aguilera

Christina Maria Aguilera

8,2
1 780 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Christina Aguilera

Uważam, że ocena jest dosyć duża jak na jeden film Christiny. Oczywiście, jeżeli mam patrzeć na nią jako wokalistke dałam by jej 10/10 za takie płyty jak "Stripped" lub "Back to Basics". Jako piosenkarka jest fantastyczna. No ale ludzie, to jest troszkę załosne że jako aktorka (amatorka) ma 7.9/10 porównując Halle Berry która ma 8.0/10 szczególności że Halle dostała Oscara. Daje jej ocene 4.0/10.

Karina1993

To prawda. Nie przepadam co prawda za jej repertuarem muzycznym, ale chcąc być obiektywnym, muszę docenić jej wokal. Natomiast obejrzałem ostatnio Burleskę i słabo. Średnia wychodzi mi na 4

Karina1993

No to spójrz jaką ocenę ma Lana Del Rey, która też zagrała w tylko jednym filmie, w dodatku mało popularnym i krótkometrażowym... 9.0/10 - taa, serio niesamowita z niej aktorka...

MileyNashville

ja w ogóle nie rozumiem piosenkarki zagrają w jednym filmie a mają oceny na miarę Meryl Streep, Charlize Theron czy Jodie Foster, które od lat grają i mają wiele nominacji do Oscara.
Ja nie mówię że jest fair to że Lana Del Rey ale szczere Aguilera też ma bardzo wysoką ocenę jak za jedną dosyć nijaką moim zdaniem rolę. Ale do moje zdanie i nikt tego nie zmieni. Z Aguilery też niesamowita aktorka.

Karina1993

Masz rację

Karina1993

Oceniając rolę Christiny z płaszczyzny musicalowej muszę przyznać, że zagrała ona bardzo dobrze. Sprawnie wykorzystywała ona wszystkie swoje atuty począwszy od własnej fizyczności, a na genialnym wokalu kończąc. Owszem, kreacja ta na miarę Oscara nie była i do takowej nie pretendowała, ale obiektywnie rzecz ujmując, debiut Aguilery na rynku kinematografii należy do udanych. Ali trąci lekkim infantylizmem oraz banałem, co wynika ze schematyzacji ogólnego zamysłu "Burleski", niemniej posiada obok tego jakąś dramatyczną głębię wpływającą na jej wielowymiarowość. To właśnie dzięki grze Kryśki osiągnięto taki efekt. To, że jest ona aktorką amatorką nie daje nam podstaw do tego by negować jej umiejętności. Prawda jest taka, że odnalazła się w samej formule filmu co daje dobre rokowania na przyszłość. Lekkie szlify z zakresu gry i efekt będzie dobry. Cher też z zawodu aktorką nie jest, ale kino zawojowała zyskując Oscara (tak btw nagroda ta nie jest już od dłuższego czasu wyznacznikiem talentu). Wracając jeszcze do Aguilery powiem, że spokojnie na ocenę oscylującą wokół 6 czy 7 zasługuje.

tomb2525

Masz racje jeżeli chodzi o wokal Christiny Aguilery, ale pamiętajmy że ona piosenkarką i musi mieć dobry głos. Mi film szczerze nie przypadł do gustu bo uważam że Christina zagrała tam samą siebie, owszem z nudów mogę obejrzeć. Dla mnie aktor do osoba, która będzie umiała zagrać każdą rolę, A ja jednak uważam że owa piosenkarka nie umiałaby wcielić się w role np. "Monster" gdzie grała Charlize Theron moim zdaniem. "Burleska" może nie jest złym filmem, ale nie uważam żeby był on arcydziełem. Patrząc na Aguilerę widzę ją samą tylko z innym imieniem. Dla mnie Oscar był i będzie wyznacznikiem talentu i swego zdania nie zmienię. Kocham Christinę jako piosenkarkę uwielbiam jej albumy, doceniam jej 4 oktawowy głos który jest niezwykle mocny, uwielbiam słuchać jej występów live ale jednak zdania o niej jako aktorki nie zmienię, chyba że zagra dobrą role. Bo nie sztuką jest pokazać filmie swój głos, tylko swój kunszt aktorski. A moim zdaniem jej warsztat aktorki jest daleki do ideałów.

