Nie lubie aktorow, ktorzy graja w jednym gatunku filmu i nie potrafia grac w innych. wole uniwersalnych, lub takich, ktorzy potrafia choc w czesci pokazac zachowania charakterystyczne dla siebie. Norris miesci sie w tej drugiej grupie aktorow, choc nie wiem czy to ze jest taki charakterystyczny wychodzi mu na dobre czy na zle.