Wiesz dziś gry są psute przez marketing nawet jak gra jest dobrze zrobiona to przychodzi grupa ludzi która np wprowadza mikropłatności.
Co do Destiny 2 no cóż gra jest tym czym jest no takie wzbogacone Call of Duty w kosmosie.
Co do marki Command and Conquer to wiem że ostatecznie upadła w 2006 roku po przejęciu przez EA.
Upadła wraz z Command and Conquer 4 który był fatalny.
Chyba że znajdzie się ktoś kto ma wielką wyobraźnię i zbuduje rozbudowaną kampanię single player plus super Multiplayer. Takich osób z pomysłem jest niewielu, choć przyznam szczerze że posiadam taki pomysł na Multi, niestety bez rozbudowanej Kampanii solowej bo z tym jest znacznie trudniej.
Marzy mi się nowy Command and Conquer na silniku Unreal Engine 4 gdzie po zbliżeniu jednostki wyglądają super a nie tak jak uprzednio. Czy wyjdzie coś fajnego to zależy od wielu czynników od mojej potencji intelektualnej i od dużej forsy a właściwie głównie od forsy. Zobaczymy.
nie sądzę bo rtsy to gry hardcorowe i dzisiejsi gracze to niedzielni gracze.
EA który jest właścicielem tej marki położył na niej znak trupa.
Wiem że to niesprawiedliwe ale oni zarabiają głównie na starwarsach fifach i tego podobnych rzeczach.
Command & Conquer Generals należało do EA a gra była znakomita ale pod względem technicznym gra była zwalona doszczętnie i nie dało się w to grać po sieci dlatego gra upadła. Dziwię się że nie poprawiono tych błędów, być może były za trudne do poprawienia.
W ostatni CC jaki grałem to był Red Alert 3. Ja tylko w red alerty grywałem, był dość przeciętną grą sporo czerpał ze starcrafta np alternatywne tryby jednostek np imperium miało samoloty które mogły się zamieniać w roboty.
Gry nie skończyłem miała absurdalną fabułę pamiętam że ZSSR nie miało bomby atomowej tylko rzucało śmieciami z orbity.
Red Alert 3 był fajny ale jednostki były kiepskie i struktury też. Uprising bardziej mi się podobał bo był lepiej skonstruowany i grywalniiejszy. Potężne bronie i jednostki epickie. Red Alert 2 Yurins Revange był bardzo fajny i gdyby zrobili go ponownie w 3D z możliwością obracania oraz na silniku Red Alerta 3 to byłby Hit nad Hitami.
Red Alert 2 wydany był przez Westwood Red Alert 3 robiło już EA.
RTSy wyczerpały się dość mocno jako gatunek kojarzysz Earth 2160? dość popularny klon cc. nigdy nie doczekał się kontynuacji a był dobrym klonem pod wieloma względami lepszym niż oryginał.
Tak, słyszałam o Earth 2160 ale nigdy w to nie grałam. Grałam za to w Emperor : Battle for Dune. Gra miała potencjał i dobry pomysł ale wykonanie dość kiepskie i darowałam sobie granie w tę gierkę. Szkoda bo mogło być fajnie a nie wyszło.
Może doczekamy się dobrego remak'a Battle For Dune na lepszym silniku graficznym, może...
Teraz ma wyjść ART of WAR RED TIDES, a wyszło już Halo Wars 2 oraz War Hammer 40.000 3. Popatrz może coś ci się z tego spodoba.
Halo Wars 2 nie do końca mi się podoba, jakieś takie plastikowe te jednostki i budowle ale być może czepiam się niepotrzebnie.
Dzięki za linka ale oglądałam już kilka razy tego typu zwiastuny i nic szczególnie nie przypadło mi do gustu. Jeszcze 20 lat temu na pewno jarałabym się tymi grami a dziś stałam się bardziej wymagająca i te tytuły mnie nie kręcą.
Wiek się zmienił i podejście też. Może jednak podejdź do tego pozytywnie przecież nic nie tracisz jak sobie spróbujesz.
No pewnie, zawsze można spróbować. Przy czym zmieniło mi się nastawienie i podejście jak mówisz i patrząc na nowego RTS'a zawsze znajdę w nim coś co mi się nie spodoba a kiedyś tak nie było i brałam wszystko jak leci. Teraz jest inaczej. Jak będę przy forsie o ile to możliwe zmajstruję film demonstracyjny jak powinien wyglądać super RTS ale na razie nic więcej nie mogę zaoferować.
Pamiętaj ideał nie istnieje i nigdy go nie było. Najbardziej popularnym rtsem w historii był Starcraft i był szczytem formy tego gatunku.
Ale pamiętaj to co ci się podobało za młodu dziś jest już kupiaste, tak jest z wieloma rzeczami.
Starcraft 1 jest gorszy niż np Starcraft 2 mimo że fanboye mówią inaczej tak samo jest starymi comman and conquer te gry mają prehistoryczne rozwiązania.
Np blokada na zaznaczania kilkunastu jednostek, Toporny rozwój bazy, mizerne AI.
NP w Starcrafcie 2 masz taką opcje że jak budujesz jednostki to możesz od razu zaznaczyć że mają iść i zbierać minerały albo że baraki będą ci same z siebie wysyłać je w dany punkt.
Nie doceniasz tego do póki nie włączysz gry która była wydana dekadę temu.
W Red Alert Uprising chyba było coś takiego że jak miałeś grupkę wehikułów latających to kolejny następny który został zbudowany w fabryce broni automatycznie leci do tej grupki i dołącza do niej. Cały sekret gracza zwycięzcy polega na dobrze skonfigurowanych klawiszach skrótowych które znacznie poprawiają i ulepszają szybkość i zwinność poruszania się na planszy, kto nie używa ich ten jest w gorszej sytuacji. Dobre CFG to podstawa w grach RTS i FFP.
Przyznam się że jeszcze nie grałam w żadną część Star Crafta i to może mój błąd bo podobno gierka jest fantastyczna.
Starcraft 2 sprzedał się w 5,5 milionach sztuk dla porównania Red Alert 3 całkowicie sprzedał się w 670 tysiącach sztuk.
Ta gra tak naprawdę nie ma konkurencji i nic nawet blisko niej nie leży.
Na razie mam pomysł na dwie misje w nowym Command & Conquer Tiberium Wars. Przy czym to nie będzie coś banalnego tylko wypasione z wielkim jajem dwie misje które zależne będą od dużej pomysłowości gracza i od jego sporej inteligencji. Ważną cechą mojego pomysłu będzie wdawanie rozkazów graczowi komputerowemu czyli jego sztucznej inteligencji. I tak powiedzmy wskazujemy punkt na planszy (Beacon Placed) i wydajemy polecenie - "Zniszcz to" i komputer pośle tam jednostki i zniszczy obiekt. Przy programowaniu AI naszego komputerowego sprzymierzeńca programiści będą musieli wprowadzić do komputera kilka lub kilkanaście różnych poleceń typu "Zniszcz to", "Zlikwiduj to", "Zlikwiduje tę strukturę", "Rozwal to", I te wszystkie polecenia będą prowadziły do jednego : do ziszczenia struktury. Więc dlaczego trzeba będzie wprowadzić do AI komputera te wszystkie polecenia? A no dlatego że gracz użyje jednego z tych poleceń i komputer musi zrozumieć i wykonać rozkaz. Innym polecenie będzie np : "Chroń moją bazę" lub "Wyślij jednostki do mojej bazy i umocnij pozycję" Fajne nie? a będzie tego znacznie więcej. Ogółem mówiąc wygrana gracza będzie zależała od jego wielkiej pomysłowości i od sporej inteligencji. Na razie mam dwie misje ale zdaję sobie sprawę że trzeba będzie zrobić ich minimum z pięćdziesiąt aby wydać tę gierkę. Myślę że pod wieloma względami to będzie coś lepszego niż Star Craft ale zobaczymy.
W RTSach cenię granie samemu a nie przez komputerowego sprzymierzeńca. Taki pomysł był już w Red Alercie 3 i ludzie pomstowali na niego.