Karina1993

Zakładasz hipotetycznie, że Aguilera ni potrafiłaby wcielić się w rolę podobną do tej, którą zagrała Theron w "Monster". Pytanie tylko, skąd możesz mieć tą pewność? Odpowiedź jest, że nie możesz. Teoretyzowanie i wychodzenie w domniemaną przyszłość w żadnym wypadku nie powinno być kryterium w ocenie jej umiejętności. A nóż, okazałaby się nieodkrytym talentem. I co w tedy? Gdyby zagrała ona rolę dramatyczną i by jej nie sprostała to można by polemizować o jej możliwość, ale póki co obracamy się w kryteriach musicalowych z których Christina aktorsko wywiązała się na co najmniej piątkę z plusem. Nie powinniśmy wyciągać pochopnych wniosków, bo w historii kina znajduje się wiele przykładów gdzie osoba na pozór zielona w aktorstwie okazała się nieoszlifowanym diamentem. Dla przykładu Madonna, która w sposób fantastyczny odegrała Evę Peron. A Jennifer Lopez w "Selenie"? Zresztą co tutaj dużo mówić, wiele obecnych aktorów i aktorek, których uważa się za wielkich zaczynali w sposób podobny do Aguilery. Dziś jednak trzymają Hollywood w garści i kształtują nowoczesne kino. Naprawdę nie ma co do tego reguły.

Mówisz również, że Christina zagrała w filmie samą siebie. Według mnie jest to lekka głupota wynikająca z nieznajomości historii Aguilery i jej drogi na szczyt. Możesz mi wierzyć, jej życie nie było tak kolorowe i sielankowe jak w przypadku Ali. Dziewczyna wyrwała się z patologicznego związku z ojcem, który ją bił i poniżał. Później kontrolowana była przez wielkie koncerny muzyczne które nie pozwalały jej na twórczą swobodę. Wiecznie pod nadzorem, wiecznie pod butem. Była niczym marionetka. Dopiero rok przełom lat 2005/2006 był krokiem w przód kiedy Krycha artystycznie się wyzwoliła. Dziewczyna musiała mocno pracować na swój sukces. "Burleska" w żadnym wypadku nie jej odzwierciedleniem życia Aguilera.

A co do kunsztu Aguilery, to owszem idealny nie jest ale nie jest także całkowicie zły. Christina nie była papierowa w tym filmie, i jak już wspomniałem, potrafiła pokazać emocjonalność Ali. Przykładem niech będzie sekwencja "Bound to You" gdzie idealnie grała wykorzystują mimikę twarzy. Jej dramat był prawdziwy, głęboki. Aguilera pokazała się od wielu stron, raz figlarnej, raz dramatycznej, raz komediowej i jeszcze kilku innych. Niewielu początkujących potrafi tego dokonać.Zresztą co tutaj dużo mówić, gra Kryśki została o ile mnie pamięć nie myli doceniona przez krytyków.

tomb2525

Akurat o biografii Christiny wiem dużo i w czasir "Stripped" podajże że do był rok 2002 zyskała wielką sławę z powodu jej wizerunku i genialnej płycie już wtedy ona przeciwstawiła się producentom, menadżerom itp. bo chcieli ją kreować jaką słodką dziewczynkę jaką była na swojej debiutanckiej płycie. Więc Krycha dużo dużo wcześniej się wyzwoliła niż w 2005/2006 bo wtedy była era "Back to Bacics" jeżeli dobrze pamiętam. Wiem że do chyba 5 roku życia w patologicznej rodzinę, ale gdy matka zobaczyła ją pobitą przez ojca wzięła z nim rozwód więc patologia trwała u niej z do ok 7 roku życia. Później miała normalną rodzinę i dobrego ojczyma. Owszem musiała pracować na swój sukces jak każda piosenkarka czy aktorka, Aguilera nie jest jedyna na świecie która odniosła międzynarodowy sukces dzięki swojej ciężkiej pracy.

Widziałeś moim wpis moim zdaniem nie umiałaby się wcielić w taką role jak Charlize Theron. Nie wiem czy by umiała nikt z nas nie wiem może by była genialna może byłaby okropna, ja mogę tylko uważać. I mi nie chodzi że "Burleska" jest odzwierciedleniem jej życia tylko zagrała tam samą siebie czyli piosenkarkę, zresztą sama Ali mówiła że w umarła jej mama kiedy była jeszcze dzieckiem więc jej życie też nie było kolorowe i sielankowe, chyba że życie bez mamy jest fajne.

Ja uważam z 2 strony że dla mnie jest do głupota że Aguilera zagrała w jedynym filmie a ma tak wysoką ocenę jakbym grała by z 10 lat i co najmniej z Oskarem w ręku.I ostatnim raz mówię kocham ją jako piosenkarkę ale dla mnie jest nijaką aktorką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones