zgadzam sie w 200%. kreacja Landy w Bekartach to istny majstersztyk,juz dawno nie widzialem tak wyrazistej i zajeb.... roli aktora.od razu przypomina mi sie rownie swietna drugoplanowa rola Oldmana w Leonie Zawodowcu..zgadzam sie rowniez zeby Waltz otrzymal oscara bo.....w tym roku bije na lopatki wszystkich!!jesli nie zdobedzie to juz nie wiem jak trzeba bardzo dobrze zagrac zeby zasluzyc. BRAWO BRAWO BRAWO za te kreacje!
Depp w pierwszych "Piratach..." też zagrał bardzo dobrze, a Oskara nie dostał.. Pożyjemy - zobaczymy. Ja trzymam kciuki..
Nie dostał, bo filmom typu Piraci z Karaibów nie daje się Oscarów. Znając życie, Depp dostanie Oscara za jakąś mało znaczącą rolę, choć ma tyle świetnych na koncie. Szkoda, że Alicja wchodzi tak późno, być może Kapelusznik to byłaby TA rola.
Co do Christopha, to oglądałam z nim przed chwilą wywiad niemieckiej stacji telewizyjnej i muszę powiedzieć, że rzadko kiedy się słyszy tak elokwentną osobę. Facet mówi po niemiecku jak Elfriede Jelinek pisze książki- każde zdanie jest majstersztykiem.
A propos Oscarów- wie ktoś kiedy ukażą się w końcu nominacje? Czytałam gdzieś przypuszczenia i tam np. Rachel Weisz była typowana do nominacji za "Nostalgię anioła", z czym się absolutnie nie zgadzam. Tak samo Peter Jackson jako najlepszy reżyser i brak Tarantino. Ludzie mają fantazję.
Nominacje do tegorocznych Oscarów zostaną ogłoszone drugiego lutego, a sama ceremonia wręczenia nagród odbędzie się siódmego marca.
Złoty Glob jak najbardziej zasłużony. Cieszy fakt, że pomimo szerzącej się w Hollywood przeciętności, HFPA (oby i Akademia!) potrafi jeszcze docenić genialnych aktorów europejskich, którzy na swoim podwórku nie mieliby szansy na odkrycie ich talentu. Możemy być wdzięczni Tarantino za otwarcie Waltzowi czy Laurent drzwi do większej rozpoznawalności i uznania :o)
Podpisuję się pod tym, wstawiając zamiast Laurent (która była dla mnie w tym filmie najnudniejszym partem) Michaela Fassbendera i Augusta Diehla.
Cała obsada świetnie się spisała ;) Nawet Kruger, za którą zwykle nie przepadam, wyjątkowo nie raziła w oczy.
"Facet mówi po niemiecku jak Elfriede Jelinek pisze książki- każde zdanie jest majstersztykiem."
Pięknie ujęte:)
Oscar raczej pewny (w końcu Waltz zgarnął chyba wszystkie nagrody do jakich był nominowany).
Złoty Glob się należał, Oscar się należy. Nic tylko trzymać kciuki za to by akademia nie dała ciała.
Jeśli w ogóle Worthington będzie nominowany to chyba raczej w kategorii rola pierwszoplanowa, a Waltz za drugoplanową. Więc Sam nie 'zabierze' nagrody Christophowi..... :]
Święte słowa! Ta rola była niezapomniana i nie wydaje mi się, że w zeszłym roku była lepsza drugoplanowa kreacja!