RTSy wymagają 2 rzeczy mikro czyli bardzo dużej zwinności i makro czyli zapamiętania co po kolei budować.
Względem inteligencji to tam nie ma za dużo kombinowania.
Nie grałaś w SC więc nie możesz nic powiedzieć czy jest czy też będzie lepszy.
Mi CC się podobał do póki nie zagrałem w Star Crarfta wtedy uznałem że struktura CC jest ułomna, mało zróżnicowana. Starcraft to taki Counter Strike wśród Rtsów jako jedyna gra tego typu wciąż ma zawodową ligę.
Wyznaczyła ścieżki i ma nejlepszy system ras które są kompletnymi rasami a nie kopiami.
CC próbowąło naśladować Starcrafta ale ostatecznie uznali że nie są w stanie konkurować z tą grą i zaprzestali wydawania kolejnych części.
Powodem było to że najzwyczajniej w świecie były one kontynuacją gorszego modelu rozgrywki bazującego na rozwiązaniach wyniesionych z CC.
W starcrafcie jest więcej wszystkiego jednostki mają swoje umiejętności, budynki mają ulepszenia i dobudówki, można nawet grać w mody online.
Nic lepszego nie ma niż SC2 i nie będzie bo najlepsi moderzy z całego świata wydają do tej gry swoje modyfikacje.
A co ma CC, pozostawię to milczeniem. Mogę zagrać z sentymentu ale nie chcę porównywać tych gier bo to jak porównywanie Lamborgini do Fiata.
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zagrać w Star Crafta.
Wydawanie poleceń komputerowi w solowej rozgrywce to świetny pomysł, jednak muszę przyznać Ci rację że granie z drugim graczem (człowiekiem) jest o niebo bardziej pasjonujące niż z komputerowym graczem.
Istotne jest to iż w kampanii na jednego gracza komputer lub my mógł używać potężnych i bardzo zabójczych jednostek które nie są dostępne w Multiplayer. Na przykład Red Alert 3 Uprising nie był zoptymalizowany pod względem gry w sieci i jednostki obu drużyn nie były zbalansowane i jedna drużyna była niewspółmiernie bardziej zabójcza w stosunku do drugiej. Po prostu jedna drużyna była w dużo lepszej sytuacji niż druga dlatego zrezygnowano z Multiplayera w Uprising.
W Starcrafcie 2 np połowa jednostek z kampani nie jest dostępna w multiplayerze a jednostek jest taki ogrom że skupiono się na tych które uznano za najważniejsze do rozgrywki online.
Żywotność gry przedłuża tak zwany salon gier gdzie można grać w mody online który nie jest jednak liczony do sezonów ligowych.
Chcesz grać w ligę grasz na zasadach narzuconych przez twórców chcesz grać dowolnie nie stawiają ci przeszkód.
Co koniec sezonu ligowego są zmiany czyli zmieniają statystyki jednostek tak aby były bardziej zbalansowane.
Gra jest już po 2 rozszerzeniach więc aby ogarnąć warto przejść kampanię a ta jest gigantyczna.
Bo na każdą z ras masz z 20-22 misji i każdą z misji możesz wybrać jak zrobić i w jakie drzewko rozwoju pójść.
Np możesz rozwinąć grę że albo będziesz mieć agentów specjalnych którzy specjalizują się w znikaniu i zabijaniu albo uwalniasz więzienie i masz degeneratów zamiast tych jednostek i to zależy od Twojej decyzji w danej misji i później masz do dyspozycji te jednostki do budowania.
A to bardzo fajnie brzmi, może się skuszę i zagram. Tak zachwalasz że mógłbyś być dobrym akwizytorem ;)
No bo to gówniany zawód to czego się spodziewasz ^^.
Ostatnio chciałem kupić Red Alert 3 z sentymentu i podstawka 50 zł a dodatek 50 zł 10 letnia gra i taka cena podziękowałem.
