Oczywiście w obu rzeczach CHUCK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ja myślę inaczej - w obu kwestiach wole van Damma. Za Norrisem nie przepadam(chociaż ma pare fajnych ról).

Phi, też mi temat! Oczywiście że Chuck Norris! Van Damme jest dobry... ale to tylko człowiek! Natomiast Chuck ma kod na nieśmiertelność, a na dodatek posiada aimbota (zawsze trafia w głowę)! Więc co to za porównanie??? :D

W obu kwestjach Norris i za osiągnięcia w sztukach walki i w aktorstwie po prastu drógiego takiego nie ma

hmm... ciekawe dlaczego zarówno a temacie jak i odpowiedziach jest tyle błędów ort. ( niektóre naprawdę rażące - 'LEPSZYM KARATEKOM' ;| ). weźcie ludzie ze słownika korzystajcie, jeśli takie problemy macie, bo psujecie opinię fanom kina łubudubu-wpierdol. ( chyba że nie psujecie... tylko dajecie prawdziwe świadectwo o miłośnikach tego kina;p )

Wydaje ci się że taką wypowiedzią coś wnosisz do tej dyskusji?? - bo mi się wydaje że nie. Jakoś nie zauważyłem by na forum każdy dbał o ortografię i chyba mało ona znaczy.
"bo psujecie opinię fanom kina łubudubu-wpierdol. ( chyba że nie psujecie... tylko dajecie prawdziwe świadectwo o miłośnikach tego kina;p )" - jak widzę takie wypowiedzi to mnie szlag trafia. Następna, która myśli, że inni mogą być gorsi bo lubią kino akcji. Więc przyjmij do wiadomości, że miłośnicy kina akcji to nie tylko tuki i że wcale nie muszą być gorsi od ciebie ( także jeśli chodzi o ortografię ). Zresztą to ty mi za wzór ortografii nie uchodzisz : "zarówno A temacie" (ciekawe co to może znaczyć). "kina łubudubu-wpierdol" - też spoko wyrażenie, widzę że ogłada i kultura to u ciebie jest na najwyższym poziomie. :>

dla mnie znaczy - jeśli ktoś robi tak rażące błędy ortograficzne to czytanie tego jest dla mnie nieprzyjemne. czepiam się tego również dlatego, że sam jestem dyslektykiem i w dzieciństwie miałem spore problemy z nauką czytania, pisownią i ortografią. ale dzięki włożonej pracy (która w sumie była przyjemnością:)) obecnie radzę sobie znacznie lepiej. nie powiedziałem , że są gorsi!
-> 'bo psujecie opinię fanom kina łubudubu-wpierdol'
-> '( chyba że nie psujecie... tylko dajecie prawdziwe świadectwo o miłośnikach tego kina;p )- zauważ emotikon na końcu. świadczy to o tym, że ten fragment wypowiedzi jest żartem i nie trzeba go odbierać na serio.
'zarówno a temacie' - to najzwyklejsza literówka. z resztą da się to chyba zauważyć - wystarczy spojrzeć na klawiaturę. 'kina łubudubu-wpierdol' - jest to moje określenie, które w jakiś sposób (dla mnie humorystyczny i dość obrazowy) opisuje moje podejście do większej części tego typu kina (mówię o tym które jest mi znane). ogładą i kulturą nie grzeszę - cenię bardziej pewną swobodę i szczerość a przekleństwa są stałym, bardzo ważnym elementem języka, którego używam na co dzień i dochodzę do wniosku, że wulgaryzmy nie są niczym nieodpowiednim ( szczególnie jeśli chodzi o słowo pisane)przy internetowych dyskusjach o dość specyficznym charakterze i formie.

Nie rozmawiamy tu o takich pierdołach, jeżeli nie masz nic do powiedzenia na ten temat o którym dyskutujemy to dowidzenia

Racja to nie kółko grtograficzne tylko forum o filmach więc takie rady na temat dysleksji i jak z nią walczyć zostaw na inny czas .Pozatym każdy ma prawo się tu wypowiadać i ten co robi błendy ortograficzne czy też co ich nie robi trzeba sznować innych tak jak by się chciało być szanowanym .A jak cię razi nasza ortografia to idź na inne forum gdzie nie będziesz musiał czytać słów takich matołów jak my

"-> 'bo psujecie opinię fanom kina łubudubu-wpierdol'
-> '( chyba że nie psujecie... tylko dajecie prawdziwe świadectwo o miłośnikach tego kina;p )- zauważ emotikon na końcu. świadczy to o tym, że ten fragment wypowiedzi jest żartem i nie trzeba go odbierać na serio." - no skoro to nie było na serio, to OK. Wydawało mi się że uważasz, że każdy kto lubi kino akcji średnio zna się na ortografii - sory za pochopne wnioski i moje niepotrzebne uwagi na ten temat.
"dla mnie znaczy - jeśli ktoś robi tak rażące błędy ortograficzne to czytanie tego jest dla mnie nieprzyjemne." - no fakt, ale czy to powód by czepiać się pisowni - te błędy nie są na tyle rażące by nie można było zrozumieć o co chodzi.
"'kina łubudubu-wpierdol' - jest to moje określenie, które w jakiś sposób (dla mnie humorystyczny i dość obrazowy) opisuje moje podejście do większej części tego typu kina (mówię o tym które jest mi znane)." - ale zdarzają się ( i to wcale nie tak rzadko ) filmy akcji które nie opierają się jedynie na rozwałce, np. Zabójcza broń, Szklana Pułapka.

Umiejętności: zdecydowanie Chuck.
Gra aktorska: w sumie obaj nie mają czym się popisać.

W ogóle do kina kopanego nadają się azjaci: Bruce Lee, Jet Li czy Jackie Chan. Jak sobie pomyślę o takich jak Lundgren czy Dudikoff... kaszana straszna. Jedynie Dacascos, ale w sumie on też po części jest azjatą.

Tak tylko azjaci robią takie filmy o bite 20 lat dłużej niż USA. więc tym samym doświadczenie np. chińskich reżyserów z tego typu produkcjami jest większe a jeśli chodzi o Norrisa to on na tle azjatów (moim zdaniem) nie ma sie czego wstydzić a pochwalić się może tym że przez owych azjatów został zaważony i doceniony a to już coś

oczywiscie że Norris;P xD Przecież on ma wszystko zna wszystko i tylko on wie to co my za chwile pomyślimy xD
Chuck jesteś the best ;);P xD !!

Chuck jest zdecydowanie lepszy:):) A tak poza tym to szacunek, że Norris przeszedł dwa razy Simsy:) Jeszcze pamiętam jak się nad tą grą męczyłam kiedyś:D

Chucka Norrisa nie można porównywać do ludzi bo on nie jest człowiekiem.
To istota wyższ. Nigdy na świecie nie było ani nie będzie nikogo takiego jak Chuck. Było trzęsienie ziemi w Californi bo Chuck robił w Texasie pompki.