To dziwne,że facet jest rudy skoro jest pół krwi Indianinem,ale widocznie w tym przypadku przeważyły geny mamusii :)...Nie interesuję się ,tzn.interesuję się,ale niestety nie uprawiam wschodnich sztuk walki chociaż bardzo bym chciała,a jestem na tej stronie,bo dziś rano nie wiedzieć czemu pomyślałam o gościu znanym jako Bruce Lee:):):)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów Strażnika Texasu ( za którym osobiście nie przepadam...:) ,ale też nie mam nic przeciwko niemu )
olka d. z Lublina