Akwizytor to bardzo niewdzięczny zawód bo natyrasz się i niewiele masz, podobnie przedstawiciel handlowy, no chyba że jest bardzo bystry i obcykany w swoim fachu to zarobi.
Jak na grze mi bardzo zależy to nawet jakby kosztowała 1000 zł to bym kupiła, nie od razu ale uzbierałabym. To musiałaby być jakaś gra niesamowita a takich nie ma na rynku.
A oto lista gier którymi warto się zainteresować (moim zdaniem)
1. Metro Exodus
2. Star Citizen
3. Scorn
4. Anthem
5.Cyber Punk 2017
6. P.A.M.E.L.A
I to tyle. Miałam sobie kupić nowego Preya ale ostatecznie zrezygnowałam.
Z Star Citizenem jest ten problem że ambicja tego dzieła przerosła ich możliwości.
Co do Cyberpunka to wyjdzie pewnie w 2019-2020 więc na razie się tym nie interesuję.
Anthem spoko się zapowiada.
Reszty nie znam. Szkoda że Prey nie jest kontynuacją Preya z 2006.
Jeśli Star Citizen będzie zwalony to nie kupuję, ma być taki jak w zapowiedziach. Nie będę opierać się na recenzjach bo te są stronnicze i nawet jeśli gra będzie zwalona to ci będą pisali łagodnie. A więc na czym trzeba się oprzeć? Myślę że na filmach jak ktoś przechodzi grę. Może to popsuć nam rozrywkę choć z drugiej strony nie zamierzam kupować kota w worku.
No ja nie mam żadnych nadziei co do Star Citizena, Gra jest zlepkiem różnych osobnych mini gierek będź modułów. Pożarło już to masę kasy i można to porównać do No Man Sky.
No to w takim razie można powiedzieć że programistom od Star Citizen zabrakło pomysłów i jakiejś większej inwencji twórczej. Szkoda bo mogłoby być fajnie.
Teraz czekam na jakieś świeże pomysły odnośnie nowej części C&C a jak przewiduję raczej nie wyjdzie nic dobrego, tu powiem nieskromnie, do póki ja się nie włączę do produkcji.
EA się wyeksploatowało kompletnie bo taka prawda, nie uświadczysz nic dobrego od Electronic Arts teraz tylko samą komercję.
Nie tyle co zabrakło co ich zwyczajnie przerosły.
No niestety EA to zło jak wykupili Westwood zaczęło się dziać źle bo po paru latach zamknęli studio Westwood i dali grę jakiemuś swojemu studiu a co to oznacza sama możesz się domyśleć.
Ea wykupiło i zniszczyło wiele znanych studiów : Bullfrog, Westwood, Bioware, Catalyst i wiele innych.
Trzymają łapę na dzięsiątkach znanych tytułów a najbardziej ubolewam że mają takie rzeczy jak Dungeon Keeper czy Syndycate i zrobili z tego gry na komórki.
Battlefield też nie był ich tylko go kupili. Sądzę że ta firma była kiedyś dobra tylko przeobraziła się w takiego potwora.
Polecam gry INDIE niektóre są bardzo ciekawe robią je mali wydawcy liczy się głównie pomysł dlatego są odważne i są tanie w stosunku do tytułów AAA.
Np Paper Please czy Batle Cheasers, ale jest ogrom w czym wybierać. Zaloguj się na Steamie i wejdź w dział INDIE.
A i wiem że tutaj jest specjalnie coś dla Ciebie https://www.humblebundle.com/down-under-bundle
To jest strona gdzie zbierają pieniądze na cele społeczne a w zamian za określoną cenę sprzedają gry w bardzo atrakcyjnych cenach.
Za 10 dolarów masz 5 gier. Obie części BorderLands edycja specjalna Van Hellsing i jeszcze jakieś
Albo z zestawu strategii za 12 dolarów masz Armello grę podobną do Heroes of Might and Magic.
Ja chyba sobie kupię Borderlands bo lubię tą serię.
Raczej trochę w stylu Disneya. Kiedyś dawno temu w moim dawnym Liceum widziałam dziewczynę która idealnie pasowałaby do roli Lary Croft no ale teraz już pewnie się zestarzała.
Zrób sobie zooma na mój Avatar i zobaczysz, że jednak to europejka ;)
Składam nowy sprzęt do gier i myślę że ten wystarczy w zupełności :
https://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerow e_na_sierpie%C5%84_2017?page=0,16
Przy czym zamieniłabym płytę główną na tę :
https://www.komputronik.pl/product/416265/asus-rog-zenith-extreme-x399.html
Oraz zamiast Intel Core 7 wstawiłabym ten :
https://www.komputronik.pl/product/421332/intel-core-i9-7920x.html?gclid=EAIaIQo bChMIk4iG25L91gIVwxsYCh1MrARGEAQYASABEgKWxPD_BwE
Oraz Monitor ASUS ROG Swift PG 348Q i tyle.
Mogę się spytać po co ci dwie karty graficzne oraz I7 które w niektórych grach ma gorsze wyniki niż I5?
No cóż, jak dobrze wiesz komputery bardzo szybko się starzeją i jak byłam jeszcze dzieckiem ojciec kupił mi Pentium 133 który po roku czasu stał się przeżytkiem bo najnowsze gry już bardzo słabo chodziły na nim. Więc teraz kupuję sprzęt który ma za zadanie starczyć na długi okres. Być może w przyszłości gry będą wymagały potężniejszego sprzętu więc robię to na poczet przyszłości. To wcale nie jest wygórowany sprzęt w końcu nie kupuję np tego :
https://www.overclockers.co.uk/8pack-orionx-dual-system-extreme-overclocked-pc-i ntel-core-i9-7980xe-and-intel-core-i7-7700k-fs-006-8p.html
No ale kupowanie kompa za 12 k to bzdura i głupota a dzisiejsze kompy się tak nie starzeją jak te z lat 90. 1 Karta 1080 jest w stanie generować płynną grafikę w 4k więc po co 2?
To nie jest pecet przyszłości to jest PC szejka który nie ma co z kasą robić i brak mu 5 klepki.
Pewnie masz rację a tu inny komp.
https://www.komputronik.pl/product/373199/komputronik-infinity-lc-900-s002-.html ?gclid=EAIaIQobChMI4qed6aK21QIVS2cZCh10Dgc7EAQYAyABEgK6y_D_BwE&gclsrc=aw.ds
Komputronik co jakiś czas wyskakuje z jakimś monstrualnym komputerem i tu ciekawostka bo jakiś miesiąc temu ten komputer był dostępny a teraz nie jest i stąd wniosek że jakiś frajer go kupił. Kupił go frajer który nie ma pojęcia o systemie tworzenia gier pod dużo słabsze komputery. Więc takiego komputera nie kupiłabym sobie nawet gdybym spała no forsie. Więc w gruncie rzeczy zgadzam się z Tobą i muszę przyznać Ci rację zarówno ten komputer jak i tamten.
Jednakże, zapewne pamiętasz grę Crysis no więc Crysis miał grafikę która wyprzedzała epokę, w cudzysłowie oczywiście. Gra była bardzo źle zoptymalizowana i wymagała super komputerów. Ponadto jeśli chciałeś zagrać w tę gierkę z najnowszymi modami graficznymi w Ultra HD musiałeś posiadać taki sprzęt. Przynajmniej ten za 15.000 ,-
26 tyś funtów brak mi słów powiem tak głupi kupi, za 4k mam pecet przyszłości który osiągami będzie może 5% słabszy od tego.
Ja gram w gry a nie wywalam pieniędzy w błoto.
Na 1080 Wiedźmin w Uber chodzi w 80 fps a ludzkie oko nie widzi różnicy powyżej 60 więc rób co chcesz ale takie rzeczy to czysty idiotyzm takie jest moje zdanie.
Czytaj uważnie, wcale nie napisałam że kupiłabym sobie tego kompa (Oriona). OrionX jest przeznaczony do skomplikowanych animacji graficznych w tym CGI a więc które wymagają naprawdę potężnego kompa. Co nie zmienia faktu że można grać na nim.